hej
tak juz po wszystkim
mala urodzila sie 01.10 przez cc
na ostatniej wizycie polozna stwierdzila ze zaczal mi sie porod i wyznaczyli mi za 4 dni termin na cesarke ale nie byli pewni czy doczekam wiec zrobili wczesniej badania krwi " wrazie co"
na szczescie doczekalismy terminu...chociaz balam sie bo kilka razy w nocy mialam silne bole jak na okres...i bole krzyza...
no wiec rano w piatek zglosilismy sie z mezem do szpitala
kazali nam sie przebrac...maz tez dostal ciuchy i czepek bo mial byc na sali ze mna przy porodzie
ale musielismy czekac niestety bo dopiero przed 14 zawiezli mnie na sale
tam
- podano mi NAJPIERW znieczulenie a DOPIERO POTEM ZALOZYLI CEWNIK- A NIE JAK W POLSCE PRZED ZNIECZULENIEM CEWNIK CO WSPOMINAM JAKO JAKIS KOSZMAR
-ZADNEGO GOLENIA -JAK robia W POLSCE
-ZADNEJ LEWATYWY -JAK robia W POLSCE
-3 LEKARZY, 2 POLOZNE I 2 DOKTORKI OD DZIECI I ANESTEZJOLOG
-BARDZO MILA ATMOSFERA
w trakcie -zaraz na poczatku gwaltownie spadlo mi cisnienie ale zaraz podali mi szybko cos dozylnie i sie podnioslo
- w trakcie cesarki nie czulam bolu ale czulam jakies szarpania i odsysanie
-dzidzie od razu dostalismy zaraz po wytarciu i podaniu witaminy K
-potem 2 h na sali -obserwacja i tzw skin to skin czyli nagi bobas lezal namoich piersiach i cyckal mleczko
-przewiziono po 2 h nas na oglona sale gdzie spedzilismy noc z innymi mamami po cesarce...
mialam sprobowac sama sie lekko przeniesc na lozko...i lezalam w pozycji polezacej a nie na PLASKO 24H
-co 2h sprawdzano nam cisnienie, temperature i pytano czy czegos nie brak
-ZDZIWILAM SIE ZE BYLAM NA TYLE SPRAWNA ZE MOGLAM MALA SIE OPIEKOWAC W NOCY-ZNACZY NIE WSTAWALAM ALE MIALAM JA PRZY SOBIE NA LOZKU I BYLAM WPOZYCJI POLEZACEJ
-RANO ODLACZONO MNIE OD CEWNIKA I KAZANO WSTAC- DOSTALAM DOBRE ZNIECZULENIE BO..ZERO BOLU..CO MNIE ZDZIWILO...W POLSCE PIERWSZE WSTANIE BYLO MAKABRYCZNE MYSLALAM ZE UMRE I ZE FLAKI MI WYPADNA Z BRZUCHA...CHOLERNY BOL.....
- PIERWSZY DZIEN PO CESARCE...SAMA DUZO CHODZILAM, OBSLUGIWALAM MALA ITD... 48H PO CESARCE...PO SPRAWDZENIU MNIE I DZIECKA WYPISANO NAS DO DOMU I MIALYSMY WIZYTY POLOZNEJ W DOMKU CO 2 DNI PRZEZ 2 TYGODNIE
tak wiec jestem w szoku ze po cesarce bylo mi "tak latwo" wiekszy stres mam u dnetysty...gdybym wiedziala ze nie kazda cesarka konczy sie jak moja pierwsza moze zdecydowalabym sie szybciej na dzidzie a nie czekala na 'wpadke"
pozdrawiam