Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

piekny list,..

> 
katrinaka
czw, 31 sty 2008 - 18:34
Kochane
pozwalam sobie przekleic tu cudowny tekst,moze go znacie,moze nie.
Wzrusza i pozwala dostrzec jakis sens w tym co nas spotyka.
Ja w 2005 roku starciłam swoje maleństwo w 7tc.Były chwile zwątpienia,szukania winnych i ciągłego płaczu
a teraz jestem szczęśliwą mamusią Nadii.

"Kochana mamo,
wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję.
Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć.
Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz...
PatrzyÅ‚em na swoje dziwne nóżki i rÄ…czki u których nie wiem czemu byÅ‚o po dziesięć palców i zastanawiaÅ‚em siÄ™ czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie – myÅ›laÅ‚em – bo Ty pewnie jesteÅ› piÄ™kna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców?
A potem się wszystko jednego dnia zmieniło.
Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści. "To nie może być prawda" -mówiłaś godzinami. Słuchałem teraz jak płaczesz, krzyczysz, prosisz i błagasz.. A ja nie wiedziałem o co i dlaczego?
Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki, żebyś poczuła, że ja tu jestem i Cię kocham. Ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej.
A potem nadszedł tez straszny dzień. Zobaczyłem, że ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadło w głąb Ciebie. I nagłe wszystko zrobiło się czarne. A mnie coś wyciągnęło. I zrobiło się cicho. Ktoś trzymał mnie na rękach, ale to nie byłaś Ty. A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy, wszystko wokoło mnie zalewał błękit we wszystkich odcieniach. Byłem ten sam, mały pomarszczony, z dziesięcioma palcami u rąk. Ale Ciebie nigdzie nie było.
Obok mnie siedziaÅ‚ maÅ‚y rudy chÅ‚opczyk. Witaj – powiedziaÅ‚ i uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do mnie.
Gdzie moja mama? - zapytałem. On wtedy opowiedział mi wszystko. Że nie każde dziecko trafia do swoich rodziców. Że to nie ma związku z tym jak bardzo mnie chcieli i kochali, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków.
Że będzie mi teraz Ciebie Mamo, brakowało, ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo. Płakałem tak jak Ty. I cierpiałem tak jak Ty.
Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam tu wielu przyjaciół, wiele zabawy i radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo. Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, dzieci, żeby mogli się spotkać tu w niebie. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę. No...czasami tylko robimy sobie psikusy i troszkę rozrabiamy..
Wiesz kiedy się tu znalazłem jeden Aniołek ,mój Przyjaciel wytłumaczył mi że nie mogę się skontaktować z Tobą osobiście. Czasem tylko wolno mi pojawić się w Twoich snach ...nic więcej.
Ostatnio jednak zacząłem się robić przeźroczysty. I skrzydełka mi nie działają tak jak kiedyś. Mój Przyjaciel popatrzył na mnie smutny i...zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i nagle Cię zobaczyłem. Wiedziałem że to Ty. Poznałem Twój głos. Stałaś tam w deszczu i płakałaś. Powtarzałaś ze bardzo cierpisz...tęsknisz... Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś z tym zrobić, bo nie możesz tak dalej cierpieć. Musisz żyć, bo wobec Ciebie jest jeszcze wiele planów. Bo są gdzieś dzieci którym musisz pomóc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką, jak tą która powoduje teraz Twój wielki ból. Więc piszę, mamo ten list. Pierwszy i ostatni. Musisz wziąć się w garść, uśmiechać ,żyć. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda Twoja łza powoduje, że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz, ja też zniknę. Tu na górze istnieję dzięki tobie i Twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślom. Mamo uśmiechaj się częściej. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki Tobie mogę jeszcze zrobić tyle dobrego.
Proszę, mamo, żyj dalej. Nie jesteś sama ...pamiętaj o tym. Nie smuć się bo smutek powoduje, że znikam. Pamiętaj, że ja jestem cały czas przy tobie.
Kocham CiÄ™ mamo..."
katrinaka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,159
Dołączył: czw, 22 mar 07 - 21:37
SkÄ…d: podobno to Europa:)
Nr użytkownika: 12,249




post czw, 31 sty 2008 - 18:34
Post #1

Kochane
pozwalam sobie przekleic tu cudowny tekst,moze go znacie,moze nie.
Wzrusza i pozwala dostrzec jakis sens w tym co nas spotyka.
Ja w 2005 roku starciłam swoje maleństwo w 7tc.Były chwile zwątpienia,szukania winnych i ciągłego płaczu
a teraz jestem szczęśliwą mamusią Nadii.

