Kochane dziewczyny! Dziękuję Wam za przemiły wieczór, za piękne kwiaty, życzenia i chóralne "sto lat".
Teraz tylko jeszcze trzymajcie kciuki za Powtorkowe_Wielkie_Zmiany
Paweł wrócił o 3-ciej i był zawiedziony, że was już nie ma. Pocieszył się pianką i plackiem, po czym padł na kanapie.
A ja wszystko posprzątałam i lecę spać. Muszę mieć siły na jutrzejsze spotkanie z tabunem przedszkolaków
Dobranoc.