Hej
Ja też przez jakiś czas się wspomagałam laktatorem i Femaltikerem... Jednak tak naprawdę wszystko się unormowało, kiedy poszłam za radą szwagierki i pozwoliłam małemu spędzać przy piersi tyle, ile chciał. Jadł godzinami, z jednej piersi, potem z drugiej i z powrotem z tej pierwszej... a ja czytałam i oglądałam filmy. Po tygodniu problem znikł.
Swoją drogą, jako, że Femaltiker jest po prostu drogi, to kupiłam sobie słód jęczmienny w słoiku
Można zamówić przez Internet, wiec jeśli na kogoś działa, to dość praktyczne rozwiązanie
)