Boziuuuuu, muszę się nauczyć pisać na tym forum... Martwi mnie, że jedna z nas nie będzie tu pisała...
W sumie to czasem tu zaglądałam, więc problemu z logowaniem nie miałam.
W tym roku to ja ze swoją grupą wystawiałam jasełka, wyszły super. Bardzo się cieszę, bo przed samymi jasełkami dość nerwowo się zrobiło za sprawą naszej "cioci" (tak nazywamy p. dyr
) która jest typowym cholerykiem..
Bardzo mi forum brakuje.. Mimo że ostatnio mało zaglądałam, normalnie nałóg