Ja zaglądam i zaglądam,a le nikt nic nie pisze.
To pochwale się osiągnięciami Dominika. Biega już całkiem szybko za Mają
wspina się nałóżko, włazi do pudła z zabawkami
Zaczynają się z Mają wspólnie bawić
,ale trzeba ich pilnować jak nie wiem, bo ona próbuje go czasmi postawić, posadzić tam gdzie jej się podoba i mało bezpieczne to jest. Czołga się doskonale, wczołguje się pod łóżeczko,a le ma już problem z wyjsciem z powrotem.
je już prawie wszystko i nic nie da się zjeść przy nim żeby nie spróbował. Mówi niewiele, najlpiej mu wychodzi krzyczenie"dada" jak coś chce, mówi niby "mama" , "tata", "dziadzia" ale jak mu się podoba, nie ma na zawołanie. Jak widzi ptaszki za oknem to mówi"kokoko"
.
No i nadal tylko dwa zęby na stanie
Śpi nadal dwa razy dziennie, w nocy z jedna dwie pobudki najczęsciej.
Ai strasznie zazdrosny się zrobił, jak tylko widzi Maję u mnie to zaraz przybiega i się wspina.
piszczie jak tam Wasze dziciaczki, bo nam watek zamiera.
iwona byłąs u gina? ja tez musze się wybrac, bo @ jak w kalejdoskopie, ostatni cykl 24 dni, a dziś 30 dzień i chyba dopiero w sobotę jajeczkowałam
manipadame jak tam ósemki. Ja już nie karmię i powinnam się wreszcie wybrać na usunięcie moich chociaz dwóch dolnych. No ale narazie 26 idę do okulisty,bo coraz słąbiej jakos widzę