wiesz, że w sumie chyba tak
Ewelina miała tak przerośnięty migdał, że nie mogła spać w nocy tak ciężko jej się oddychało. Najpierw byłyśmy u tego gościa na Lwa, dał skierowanie do szpitala i kazał się stawić na wycinanie wszystkich migdałów. To było w piątek, miałyśmy iść do szpitala w poniedziałek, ale postanowiłam iść jeszcze do Skuratowicz (w środę). Do tego czasu sytuacja z migdałami Eweliny się już nieco sama uregulowała, więc nie wiem czy bez tych leków homeopatycznych efekt nie byłby taki sam. W każdym razie, dr Skuratowicz też powiedziała, że homeopatia to ostatnia deska ratunku i jak nie pomoże to mamy iść na wycinanie migdałów. Do dziś mamy ich w domu komplet
i ta sytuacja się już nie powtórzyła.