Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Zuza bije dzieci

> 
Madziara
wto, 13 maj 2003 - 08:50
Ja nie wiem co robić moje 17 miesięczne dziecko bije inne dzieci. Ugryzła 8 letniego chłopca bo nie chciał zejśc z chuśtawki, 5 letnią dziewczyne bo zabierała jej wiaderko, kiedy ją zdejmowałam z tej dziewczynki i postawiłam na nogi ona dalej rzuciła się do bicia jej. Bije i gryzie swoją siostre bliźniaczke oraz 2 letnią córke sąsiadów, nie wspomne że na spacerku potrafi podejśc do dzieka i je uderzyć. icon_cry.gif Ja jejtyłmacze że nie wolno i pytam nie będziesz biła dzieci a ona wali się po głowie i mówi tak. Próbowałam ją uderzyć ale boje się że to wywoła jeszcze więcej agresji gdyż agresja budzi agresje. Koleżanka poradziła aby z nienacka krzyknąć aby się wystrzaszyła, ale też nie jestem pewna czy dobrze jest straszyć dziecko. Kidey namówiłam sąsiadki córke aby jej oddała to Zuza się śmiała z tego, a jak kazaliśmy Wiktori ją ugryść za to że ona gryzła to Zuza sama jej ręke do buzi włożyła a potem się śmiała i sama się gryzła, próbowałam ja ją ugryść ale stała przez chwile zdziwiona i też zaczeła sama się gryść i nie myślcie że lekko aż jej zęby zostawały. Ja już nie wiem co robić doradzcie albo pocieszcie że to minie.
Madziara


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 23:56
Skąd: Świnoujście
Nr użytkownika: 579

GG:


post wto, 13 maj 2003 - 08:50
Post #1

Ja nie wiem co robić moje 17 miesięczne dziecko bije inne dzieci. Ugryzła 8 letniego chłopca bo nie chciał zejśc z chuśtawki, 5 letnią dziewczyne bo zabierała jej wiaderko, kiedy ją zdejmowałam z tej dziewczynki i postawiłam na nogi ona dalej rzuciła się do bicia jej. Bije i gryzie swoją siostre bliźniaczke oraz 2 letnią córke sąsiadów, nie wspomne że na spacerku potrafi podejśc do dzieka i je uderzyć. icon_cry.gif Ja jejtyłmacze że nie wolno i pytam nie będziesz biła dzieci a ona wali się po głowie i mówi tak. Próbowałam ją uderzyć ale boje się że to wywoła jeszcze więcej agresji gdyż agresja budzi agresje. Koleżanka poradziła aby z nienacka krzyknąć aby się wystrzaszyła, ale też nie jestem pewna czy dobrze jest straszyć dziecko. Kidey namówiłam sąsiadki córke aby jej oddała to Zuza się śmiała z tego, a jak kazaliśmy Wiktori ją ugryść za to że ona gryzła to Zuza sama jej ręke do buzi włożyła a potem się śmiała i sama się gryzła, próbowałam ja ją ugryść ale stała przez chwile zdziwiona i też zaczeła sama się gryść i nie myślcie że lekko aż jej zęby zostawały. Ja już nie wiem co robić doradzcie albo pocieszcie że to minie.

--------------------
Madziara mamusia Zuzanki i Natalki 17 miesięcy
maggii
wto, 13 maj 2003 - 10:40
Moja Wikusia też jest dość agresywnym dzieckiem (16 msc) często ucieka się do gryzienia, bije po twarzy i wogóle "na odlew".
U nas niestety jest to pewnie efekt wychowywania się z 2 starszych braci, którzy niestety też często w ten sposób "załatwiają" swoje porachunki.
Mała na to patrzy i uczy się icon_sad.gif

NIE POLECAM REAGOWAĆ AGRESJĄ NA AGRESJĘ.

Nie polecam mówić innemu dziecku, by ją ugryzło, gdy mała gryzie, bo w ten sposób nauczysz ją, że tak MOŻNA załatwiać porachunki.

Nie polecam straszyć małej - dla mnie to zupełnie dziwny sposób, hmmm

Nie polecam klapsów za bicie innych, bo utrwalisz w niej model bicia innych.

