U nas nie ma zwyczaju zapraszania wszystkich, przerobilismy to z dziećmi jak miały 5 lat, że nie każdy da radę zaprosić 25 osób, poparte sensownymi argumentami dlaczego (i nie zdarzyło się, aby ktoś tak zrobił), a gdzie jeszcze znajomi spoza przedszkola (dzieci mam w zerowce). Dzieci to rozumieją, czasem jest przykro, jak nie dostaną zaproszenia od kogoś, od kogo się spodziewały, ale bez kłótni i wielkiego żalu, bo wiedzą, o co chodzi i to akceptują. Co do samego wręczania zaproszeń, jest ustalone z rodzicami, że staramy się to robić w miarę dyskretnie.
Jeśli szukacie pomysłów na urodziny dla maluchów polecam stronę:
https://www.warszawski.pl/gdzie-zorganizowa...ci-w-warszawie/jest tutaj wiele ciekawych opcji.