Melduje siÄ™ wreszcie i ja w nowym pozlotowym watku.
Sory że z takim opóźnieniem ... musiałam wreszcie rozpakowac bagaże, zrobic szybkie pranie, zakupy niemowiac o powrocie do pracy Acha...ta szara bluza to nasza zguba , przeszukałam wszystkie kąty, bagaże ,samochód ...a tu niespodzianka ....to juz druga bluza ktorą Werka zostawila na wyjeżdzie
Ta pierwsza pewnie zostala gdzies na mazurach.
Dzisiaj zdązyłam wyprawić dzieci i męża na działke, więc mam wreszcie czas .
Tak naprawde to tego czasu ciagle mi bakuje ,szczególnie gdy pomyśle że za tydzien szkoła , przedszkole itd. a ja jeszcze żadnych przygtowań nie poczyniłam
Narazie jednak czas na relaksik na marcówkach
szczegolnie że już nam się kroi kolejne spotkanie???
Jestem oczywiscie zaaa !!! Adam zapewne też bo to on chyba bardziej się z Wami zintegrował niż ja
Niestety nie każdy ma tak rozrywkową naturę , ale widownia tez musi byc prawda??
Niki widze też chętna więc przy okazji spotkania przywiezie bluze
Zdjecia oczywiscie super, a opisy Myssi jak zwykle trafione
jesli można to poproszę o te i calą resztę zdjeć na maila. Batek oczywiscie usmiecha się do Niki o fotki z jego przejścia trasy linowej
. Strasznie mi głupio że oberwało się Wam przez niego .
Ten post edytował wo.. wto, 25 sie 2009 - 22:14