Powiem Ci, co ja robiÄ™:

Kiedy mała mnie bije (często po twarzy) odsuwam ja na "bezpieczna odległość" i patrząc w śliczne oczka mówię,spokojnie, aczkolwiek stanowczo: "Wiktorka, tak robić nie wolno"
Małej to się oczywiście nie podoba, często zaczyna płakać lub próbuje nadal, więc ja mówię: "Nie podoba mi sie twoje zachowanie, lepiej choćmy pobawić się klockami"
Najczęściej uda mi sie zainteresować ją jakaś zabawą i po chwili jest "po sprawie"
Myślę, że mój stanowczy głos (nie krzyk!) i zasmucona buzia bardziej na nią podziałaja, niz klapsy.
Także zbyt długie tłumaczenie, że takie zachowanie jest nie na miejscu mija się z celem (nasze dziewczynki na kazania rodziców są jeszcze za małe) wystarczy, jak stanowczo powiesz jej "nie wolno".
I oczywiście nie spodziewaj sie , że od razu mała się zmieni icon_lol.gif , na pewno nie, ale myślę, że gdzieś tam w główce własciwie jej poukładasz icon_biggrin.gif

Acha, a'propos podwórka: jeśli mój mały łobuziak za dużo dokazuje i sytuacja robi sie podbramkowa, po prostu łapie ją pod pachę "przy jej akompaniamencie" i wynosze do domu lub na inny plac zabaw.

Powodzenia i nie martw się, mnóstwo 1,5 roczniaków tak sie zachowuje icon_razz.gif
maggii


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 616
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 07:16
SkÄ…d: Bojano k/Gdyni
Nr użytkownika: 158




post wto, 13 maj 2003 - 10:40
Post #2

Moja Wikusia też jest dość agresywnym dzieckiem (16 msc) często ucieka się do gryzienia, bije po twarzy i wogóle "na odlew".
U nas niestety jest to pewnie efekt wychowywania się z 2 starszych braci, którzy niestety też często w ten sposób "załatwiają" swoje porachunki.
Mała na to patrzy i uczy się icon_sad.gif

NIE POLECAM REAGOWAĆ AGRESJĄ NA AGRESJĘ.

Nie polecam mówić innemu dziecku, by ją ugryzło, gdy mała gryzie, bo w ten sposób nauczysz ją, że tak MOŻNA załatwiać porachunki.

Nie polecam straszyć małej - dla mnie to zupełnie dziwny sposób, hmmm

Nie polecam klapsów za bicie innych, bo utrwalisz w niej model bicia innych.

Powiem Ci, co ja robiÄ™:

Kiedy mała mnie bije (często po twarzy) odsuwam ja na "bezpieczna odległość" i patrząc w śliczne oczka mówię,spokojnie, aczkolwiek stanowczo: "Wiktorka, tak robić nie wolno"
Małej to się oczywiście nie podoba, często zaczyna płakać lub próbuje nadal, więc ja mówię: "Nie podoba mi sie twoje zachowanie, lepiej choćmy pobawić się klockami"
Najczęściej uda mi sie zainteresować ją jakaś zabawą i po chwili jest "po sprawie"
Myślę, że mój stanowczy głos (nie krzyk!) i zasmucona buzia bardziej na nią podziałaja, niz klapsy.
Także zbyt długie tłumaczenie, że takie zachowanie jest nie na miejscu mija się z celem (nasze dziewczynki na kazania rodziców są jeszcze za małe) wystarczy, jak stanowczo powiesz jej "nie wolno".
I oczywiście nie spodziewaj sie , że od razu mała się zmieni icon_lol.gif , na pewno nie, ale myślę, że gdzieś tam w główce własciwie jej poukładasz icon_biggrin.gif

Acha, a'propos podwórka: jeśli mój mały łobuziak za dużo dokazuje i sytuacja robi sie podbramkowa, po prostu łapie ją pod pachę "przy jej akompaniamencie" i wynosze do domu lub na inny plac zabaw.

Powodzenia i nie martw się, mnóstwo 1,5 roczniaków tak sie zachowuje icon_razz.gif

--------------------
Magda mama trójeczki:
Patryka /3.02.1992/ Jakuba /25.05.1995/ Wiktorii /09.12.2001/

user posted image
Dorotka
wto, 13 maj 2003 - 11:21
A ja wczoraj na spacerze zaobserwowałam coś następującego.
Kacper bawił się w piasku, przyszła starsza dziewczynka, która też chciała. Babcia podała jej dwie niewielke foremki (Kacper zawsze zabiera mnóstwo zabawek) ona w ryk że chce tr, którymi on akurat się bawił, powiedziałam, że może pobawić się innymi zabawkami synka. Kacper uwielbia robić babki, ale tylko po to aby je zniszczć icon_twisted.gif Dziewczynak też robiła babeczki, mały podszedł i zdeptał jej jedną, ona wstała i go uderzyła. Synek nie wiele myśląc choć mniejszy spokojnie o głowę oddał jej i zabrał zabwki. pochował je i zaniósł do wózka, babcia coś pod nosem" jakie niegrzeczne dziecko", wrrr
Kacper poszedł do drewnianego domku i zaczał wyglądać przez okienko i machac do mnie, dziewczynka za nim. Odepchnęła Kacpra i wystawiła się przez okienko, Kacprowi chyba brakneło cierpilwości, bo trochę za mocno ją popchną i się przewróciła. Babcia była zbulwersowana zachowaniem mojego synka, tylko do głowy jakoś jej nie przychodziło, że to jej wnuczka zaczeła i pokazała Kacprowi, nową "formę zabawy".
Kacper takich rzeczy uczy się od innych dzieci na placu zabaw, wcześniej rozdawał swoje zabawki, ale jak kilka razy usłyszał od innych dzieci "nieeee to moje", zaczął zachowywać się podobnie icon_sad.gif
a staram mu się tłumaczyć jak powinien zachowywać się grzeczny chłopiec, ale od dzieci uczy się innego zachowania icon_evil.gif
Dorotka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,656
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 17:34
Nr użytkownika: 266




