Witam.
Ja też mam grupę krwii 0RH-,a mąż 0RH+.Pierwszą ciąże poroniłam,po tym dostałam zastrzyk z immunoglobuliną anty-D,w drugiej ciąży urodziłam wcześniaka 30tc(nie wiem czy to akurat był powód),też był ten zastrzyk,w trzeciej ciąży urodziłam śliczną,zdrową,donoszoną córcię.Moje ciąże nie były jakoś szczególnie monitorowane
Jakos lekarze się zbyt tym nie przejmowali...
A najlepsze jest to,że jak powiedziałam lekarce na pierwszej wizycie,że mamy z mężem konflikt to powiedziała mi,że to nie konflikt serologiczny,a NIEZGODNOSC KRWII....No i z leksza zgupiałam....