Takie piękne wypowiedzi ale nie ma listu... szkoda
edwars, że go wykasowałeś (ale najwidoczniej miałeś swoje powody! Jesli możnaby było go przeczytać to poproszę o przesłanie go na maila mishi@o2.pl
Jeśli nie szkoda, ale oczywiście uszanuję decyzję!
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, a wszystkim rodzinkom z dzieciaczkami życzę dużo zdrowia i pociechy z dzieciaczków, żeby się ładnie chowały i były zawsze waszą radością!
Chciałam jeszcze zaznaczyć, że ja również pragnę adoptowac kiedyś dzieciaczka lub dwoje, jednak Ślubny nie za bardzo się na to zgadza.
Ja jednak nad nim pracuję w tym względzie i nie trace wiary, trzymajcie więc za mnie kciuki... mam nadzieję, że kiedyś sie uda i będziemy mogli dać dom i miłość dzieciaczkom szukającym domku!