Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
19 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia   

Sierpniowe promyczki / 2008

> 
Gu.nia mama Zuzi
czw, 01 sty 2009 - 12:51
Wszystkiego ZDROWEGO Kochane dla naszych Maluszków, naszych bliskich i dla nas!!!!

Ja uskuteczniłam z małżem sylwestra w moim miejscu pracy icon_smile.gif Była impreza przebierana i ludzie po prostu w pomysłach przeganiali się na maxa! Uśmiałam się do łez, bo nawet byl koleś z kabiną prysznicową na sobie! icon_lol.gif icon_smile.gif icon_wink.gif
No, wróciłam grzecznie do domu zaraz po północy, małż jakoś wczesnym rankiem, mocno trącony. icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
Dziewczynki zostały z Babcią, Tosia zawodziła dość długo za mamą icon_wink.gif Ale to już w Święta widziałam, jak została z mężem... płakała histerycznie przez 15 minut, póki nie weszłam i nie zobaczyła, że już jestem. icon_wink.gif Hmmmm, jak to będzie dalej!? icon_wink.gif
Gu.nia mama Zuzi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 229
Dołączył: śro, 02 sty 08 - 11:27
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 17,416

GG:


post czw, 01 sty 2009 - 12:51
Post #41

Wszystkiego ZDROWEGO Kochane dla naszych Maluszków, naszych bliskich i dla nas!!!!

Ja uskuteczniłam z małżem sylwestra w moim miejscu pracy icon_smile.gif Była impreza przebierana i ludzie po prostu w pomysłach przeganiali się na maxa! Uśmiałam się do łez, bo nawet byl koleś z kabiną prysznicową na sobie! icon_lol.gif icon_smile.gif icon_wink.gif
No, wróciłam grzecznie do domu zaraz po północy, małż jakoś wczesnym rankiem, mocno trącony. icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
Dziewczynki zostały z Babcią, Tosia zawodziła dość długo za mamą icon_wink.gif Ale to już w Święta widziałam, jak została z mężem... płakała histerycznie przez 15 minut, póki nie weszłam i nie zobaczyła, że już jestem. icon_wink.gif Hmmmm, jak to będzie dalej!? icon_wink.gif

--------------------


Patison
czw, 01 sty 2009 - 16:53
Nowy Rok rozpoczety kolejna umiejetnoscia: wlasnie zaczal sie obracac z plecow na brzuch 03.gif
Patison


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 16:54
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,222

GG:


post czw, 01 sty 2009 - 16:53
Post #42

Nowy Rok rozpoczety kolejna umiejetnoscia: wlasnie zaczal sie obracac z plecow na brzuch 03.gif

--------------------


Iwona H
czw, 01 sty 2009 - 19:23
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif dla Oktawianka
Iwona H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 583
Dołączył: wto, 13 lut 07 - 22:11
Skąd: GłOGóW
Nr użytkownika: 11,027

GG:


post czw, 01 sty 2009 - 19:23
Post #43

brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif dla Oktawianka

--------------------

Magdalena Sieroc...
piÄ…, 02 sty 2009 - 09:32
Patison,gratulacje!:) Oskar nawet nie przejawia cienia chęci w tym kierunku icon_biggrin.gif
Magdalena Sieroc...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 723
Dołączył: pon, 10 lip 06 - 09:54
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 6,562

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 09:32
Post #44

Patison,gratulacje!:) Oskar nawet nie przejawia cienia chęci w tym kierunku icon_biggrin.gif

--------------------
Oskar:)


Magdalena Sieroc...
piÄ…, 02 sty 2009 - 18:33
HE,GUNIA,ALE FAJNIE z tymi przebuierankami:D ja lubie takie akcje.
wiesz,oskar nie płacze za mna wcale,w ogóle mam wrazenue ze czy jestem czy nie to mu ganz egal. ale za to w obcych miescach,nie w domu, zachwuje sie inaczej,obserwuje ,nie smieje sie. tylko w domu jest radosny i smiejacy sie,odprezony.
Oskarek waży 8100g. Je 15łyzeczek (małych) jarzynki-ziemniak,marchew,pietruszka:) i pije soczek jabłkowo-winogronowy. Teraz w kolejnosci idzie por,burak,dynia a z owoców to jeszczxe zobacze bo popza jabłkami i winogronami to różnie pisza co wprowafdzac po kolei.
Magdalena Sieroc...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 723
Dołączył: pon, 10 lip 06 - 09:54
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 6,562

