Zauważyłam, że od jakiegoś czasu na nogach zaczyna mi wywalać takie grube sine żyły, nie wygląda to pięknie, oj nie. Poza tym takie drobne "pajączki"
. Wiem, że żylaki to problem dziedziczny, a moja Mama i Babcia, pomimo tego że to "szkieletory" i ich nogi nie mają za bardzo co dźwigać, to obie mają tą przypadłość. I chciałabym się Was zapytać. Czy można zacząć na własną rękę jakieś leki przyjmować i ewentualnie co polecacie? Czy jednak do lekarza? (ale wiecie jak to jest, zawsze czasu brakuje)
Basia