Zainspirowały mnie posty milutki i chyba mam ochotę na szarą ścianę.
Chodzi o pokój dzienny - chciałabym tę szarą ścianę a na niej jasne meble/nie białe/ do tego w jakimś katalogu wypatrzyłam bieloną podłogę, tylko co dalej?
tzn. wszystkie ściany na szaro jakoś nie bardzo mi pasują, czyli jeśli jedna/dwie/ byłaby szara to pozostałe jakie???
I czy ta podłoga bielona będzie ok?
A dodatki, typu zasłony, ew. kawałek dywanu w jakim kolorze by pasowały? /myślałam o limonce ale nie wiem czy to dobry trop/.
I może macie jakieś zdjęcia pozapisywane z szarością w tle
/
tu uśmiecham się przede wszystkim do milutki bo mówiła że zapisuje sobie / to chętnie zobaczę.