No właśnie. Jestem współwłaścicielem nieruchomości na której stoją dwa budynki mieszkalne. Część lokali jest już sprzedana ale nie wszystkie mają wpis do Ksiąg Wieczystych. I teraz muszę dostarczyć pismo do wszystkich współwłaścicieli (ustawa mnie obliguje) jednak nie mam informacji o tych, którzy wpisów nie mają (wiem na 100%, że tacy są). Jak to ugryźć?
W czytelni KW pani nie chciała przyjąć ode mnie wniosku o wgląd do akt bo jak to określiła - NIE MAM PRAWA grzebać w cudzych aktach, mogę oglądać tylko swoje.
--------------------
"Prawa ręka to jest ta ... jak się śpi na brzuchu to od ściany" KMN