martwie sie o moja kolezanke. w 12 tc stwierdzono u jej dziecka brak bicia serduszka. to bylo ponad 2 tygodnie temu.byla u dwoch lekarzy, by potwierdzic diagnoze. na zabieg umowiona ja na piatek (1.02.13) . wieczorem dostalam od niej smsa, ze na wlasna odpowiedzialnosc wypisala sie ze szpitala i przesunela ten zabieg. i mam pytanie, czy w tym przypadku mozna tak dlugo zwlekac, z tego co mowi to chodzi z martwa ciaza juz 3 tydzien. boje sie, ze stanie sie jej cos zlego, czy lekarze w takim przypadku nie wykonuja zabiegu od razu? ona sama twierdzi, ze czuje sie dobrze, nic jej nie boli. nie wiem jak jej pomoc, nie moge przekonac jej do tego zabiegu a boje sie, ze to moze zdrowotnie zle sie na niej odbicc
--------------------
"Cśśśśś.., siedzimy w tej ścianie.
Jesteśmy Marsjanie"
Miron Białoszewski