"Kochana mamo,
wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję.
Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć.
Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz...
PatrzyÅ‚em na swoje dziwne nóżki i rÄ…czki u których nie wiem czemu byÅ‚o po dziesięć palców i zastanawiaÅ‚em siÄ™ czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie – myÅ›laÅ‚em – bo Ty pewnie jesteÅ› piÄ™kna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców?
A potem się wszystko jednego dnia zmieniło.
Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści. "To nie może być prawda" -mówiłaś godzinami. Słuchałem teraz jak płaczesz, krzyczysz, prosisz i błagasz.. A ja nie wiedziałem o co i dlaczego?
Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki, żebyś poczuła, że ja tu jestem i Cię kocham. Ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej.
A potem nadszedł tez straszny dzień. Zobaczyłem, że ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadło w głąb Ciebie. I nagłe wszystko zrobiło się czarne. A mnie coś wyciągnęło. I zrobiło się cicho. Ktoś trzymał mnie na rękach, ale to nie byłaś Ty. A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy, wszystko wokoło mnie zalewał błękit we wszystkich odcieniach. Byłem ten sam, mały pomarszczony, z dziesięcioma palcami u rąk. Ale Ciebie nigdzie nie było.
Obok mnie siedziaÅ‚ maÅ‚y rudy chÅ‚opczyk. Witaj – powiedziaÅ‚ i uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do mnie.
Gdzie moja mama? - zapytałem. On wtedy opowiedział mi wszystko. Że nie każde dziecko trafia do swoich rodziców. Że to nie ma związku z tym jak bardzo mnie chcieli i kochali, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków.
Że będzie mi teraz Ciebie Mamo, brakowało, ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo. Płakałem tak jak Ty. I cierpiałem tak jak Ty.
Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam tu wielu przyjaciół, wiele zabawy i radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo. Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, dzieci, żeby mogli się spotkać tu w niebie. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę. No...czasami tylko robimy sobie psikusy i troszkę rozrabiamy..
Wiesz kiedy się tu znalazłem jeden Aniołek ,mój Przyjaciel wytłumaczył mi że nie mogę się skontaktować z Tobą osobiście. Czasem tylko wolno mi pojawić się w Twoich snach ...nic więcej.
Ostatnio jednak zacząłem się robić przeźroczysty. I skrzydełka mi nie działają tak jak kiedyś. Mój Przyjaciel popatrzył na mnie smutny i...zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i nagle Cię zobaczyłem. Wiedziałem że to Ty. Poznałem Twój głos. Stałaś tam w deszczu i płakałaś. Powtarzałaś ze bardzo cierpisz...tęsknisz... Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś z tym zrobić, bo nie możesz tak dalej cierpieć. Musisz żyć, bo wobec Ciebie jest jeszcze wiele planów. Bo są gdzieś dzieci którym musisz pomóc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką, jak tą która powoduje teraz Twój wielki ból. Więc piszę, mamo ten list. Pierwszy i ostatni. Musisz wziąć się w garść, uśmiechać ,żyć. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda Twoja łza powoduje, że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz, ja też zniknę. Tu na górze istnieję dzięki tobie i Twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślom. Mamo uśmiechaj się częściej. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki Tobie mogę jeszcze zrobić tyle dobrego.
Proszę, mamo, żyj dalej. Nie jesteś sama ...pamiętaj o tym. Nie smuć się bo smutek powoduje, że znikam. Pamiętaj, że ja jestem cały czas przy tobie.
Kocham CiÄ™ mamo..."

--------------------

Ma?e r?czki potrafi? ulepi? kwiatek z plasteliny Narysuj? s?o?ce roze?miane Zbuduj? domek z klocków Ma?e r?czki potrafi? napisa? mama, i przynosz? mi jab?ko czerwone, ocieraj? ?zy i splataj? si? tu? nad szyj?. W ma?ych r?czkach mie?ci si? ca?a mi?o??.

