Mój młody kilka dni temu przewrócił sie tak niefortunnie, że przygryzł zębami trzonowymi język.
Mało tego, że przygryzł - wbił trzy z nich na jakieś pół centymetra do środka.
Lekarka widziała a raczej zobaczyłą przelotem bo młody za nic w świecie nie chciał otworzyć buzi.
Nic nie przepisała.
Najpierw jezyk był mocno spuchnięty, teraz opuchlizna zeszła ale widać, ze bardzo go boli.
Młody je tylko pokarmy rozdrobnione, nic twardego , mało pije, bo język go szczypie.
W nocy budzi się kilkanaście razy z płaczem z bólu. Dałam mu Nurofen, śpi bez zmian czyli często budzi się.
Moze macie jakis pomysł, może takie doświadczenia?
Na języku widać ślady przeciecia i wgłębienia od zębów na pól szerokości języka. Do tego brzydko pachnie mu z buzi. Żeby było mało wychodzą mu jeszcze dwie piątki na raz.
Młody ciągle na rękach i błagalnym głosem ciągle woła ma-ma!
Nie wiem czy takie rzeczy sie szyje, czy to samo ma sie zagoić...
poradźcie coś, please..
--------------------
Natalka 5.01.2005
Bartosz 3.07.2007
Kinga 25.12.2013
KtoÅ› :) Termin 18.10.2016