No to super, że już po kikucie, bo teraz będzie łatwiej kąpać Alę
No nie dziwię się, że tak się czujesz - sama nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. U nas jest wyważone zainteresowanie Teosiem przez Sarę. Angażuję ją w co się da i tyle jej w zasadzie starczy. Resztę czasu poswięca na zabawę w swoim pokoju
Ale mi z kolei brakuje czasu sam na sam z nią. Mam nadzieję, że niedługo naszym maluchom unormuje się jakiś stały rytm dnia i łatwiej będzie rozdzielić czas między wszystkich