Witajcie!
Wizyta u lekarza przebiegała w miłej atmosferze,Oliwka nawet zaszczyciła lekarza jednym, małym uśmieszkiem
Ogólnie jest wszystko ok tyko trzeba konsekwentnie pilnować małą aby nie siadała z nóżkami na zewnątrz.Mała teraz sama rozumie i jak mówie prostuj nóżki to zdarza sie jej posłuchać mamusi
'
Ena dzięki za trzymanie kciuków!!!!!!
Wczoraj kupiłam pastę,którą polecałyście.Olili dała sobie wyszorować zębole...ciekawe jak długo?
a sama po prostu gryzie szczoteczkę na różne sposoby.
Co do tego wysadzania juz na kibelek to spokojnie.Moja mała od 8 mies.siada na nocnik.Sama nie woła ale z rana często wali kupsko a jak nie zrobi rano to polujemy na nią cały dzień
Od początku była spokojnym dzieckiem i bardziej obawiałam się,że będzie sie go bała...ale nie,nocnik polubiła i grzecznie siedzi.Jak już coś zrobi albo stwierdzi,że jej sie nie chce to schodzi albo wyciąga łapki do podniesienia....taka z niej księżniczka
Kupiłam jej nakładke na kibelek i dlatego pomyślałm o pierwszych próbach i też dlatego aby sie potem nie bała.