Może o tym miałam pisać, ze Michaś też ssie paluszki a kciuka wręcz kocha. Ostatnio tak mocno w nocy mlaskał że aż wstałam i zajrzałam do łóżeczka, to kciuk był taki smakowy
No i o qpkach, Olafek chyba Michasiowi zabrał
Kiedyś normą było kilka dziennie a teraz...
W sobotę dostał czopka bo już tydzień było bez qpy i się męczył, zrobił taka dość gęstą. W pn widziałam, że znowu go męczy więc podałam czopka
I zrobił dwie niezbyt duże, a w środę zrobił dwie sam z siebie. Teraz cisza, ale może nie mieć czym jak wszystko wymiotował. Mam nadzieję, że niedługo zrobi, może jutro? Nie chcę za dużo czopków dawać
Nie wiem dlaczego miał te zaparcia skoro podawałam owoce typowo rozluźniające
Czy to mogło być od manny? Tylko, że wcześniej też miał zaparcia jak kaszy nie jadł. Ech, nie wiem. Ręce opadają