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 18:33
Post #45

HE,GUNIA,ALE FAJNIE z tymi przebuierankami:D ja lubie takie akcje.
wiesz,oskar nie płacze za mna wcale,w ogóle mam wrazenue ze czy jestem czy nie to mu ganz egal. ale za to w obcych miescach,nie w domu, zachwuje sie inaczej,obserwuje ,nie smieje sie. tylko w domu jest radosny i smiejacy sie,odprezony.
Oskarek waży 8100g. Je 15łyzeczek (małych) jarzynki-ziemniak,marchew,pietruszka:) i pije soczek jabłkowo-winogronowy. Teraz w kolejnosci idzie por,burak,dynia a z owoców to jeszczxe zobacze bo popza jabłkami i winogronami to różnie pisza co wprowafdzac po kolei.

--------------------
Oskar:)


gosiaczek27
piÄ…, 02 sty 2009 - 19:10
noi co od jutra jestem dosłownie ROK STARSZA icon_smile.gif
gosiaczek27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 834
Dołączył: pon, 18 lut 08 - 12:34
Skąd: Głogów
Nr użytkownika: 18,271




post piÄ…, 02 sty 2009 - 19:10
Post #46

noi co od jutra jestem dosłownie ROK STARSZA icon_smile.gif
Gu.nia mama Zuzi
piÄ…, 02 sty 2009 - 19:41
Magda, ależ Oskarek ma wagę! Fiu fiu fiu! icon_smile.gif Ja dziś zważę Tosię po kąpieli, ale obstawiam, że więcej niż 6300 g to nie waży. icon_sad.gif
Znowu mam problem z brakiem pokarmu. Z każdą kolejną nocą Młoda budzi się coraz częściej do jedzenia, a dzisiaj w ciągu dnia to z jednej piersi (tam gdzie zawsze miałam mniej) to już nie chce ciągnąć, tylko się deneruwje... icon_sad.gif Piję hippową herbatkę, łykam granulki... Hmm, co jeszcze mam robić? Czy powinnam odciągać po karmieniu laktatorem? Nawet, jeśli spływa 5 ml?
Mam już trochę dość tej sytuacji i zastanawiam się, czy w środę na szczepieniu nie poprosić o receptę na mleko. Tylko jak zacznę Ją dokarmiać to pewnie po karmieniu naturalnym będzie raz dwa. icon_sad.gif Zuzę karmiłam tylko 2 miesiące, bo mleka miałam za mało, podałam sztuczne z butli i tak się skończyło. icon_sad.gif
Fuck, cycki duże a mleka mało!!! icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif

Magda, powiedz mi, od jakiego wieku zaczęłaś podawać Oskarkowi Sinlac? Ja chciałabym go wprowadzić Tosi i póki nie skończy 6 miesięcy tylko Sinlac'kiem dokarmiać...
Gu.nia mama Zuzi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 229
Dołączył: śro, 02 sty 08 - 11:27
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 17,416

