Justa i to jest super pomysł, a krok do odstawienia - w dobrą stronę, nie chciałam pisać wcześniej, ale mąż chyba jest Ci to winien (tą zgodę na samotny przyjazd na grilla), Ty tyle razy gdzieś go puszczałaś samego
.
My z
Gruszką (co nie?) przygarniemu Was w sobotę do domku z pieluchami, butelkami i czym jeszcze będzie trzeba!
Myla Ty sie jeszcze zastanów
.
Dziewczyny a wiecie, że zmieniłam dziś fryzurę. Zlot przyśpieszył decyzję, by wreszcie coś zrobić ze swoimi okropnymi włosami. Narazie dziwnie sobie wyglądam, ale mam nadzieję się przyzwyczaić - posłuchałam rady fryzjerki i mam zupełnie co innego na głowie (tzn. kolor ten sam pozostał). Ciekawe jak Marcin na mnie zareaguje
.
Ten post edytował jaAga* czw, 12 maj 2011 - 13:16