Byłam na kolejnym usg - jeden dzidziuś przestał się rozwijać, serduszko przestało bić............ nie wiem co czuję w tym momencie płakałam, że będzie dwoje dzieci, płakałam, kiedy dowiedziałam się, że będzie jedno......... zaczęłam się oswajać z myślą o bliźniakach....... muszę jakoś dojść do siebie po ostatnich rewelacjach - mam podejrzenie poważnej choroby, a oprócz tego czekają mnie zastrzyki z heparyny - podobno standard w takich sytuacjach :/ Dziewczyny BARDZO Wam dziękuję, że byłyście naprawdę zaczęłam wierzyć, że będzie dobrze
życzę Wam wszystkiego dobrego, a przy okazji RODZINNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT
jeszcze raz ogromne dzięki!!!