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 19:41
Post #47

Magda, ależ Oskarek ma wagę! Fiu fiu fiu! icon_smile.gif Ja dziś zważę Tosię po kąpieli, ale obstawiam, że więcej niż 6300 g to nie waży. icon_sad.gif
Znowu mam problem z brakiem pokarmu. Z każdą kolejną nocą Młoda budzi się coraz częściej do jedzenia, a dzisiaj w ciągu dnia to z jednej piersi (tam gdzie zawsze miałam mniej) to już nie chce ciągnąć, tylko się deneruwje... icon_sad.gif Piję hippową herbatkę, łykam granulki... Hmm, co jeszcze mam robić? Czy powinnam odciągać po karmieniu laktatorem? Nawet, jeśli spływa 5 ml?
Mam już trochę dość tej sytuacji i zastanawiam się, czy w środę na szczepieniu nie poprosić o receptę na mleko. Tylko jak zacznę Ją dokarmiać to pewnie po karmieniu naturalnym będzie raz dwa. icon_sad.gif Zuzę karmiłam tylko 2 miesiące, bo mleka miałam za mało, podałam sztuczne z butli i tak się skończyło. icon_sad.gif
Fuck, cycki duże a mleka mało!!! icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif

Magda, powiedz mi, od jakiego wieku zaczęłaś podawać Oskarkowi Sinlac? Ja chciałabym go wprowadzić Tosi i póki nie skończy 6 miesięcy tylko Sinlac'kiem dokarmiać...

--------------------


Magdalena Sieroc...
piÄ…, 02 sty 2009 - 19:47
gosiaczek,czyżby urodzinki?ja tez niedługo 28lat kończę:icon_smile.gif

gunia,kurcze,jak to możliwe byś traciła pokarm karmiąc tylko piersią?Dziwne,ale widocznie może prolaktyna spada u ciebie,te wahania prolaktyny to podobno jakaś choroba cywilizacyjna czy coś.
Jak macie się męczyć tolepiej sztuczne niechje. Oskar jest o wiele spokojnioejszyna butli,widocznie to co jadłam mu szkodziło na brzuszek.
Sinlac można od 5 miesiąca podawać więc możesz zacząć. Spróbuj dojść do 2x dziennie (pomalutku,nie za dużo na raz) i zobaczysz czy będzie bardziej najedzona. Ale obawiam sięże wtedy to pokarm szybciutko zacznie zanikaćicon_sad.gif
Dałam Oskarkowi cyca tak dla picu niedawno a on polizał tylko i się skrzywił,wcale nie chciał. Butelka mu lepiej smakuje

Ten post edytował Magdalena Sierocka pią, 02 sty 2009 - 19:53
Magdalena Sieroc...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 723
Dołączył: pon, 10 lip 06 - 09:54
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 6,562

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 19:47
Post #48

gosiaczek,czyżby urodzinki?ja tez niedługo 28lat kończę:icon_smile.gif

gunia,kurcze,jak to możliwe byś traciła pokarm karmiąc tylko piersią?Dziwne,ale widocznie może prolaktyna spada u ciebie,te wahania prolaktyny to podobno jakaś choroba cywilizacyjna czy coś.
Jak macie się męczyć tolepiej sztuczne niechje. Oskar jest o wiele spokojnioejszyna butli,widocznie to co jadłam mu szkodziło na brzuszek.
Sinlac można od 5 miesiąca podawać więc możesz zacząć. Spróbuj dojść do 2x dziennie (pomalutku,nie za dużo na raz) i zobaczysz czy będzie bardziej najedzona. Ale obawiam sięże wtedy to pokarm szybciutko zacznie zanikaćicon_sad.gif
Dałam Oskarkowi cyca tak dla picu niedawno a on polizał tylko i się skrzywił,wcale nie chciał. Butelka mu lepiej smakuje

--------------------
Oskar:)


Gu.nia mama Zuzi
piÄ…, 02 sty 2009 - 19:59
Magda, no jeszcze powalczÄ™ o mleko w piersiach! icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
Zobacz, ja karmię tylko piersią, a już regularnie miesiączkuję. icon_sad.gif Nie ma letko, oj nie. icon_sad.gif
Gu.nia mama Zuzi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 229
Dołączył: śro, 02 sty 08 - 11:27
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 17,416

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 19:59
Post #49

Magda, no jeszcze powalczÄ™ o mleko w piersiach! icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
Zobacz, ja karmię tylko piersią, a już regularnie miesiączkuję. icon_sad.gif Nie ma letko, oj nie. icon_sad.gif

