zgłasza się miłośniczka kuchennych gadżetów
ciągle mi mało, nie mogę chodzic go marketów agd bo ciągle cos mi w oko wpada.
jak można zyć bez frytkownicy, elektrycznego grilla, tostera itd. czasem używam coś bardzo rzadko ale juzk juz uzyje to ciesze się jak dziecko, że to mam.
Oczywiscie cięgle mam co kupować bo ograniczaja mnie finanse i miejsce w szafkach