Bogusiu... dziękuję. Nie zdawałam sobie sprawy, że to są AŻ TAKIE ograniczenia. Nie pomyślałam nawet o innych cukrach
. Dawałam Młodemu np. ziemniaki z poczuciem, że głodzę grzyba
. Owoce, szczególnie jabłka, Adam je na kilogramy niemalże... Ja wiem, że leczenie samą dietą to za mało, zdawałam sobie sprawę, że wybierzemy się do pediatry, żeby podpowiedziała co dalej...
Idziemy dziś, na 16,00. Niech osłucha Adama
. Stracha mam jak nie wiem co
. Porozmawiam z nią o tym odgrzybieniu i mam nadzieję, że powie mi coś sensownego.