CYTAT(katiek @ Sat, 17 May 2008 - 20:14)
W szkole jest tak (tu się konsultowałam), że owszem lekcji może nie być, ale zmartwieniem dyrektora, który strajkować nie może jest problem zapewnienia dzieciom opieki w tym dniu.
Co do przedszkoli skonsultować się dopiero muszę, bo nie jestem na 100% pewna. Natomiast wydaje mi się, że panie muszą być w pracy i w sali, ale mogą nie prowadzić zajęć, natomiast nie mogą pozwolić żeby dzieci się pozabijały, czyli opieka i posiłki muszą być. A jeśli się mylę i nie panie, to dyrektor placówki ma się tym zająć (zapewnieniem odpowiedniej opieki) I coś mi się wydaje, że nie mogą być to tylko panie pomagające.
Za to skonsultowałam się-przedszkola nie można zamknąć z powodu strajku, a nawet takich kartek wieszać że będzie zamknięte, bo dyrektor by poleciał z hukiem ze stanowiska. Są w przepisach podane powody zamknięcia placówki przedszkolnej-np. brak wody, kanalizacji, kwarantanna, brak prądu, ogrzewania w zimie i spadek temp. poniżej dopuszczalnego min. w salach, etc.
Nam powiedziano, że pani dyrektor (bo nie może strajkować) będzie opiekowała się dziećmi (ale może ich być max 20) (ciekawe, co sie stanie, jeśli więcej rodziców postanowi jednak dzieci do przedszkola przyprowadzic
?) , ale trzeba przynieść ze sobą "suchy prowiant".
Od dłuższego czasu wisi kartka, że "prz. MOŻE BYĆ zamknięte 27 maja".
A swojÄ… drogÄ…, popieracie postulaty nauczycieli?