post wto, 13 maj 2003 - 11:21
Post #3

A ja wczoraj na spacerze zaobserwowałam coś następującego.
Kacper bawił się w piasku, przyszła starsza dziewczynka, która też chciała. Babcia podała jej dwie niewielke foremki (Kacper zawsze zabiera mnóstwo zabawek) ona w ryk że chce tr, którymi on akurat się bawił, powiedziałam, że może pobawić się innymi zabawkami synka. Kacper uwielbia robić babki, ale tylko po to aby je zniszczć icon_twisted.gif Dziewczynak też robiła babeczki, mały podszedł i zdeptał jej jedną, ona wstała i go uderzyła. Synek nie wiele myśląc choć mniejszy spokojnie o głowę oddał jej i zabrał zabwki. pochował je i zaniósł do wózka, babcia coś pod nosem" jakie niegrzeczne dziecko", wrrr
Kacper poszedł do drewnianego domku i zaczał wyglądać przez okienko i machac do mnie, dziewczynka za nim. Odepchnęła Kacpra i wystawiła się przez okienko, Kacprowi chyba brakneło cierpilwości, bo trochę za mocno ją popchną i się przewróciła. Babcia była zbulwersowana zachowaniem mojego synka, tylko do głowy jakoś jej nie przychodziło, że to jej wnuczka zaczeła i pokazała Kacprowi, nową "formę zabawy".
Kacper takich rzeczy uczy się od innych dzieci na placu zabaw, wcześniej rozdawał swoje zabawki, ale jak kilka razy usłyszał od innych dzieci "nieeee to moje", zaczął zachowywać się podobnie icon_sad.gif
a staram mu się tłumaczyć jak powinien zachowywać się grzeczny chłopiec, ale od dzieci uczy się innego zachowania icon_evil.gif

--------------------
Grajka11
wto, 13 maj 2003 - 12:16
Mój maluch jest w podobnym wieku co Zuzia i Natalka i też przerabialiśmy próby bicia nas, (na szczęście nie gryzie), ale chciałam napisać jak poradziliśmy sobie z tym problemem - otóż jak zaczynał nas bić łapałam rączkę w locie i przytrzymywałam mówiąc stanowczo - nie wolno bić, Grzesiu robi be, czy coś wtym stylu.
On oczywiście wyrywał się i zaczynał krzyczeć i płakać icon_sad.gif , ale spokojnie tłumaczyłam i czekałam, aż się niejako podda - przytulałam, pocieszałam brałam do zabawek i był już grzeczny. Ten sposób stosowali wszyscy domownicy i pomogło, właściwie nie zdarzają się już ataki agresji icon_lol.gif .

Pozdrawiam Grajka
Grajka11


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 65
Dołączył: pon, 12 maj 03 - 13:16
Skąd: Bielsko-Biała
Nr użytkownika: 710




post wto, 13 maj 2003 - 12:16
Post #4

Mój maluch jest w podobnym wieku co Zuzia i Natalka i też przerabialiśmy próby bicia nas, (na szczęście nie gryzie), ale chciałam napisać jak poradziliśmy sobie z tym problemem - otóż jak zaczynał nas bić łapałam rączkę w locie i przytrzymywałam mówiąc stanowczo - nie wolno bić, Grzesiu robi be, czy coś wtym stylu.
On oczywiście wyrywał się i zaczynał krzyczeć i płakać icon_sad.gif , ale spokojnie tłumaczyłam i czekałam, aż się niejako podda - przytulałam, pocieszałam brałam do zabawek i był już grzeczny. Ten sposób stosowali wszyscy domownicy i pomogło, właściwie nie zdarzają się już ataki agresji icon_lol.gif .

Pozdrawiam Grajka

--------------------
Graga - moje dzieci
GrzeÅ› 28.12.2001 i
Kasia 04.08.1991
user posted image
martusiawie

Go??







post wto, 13 maj 2003 - 13:05
Post #5

Właśnie tak jak Dorota pisała dzieci uczą się poprzez naśladowanie innych dzieci najczesciej tych niegrzecznych i niewychowanych! Moja córka naszcęście póki co tych bardzo złych dzieci nie naśladuje. Na pewno nie powinnaś jej bić ani pozwalac na to aby inne dzieci ją bły, żeby zobaczyła jak to boli!
> Zuza bije dzieci
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 20 cze 2024 - 09:52
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama