Właśnie, zapomniałam o tym, ja leciałam szybko od sklepu a kolega {a co
} stał i pilnował młodych.
Jest jeden sklep gdzie wózkiem wjechałam {nawet takim szerokim} więc po chleb można było iść. Dobrze,ze te czasy już za nami
Co jeszcze ułatwia. na pewno nakładka na sedes i stołeczek pod nóżki. Ostatnio mąż zainstalowal w łazience czujnik ruchy podłączony pod oświetlenie abym nie musiała co chwilkę latac i świecić światła.