Mafia, Mamajulki, a gdzie robiłyście okulary? pytam bo szukam nowego optyka.
My też mamy takie dorosłe, oprawki metalowe na górze, a na dole tak jakby żyłka ściskała szkła, szkła plastikowe.
Moje spostrzeżenia:
1. szkła plastikowe strasznie się brudzą
2. oprawki takie fajnie wyglądają, ale albo są żle zamocowane albo nie wiem co
pierwszy raz reklamowaliśmy je z powodu za ścisłej tej żyłki, która rozwarstwiła szkła w dolnych rogach, natomiast teraz w górnym rogu przy nosie jest wyszczypanie. A, jeszcze napiszę Wam, że reklamowaliśmy te szkła, ale za nowe i tak, musieliśmy zapłacić ponieważ optyk, tak sprawę poprowadził, że najpierw doradził, że jak syn będzie miał nowe szkła to najlepiej by było, żeby miał badanie wzroku ponieważ nie wiadomo czy mu się pogorszyło. Zrobiliśmy badanie. Pogorszyło się. Po czym się okazało, że jak się pogorszyło to są tak jakby nowe szkła, a reklamacja była składana na te stare. I tak, mieliśmy reklamację, a w sumie nie mieliśmy. I teraz się zastanawiamy co z tym wyszczypaniem, czy reklamować, czy dać sobie spokój i innego optyka znaleźć.
--------------------
Magda mama Kuby ur.24.04.2003