--------------------


Patison
piÄ…, 02 sty 2009 - 20:21
Gunia, ja od wczoraj podaje malemu Sinlac po kapaniu przed spaniem (potem oczywiscie piers) i jest tak jak pisze Magdalena ze od 5 miesiaca ale po 4 juz mozna podawac z tym ze male ilosci raz dziennie - Oktawiankowi robie z 40ml wody i 2 lyzek stolowych.-smakuje mu 06.gif
nie mam pojecia co jeszcze poradzic Ci w temacie zwiekszenia laktacji icon_sad.gif napewno nerwy nie sprzyjaja ale latwo pisac 32.gif ...trzymam kciuki, walcz poki co

Magdalena, Oskarek swoje wazy nie ma co icon_wink.gif no ale Oktis mlodszy od niego a niewiele mniejsza ma wage 29.gif
7go stycznia ide na szczepienie to zobacze dokladnie icon_smile.gif
a z tym przewracaniem to czekaj czasu, to przychodzi tak nagle hihi Popatrz ja jeszcze niedawno pisalam ze walcze z przewracaniem sie na bok a jak tylko zdobyl te umiejetnosc to zaraz doszla kolejna (z reszta u Ciebie tez lawinowo sie dzialo co ? icon_smile.gif )

Gasiaczku, urodzinowa jestes jutro??? 03.gif najlepszego brawo_bis.gif

Ja sie pytam - gdzie Biala zniknela byla icon_rolleyes.gif i Joakar i Barbora....no cos sie nam przerzedzilo icon_rolleyes.gif
Patison


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 16:54
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,222

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 20:21
Post #50

Gunia, ja od wczoraj podaje malemu Sinlac po kapaniu przed spaniem (potem oczywiscie piers) i jest tak jak pisze Magdalena ze od 5 miesiaca ale po 4 juz mozna podawac z tym ze male ilosci raz dziennie - Oktawiankowi robie z 40ml wody i 2 lyzek stolowych.-smakuje mu 06.gif
nie mam pojecia co jeszcze poradzic Ci w temacie zwiekszenia laktacji icon_sad.gif napewno nerwy nie sprzyjaja ale latwo pisac 32.gif ...trzymam kciuki, walcz poki co

Magdalena, Oskarek swoje wazy nie ma co icon_wink.gif no ale Oktis mlodszy od niego a niewiele mniejsza ma wage 29.gif
7go stycznia ide na szczepienie to zobacze dokladnie icon_smile.gif
a z tym przewracaniem to czekaj czasu, to przychodzi tak nagle hihi Popatrz ja jeszcze niedawno pisalam ze walcze z przewracaniem sie na bok a jak tylko zdobyl te umiejetnosc to zaraz doszla kolejna (z reszta u Ciebie tez lawinowo sie dzialo co ? icon_smile.gif )

Gasiaczku, urodzinowa jestes jutro??? 03.gif najlepszego brawo_bis.gif

Ja sie pytam - gdzie Biala zniknela byla icon_rolleyes.gif i Joakar i Barbora....no cos sie nam przerzedzilo icon_rolleyes.gif

--------------------


gosiaczek27
piÄ…, 02 sty 2009 - 20:38
tak tak urodzinowa icon_smile.gif MADZIU JA TEZ 28 icon_smile.gif
gosiaczek27


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 834
Dołączył: pon, 18 lut 08 - 12:34
Skąd: Głogów
Nr użytkownika: 18,271




post piÄ…, 02 sty 2009 - 20:38
Post #51

tak tak urodzinowa icon_smile.gif MADZIU JA TEZ 28 icon_smile.gif
Patison
piÄ…, 02 sty 2009 - 20:39
fajnie tak byc jeszcze przed 30tka icon_wink.gif
Patison


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 lis 03 - 16:54
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,222

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 20:39
Post #52

fajnie tak byc jeszcze przed 30tka icon_wink.gif

--------------------


joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:26
Wróciłam z wyjazdu a tu takie zmiany icon_smile.gif

Delfinka, wow, blagam.gif blagam.gif blagam.gif
joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:26
Post #53

Wróciłam z wyjazdu a tu takie zmiany icon_smile.gif

Delfinka, wow, blagam.gif blagam.gif blagam.gif

--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:34
Przeczytałam pobieżnie, dobrze że tylko 3 strony były 06.gif

Delfinka Super, że po nutramigenie lepiej! jaki zagęstnik podajesz? Nutriton?

A alergii Magda dobrze gada. Koleżanka polecała alergolożkę w przychodni na kozanowie. Też się do niej wybieram z Klarą. Dobry alergolog to podstawa, do tej pory miałam taką, która niewiele wiedział i zawsze rozkładała ręce jak dziecko było mniejsze iż 3 lata. Bo ona wtedy nie wie jak diagnozować (no jak to jak - objawowo!!! ).

patison gratki dla Oktusia, ślicznie się chłopak rozwija! No i na basenie super. Gdzie chodzisz? Jak ostatnio byłam z Klarą to z Kingą powiedzieli mi, że musi 6 mies. skończyć, żeby zacząć naukę pływania. Zdjęcia super, pochwal się jakim sprzętem władasz?
joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:34
Post #54

Przeczytałam pobieżnie, dobrze że tylko 3 strony były 06.gif

Delfinka Super, że po nutramigenie lepiej! jaki zagęstnik podajesz? Nutriton?

A alergii Magda dobrze gada. Koleżanka polecała alergolożkę w przychodni na kozanowie. Też się do niej wybieram z Klarą. Dobry alergolog to podstawa, do tej pory miałam taką, która niewiele wiedział i zawsze rozkładała ręce jak dziecko było mniejsze iż 3 lata. Bo ona wtedy nie wie jak diagnozować (no jak to jak - objawowo!!! ).

patison gratki dla Oktusia, ślicznie się chłopak rozwija! No i na basenie super. Gdzie chodzisz? Jak ostatnio byłam z Klarą to z Kingą powiedzieli mi, że musi 6 mies. skończyć, żeby zacząć naukę pływania. Zdjęcia super, pochwal się jakim sprzętem władasz?

--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:36
gosiaczek ale ty młodziutka jesteśicon_smile.gif

Gu.nia powodzenia w mlecznej walce! Może mała zwiększa sobie produkcję? Ostatnio miałam podobne przeboje. Najpierw była chora i jadła mniej, a ja cierpiałam, a potem zwiększała produkcję i jadła bardzo często i dużo, a ja znowu płakałam 41.gif .
joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:36
Post #55

gosiaczek ale ty młodziutka jesteśicon_smile.gif

Gu.nia powodzenia w mlecznej walce! Może mała zwiększa sobie produkcję? Ostatnio miałam podobne przeboje. Najpierw była chora i jadła mniej, a ja cierpiałam, a potem zwiększała produkcję i jadła bardzo często i dużo, a ja znowu płakałam 41.gif .

--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:55
A teraz o nas.
Pojechaliśmy szukać śniegu i udało się icon_smile.gif oto zdjęcia głównie starszej bo młodsza chora w domku siedziała, inhalacje miała i syropki piła. No na nartach była z siostrą w ramach spacerku.



joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:55
Post #56

A teraz o nas.
Pojechaliśmy szukać śniegu i udało się icon_smile.gif oto zdjęcia głównie starszej bo młodsza chora w domku siedziała, inhalacje miała i syropki piła. No na nartach była z siostrą w ramach spacerku.





--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:56
joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:56
Post #57



--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:57




i na spacerze z ukochanym psem:

joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:57
Post #58





i na spacerze z ukochanym psem:



--------------------
i
joakar
piÄ…, 02 sty 2009 - 21:58
i na koniec moje dziewczyny:

joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post piÄ…, 02 sty 2009 - 21:58
Post #59

i na koniec moje dziewczyny:



--------------------
i
Delfinka
piÄ…, 02 sty 2009 - 22:08
Gunia mocno ściskam kciuki! Wiem jak strasznie Ci zalezy na naturalnym karmieniu. Może to cisza przed..nawałem icon_smile.gif Oby!
Joakar oo to dobrze wiedzieć. Na kozanów rzut beretem. Tak pod ziemią już kobie za tym Nutritonem. Niestety nadal go nie ma w hurtowniach. A ten mimo że zagęszczam kleikiem to mi ulewa icon_sad.gif Dałabym się posiekac za ten zagęszczacz. Nic bede dalej wydzwaniała...

Wczoraj Domiś dostał pierwszy posiłek na łyżeczke. Dziecko płakało a ja naprawde miałam z niego ubaw. Zrobiłam mu ten kleik ryzowy co to niby alegricy też mogą. I to było tak. ustał układał jak do butelki icon_wink.gif i tak ssał łyżeczke, potem użalał się nad sobą to jakoś udało mi się mu wcisnąć kleik, uspakajał się, mlaskał, memłał, potem łyżeczka to znów buczał, buczał, spokój, mlaskał, memłał...i tak całe karmienie. No a po takim jedzonko chłopczyk jest tak zmęczony że na siedząco zasypia. Ale mam agencika hi hi Dziś było 2-gie podejście, niby lepiej technicznie ale biadolenie to samo hi hi
No i pomijając brode to tylko troche fartuszek miał utytlany, więc spokojnie karmie go w pokoju icon_wink.gif

Madzia wiesz...jak czytam Ciebie to mój niedziwiadek jak do tej pory był przytulanka tak teraz zrobił się jak Oskarek. On jak płacze to najprędzej się uspokoi jak się go zostawi. Czyli bez przytulania, głaskania, titiulania i takie tam. Zauważyłam to od kilku dni. wystarczy się odsunąc a on natychmiast spokojny. Trochę mnie to zmartwiło. czemu tak nagle... pocieszam się tylko że Anitka ( tylko ona od początku ) nie lubiłą dotyku tzn my jako rodzice to owszem ale kto inny to tak niebardzo. Za to teraz jest okropnym pieszczochem i przylepą.
To jedno a druga stytuacja to mnie nie dobiła, ona mnie zabiła!!! ostatnio byłam u rodziców i mały został wybity ze swojego rytmu dnia, tzn jakoś spanie krzywo wyszło i był bardzo rozdrażnony. Skakałam nad nim jak ta głupia, potem przypomniałam sobie że on już tak nie lubi więc go połozyłam i tak z metr od niego siedziałam..nagle wchodzi moja mam że jej sie płakac chce jak on tak krzyczy i czy może go na ręce, ja że nie bo się zaraz uspokoi i że bez paniki, nic mu nie będzie. Babcia swoje...no dobra wzieła go na ręce, mały się w nią wtulił....i przestał płakać!!!!!!
Ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Strasznie mnie to zdołowało, tak mi się ryczec chciało. Potem to samo było w domu. Mąż go zabierł z moich rąk to mały jak na zawołanie spokojny jak anioł....
Nie wiem o co chodzi, przeryczałam caly wieczór. Że nie rozumiem swoich dzieci bo starsza też wpadła w jakiś dziwny okres ignoracji. Cały tydzień siedziałą ze mną w domu i ja prowadziłąm monologi. poprostu dla niej nie istniałam. Mogąłm gardło zedrzeć a ona zachowywała się tak jaknbym zupęłnie nic do niej nie mówiła. Wywnioskwałam że to ze mna jest coś nie tak. Że naweet niemowle sie odwróciłao. Strasznie mnie to boli iciągle liże rany i analiuje swoje zacowanie...ale żebym chociaż krzyczała, wpadała w złość...no nie wiem. A tu taki cios...