Posty w temacie
katrinaka   piekny list,..   czw, 31 sty 2008 - 18:34
maÅ‚gosia31   piekne......tak piÄ™kne że becze jak nei wiem i n...   piÄ…, 01 lut 2008 - 17:24
anax   bardzo Å‚adny list i piÄ™kny.   piÄ…, 01 lut 2008 - 18:34
banshee   piÄ™kny list, naprawdÄ™ rozryczaÅ‚am siÄ™   sob, 02 lut 2008 - 00:22
Mariola80   cos pieknego... Å‚zy same mi cieknÄ… .   sob, 02 lut 2008 - 08:54
Anecznik   Strasznie wzruszajÄ…cy list. PopÅ‚akaÅ‚am siÄ™. Mi...   sob, 02 lut 2008 - 14:34
a.k   Piekny list ...   wto, 05 lut 2008 - 17:31
TAQILLA   piÄ™kne....   Å›ro, 06 lut 2008 - 00:19
Lila:)   Znam ten list, piekny...   czw, 07 lut 2008 - 22:16
nikol   PiÄ™kny list ..... tak jak Å›liczne sÄ… nasze anio...   piÄ…, 08 lut 2008 - 22:29
Erima   TrafiÅ‚am tu w Å›rodku nocy, przeczytaÅ‚am i ... o...   nie, 17 lut 2008 - 23:57
moni28   dolaczam sie do tego listu dziewczyny trzeba wier...   wto, 19 lut 2008 - 20:14
BiaÅ‚a   Jasne, że piÄ™kny, ale taki zarazem smutny... Ja ...   piÄ…, 22 lut 2008 - 19:38
lilia02   Cudowny list, popÅ‚akaÅ‚am siÄ™. Obecnie jestem ma...   wto, 04 mar 2008 - 13:32
hetepheres   Zaczęłam czytać ten list, ale juz pierwsze trzy...   czw, 13 mar 2008 - 16:37
Sabina   :ryczÄ™   Å›ro, 26 mar 2008 - 22:37
Mariena   Nigdy nie spotkalo mnie coÅ› tak bolesnego i mam w...   sob, 29 mar 2008 - 10:25
emka31   PiÄ™kny list ...Å‚zy pÅ‚ynÄ… mi po policzkach a mo...   czw, 08 maj 2008 - 23:25
Sabina   emka myÅ›lÄ™, że leczy, zabliźnia... mi też jes...   piÄ…, 09 maj 2008 - 11:51
syza7   To piÄ™kny list. Ja tak bardzo bojÄ™ siÄ™, że zap...   piÄ…, 09 maj 2008 - 16:32
emka31   Sabino tak to prawda czas leczy rany ale blizny zo...   piÄ…, 09 maj 2008 - 23:57
Jeanne   Piekny list, polecialy mi lzy-choc nie mam juz sil...   sob, 10 maj 2008 - 02:00
emka31   Jeanne ja też nie mogÅ‚am w to uwierzyć i dalej ...   sob, 10 maj 2008 - 15:52
Agulka 333   :mam lzy w oczach Chociaż minÄ…Å‚ rok i 8 miesi...   Å›ro, 14 maj 2008 - 08:37
beanata   Szukam pomocy, szukam wsparcia :mam lzy w oczach ...   sob, 21 cze 2008 - 01:40
krysia1981   beanata w pelni cie rozumiem, 15 maja dowiedzielis...   sob, 21 cze 2008 - 11:56
mamadzwoneczka   PrzeczytaÅ‚am pierwszÄ… linijkÄ™ przepraszam ale d...   czw, 26 cze 2008 - 10:36
Gothica   mamadzwoneczka mój M. tak samo to tÅ‚umaczy :mam ...   czw, 26 cze 2008 - 12:35
beanata   Ale Wy tu piÄ™knie piszecie Ja jakoÅ› nie mogÄ™ ...   Å›ro, 09 lip 2008 - 12:43
katerina252   CoÅ› piÄ™knego , po przeczytaniu tego listu podes...   czw, 02 paź 2008 - 09:46
zuzanna2501   przepiÄ™kny list nie da siÄ™ powstrzymać Å‚ez tak...   Å›ro, 21 sty 2009 - 19:07
www.benia123   PiÄ™kny ten list. CzÄ™sto go czytam. WypÅ‚aczÄ™ si...   sob, 31 sty 2009 - 20:43
aqusia   StraciÅ‚am swojego AnioÅ‚ka 18 maja 2008r(to byÅ‚ ...   piÄ…, 22 maj 2009 - 10:06
> piekny list,..
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 24 maj 2024 - 11:02
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama