hej, spod samiuĹkich Tater....

Opcje

eJustynka

Ĺro, 02 kwi 2003 - 12:30

Stoi dwĂłch gĂłrali po dwĂłch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
-GĹÄboka?!
A Ĺźe byĹo sĹabo sĹychaÄ bo szum wody i w ogĂłle, drugi sie drze:
-To nie Oka, to Dunajec
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. JakimĹ cudem sie ratuje, przepĹywa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
-Ja ci k** dam "do jajec"!

eJustynka

Grupa: U?ytkownicy
PostĂłw: 384
DoĹÄczyĹ: Ĺro, 02 kwi 03 - 11:00
SkÄd: Ruda ĹlÄska
Nr uĹźytkownika: 284

GG:

Ĺro, 02 kwi 2003 - 12:30

Post #1

wobysk

wto, 02 wrz 2003 - 12:17

dobre

wobysk

Grupa: U?ytkownicy
PostĂłw: 127
DoĹÄczyĹ: Ĺro, 13 sie 03 - 21:44
Nr uĹźytkownika: 985

wto, 02 wrz 2003 - 12:17

Post #2

dobre

Cymru z bangor

Go??

czw, 11 wrz 2003 - 13:11

Post #3

Wysli cepry na Sokolice i patrzom sie na Dunajec na flisakow co to tych leniwych ceprow wozom. Jedno miastowe panisko wychylilo sie i dre sie do nich: Ahoj tam na dole.

Stasek popatrzol ino w gore i jak sie nie udrze: a hoj wom do tego panocku.

przypomniala

Cymru z gor walijskich