Mówie Wam ja to depresje już widze jak stoi u mych drzwi i ma zamiar zapukać.
Wszystko mi siÄ™ wali...
Delfinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,424
Dołączył: wto, 23 gru 03 - 17:54
Nr użytkownika: 1,283




post piÄ…, 02 sty 2009 - 22:08
Post #60

Gunia mocno ściskam kciuki! Wiem jak strasznie Ci zalezy na naturalnym karmieniu. Może to cisza przed..nawałem icon_smile.gif Oby!
Joakar oo to dobrze wiedzieć. Na kozanów rzut beretem. Tak pod ziemią już kobie za tym Nutritonem. Niestety nadal go nie ma w hurtowniach. A ten mimo że zagęszczam kleikiem to mi ulewa icon_sad.gif Dałabym się posiekac za ten zagęszczacz. Nic bede dalej wydzwaniała...

Wczoraj Domiś dostał pierwszy posiłek na łyżeczke. Dziecko płakało a ja naprawde miałam z niego ubaw. Zrobiłam mu ten kleik ryzowy co to niby alegricy też mogą. I to było tak. ustał układał jak do butelki icon_wink.gif i tak ssał łyżeczke, potem użalał się nad sobą to jakoś udało mi się mu wcisnąć kleik, uspakajał się, mlaskał, memłał, potem łyżeczka to znów buczał, buczał, spokój, mlaskał, memłał...i tak całe karmienie. No a po takim jedzonko chłopczyk jest tak zmęczony że na siedząco zasypia. Ale mam agencika hi hi Dziś było 2-gie podejście, niby lepiej technicznie ale biadolenie to samo hi hi
No i pomijając brode to tylko troche fartuszek miał utytlany, więc spokojnie karmie go w pokoju icon_wink.gif

Madzia wiesz...jak czytam Ciebie to mój niedziwiadek jak do tej pory był przytulanka tak teraz zrobił się jak Oskarek. On jak płacze to najprędzej się uspokoi jak się go zostawi. Czyli bez przytulania, głaskania, titiulania i takie tam. Zauważyłam to od kilku dni. wystarczy się odsunąc a on natychmiast spokojny. Trochę mnie to zmartwiło. czemu tak nagle... pocieszam się tylko że Anitka ( tylko ona od początku ) nie lubiłą dotyku tzn my jako rodzice to owszem ale kto inny to tak niebardzo. Za to teraz jest okropnym pieszczochem i przylepą.
To jedno a druga stytuacja to mnie nie dobiła, ona mnie zabiła!!! ostatnio byłam u rodziców i mały został wybity ze swojego rytmu dnia, tzn jakoś spanie krzywo wyszło i był bardzo rozdrażnony. Skakałam nad nim jak ta głupia, potem przypomniałam sobie że on już tak nie lubi więc go połozyłam i tak z metr od niego siedziałam..nagle wchodzi moja mam że jej sie płakac chce jak on tak krzyczy i czy może go na ręce, ja że nie bo się zaraz uspokoi i że bez paniki, nic mu nie będzie. Babcia swoje...no dobra wzieła go na ręce, mały się w nią wtulił....i przestał płakać!!!!!!
Ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Strasznie mnie to zdołowało, tak mi się ryczec chciało. Potem to samo było w domu. Mąż go zabierł z moich rąk to mały jak na zawołanie spokojny jak anioł....
Nie wiem o co chodzi, przeryczałam caly wieczór. Że nie rozumiem swoich dzieci bo starsza też wpadła w jakiś dziwny okres ignoracji. Cały tydzień siedziałą ze mną w domu i ja prowadziłąm monologi. poprostu dla niej nie istniałam. Mogąłm gardło zedrzeć a ona zachowywała się tak jaknbym zupęłnie nic do niej nie mówiła. Wywnioskwałam że to ze mna jest coś nie tak. Że naweet niemowle sie odwróciłao. Strasznie mnie to boli iciągle liże rany i analiuje swoje zacowanie...ale żebym chociaż krzyczała, wpadała w złość...no nie wiem. A tu taki cios...

Mówie Wam ja to depresje już widze jak stoi u mych drzwi i ma zamiar zapukać.
Wszystko mi siÄ™ wali...


--------------------

> Sierpniowe promyczki / 2008
Start new topic
Reply to this topic
19 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 22 wrz 2024 - 22:57
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama