Moje wizyty na basenie ograniczają się do pilnowania dzieci, raczej nie mogę ich spuścić z oczu by popływać w spokoju.
Lubie krytą żabkę, choć zawsze się wtedy boję o moje soczewki kontaktowe i kocham nurkować.
Tylko że ja szybko marznę, potrzebuję ciepłej wody do pływania. Nawet przy dużym wysiłku nie rozgrzewam się w zimnej wodzie i dużo energii tracę na ogrzanie ciała, wtedy przyjemnośc z pływania jest mniejsza.
Spośród moich dzieci (wszystkie pływają) Dominik ma wrodzony talent i zaczynam myśleć jak by tu go nie zmarnować. Pływa pod wodą pieskiem i żabką, a teraz w ferie nauczył sie pływać na plecach (bez wymachiwania ramionami).
--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale