Opcje

[Diana]

po prostu padam....no nie wiem sama co zrobić żeby ten brzdąc wreszcie spał.ma 5 mies.a po kąpieli o 19:30 nie chce spać próbowaliśmy póżniej lub wcześniej ale gdzie tam nie ma mowy o spaniu.dopiero 22 i mały po bojach usypia a dziadki patrza na mnie jak na wyrodna matke bo dziecko płacze... a ja nic nie mówię że padam bo mały wstaje o 6 rano i na nic moje blaganie o troszkę snu,bo w nocy budzi się ze 3-4 razy i to tylko na jedzenie bo nic innego!!!więc ja już od 2 tyg. padam a w ciagu dnia śpi po dwie godz problem w tym że nie da rady go przetrzymać..bo wrzaski i usypia wkońcu nawet na siedzaco...pomózcie
ale sie spiasałam..może coś da może ktoś miał podobny problem i jaakoś przeszło???pocieszcie.

[domi]

Widzisz Diano
dokładnie tak samo działo się z moją Dominiką, właściwie jeszcze się dzieje tylko, że troszkę lepiej. Obecnie ma 7 m-cy i różnie z jej snem bywa . Jest markotna, ma zaspane, błedne oczy i widzę, zę jest śpiąca a ona jakby robiła wszystko aby nie zasnąć. Nie było na nią sposobu a radziłam się specjalistów. Nawet herbatka uspokajająca ani inne ziołowe leki nie działały, po prostu nie chciała spać i koniec . Teraz jest troszke lepiej ale nie zapeszam bo się jej jeszcze odmieni. Może po prostu niektóre dzieci tak mają i z tego wyrosną.
Pozdrawiam

Wiola z córcia Dominiką

[sara]

mój kubuś jako noworodek w dzień nie spał wogole w nocy budził się co dwie godziny.Teraz ma 11 miesięcy i śpi 2 razy dziennie po 2 godziny. wieczorm z małymi oporami zasypia przy mleczku. w nocy prawie wogóle się nie budzi a rano śpi do 8.napewno twój dzidziuś ureguluje sobie rytm dnia ja też się trochę napracowałam ale opłacało się!!!
powodzenia!

[Diana]

ja też się trochę napracowałam ale opłacało się!!!

a można wiedzieć jak pracowałaś?bo mnie już dziadki wykańczają i chyba zabiora mi małego.. jak tak dalej bedzie wieczorny rytuał usypiania...a ja powolutku ledwo patrze na oczęta...a tu jeszcze spacerek w te upały!!
dziś w nocy mały dał koncert tylko(!!)3 razy więc może będzie lepiej!!!

[madama]

Diana, żartujesz z tymi dziadkami
Bądź spokojna, wszystko będzie dobrze. Nie przejmuj się kto co mówi, każde dziecko jest inne. Przytulaj małego, śpiewaj mu, kołysz, musisz wyczuć co mu najbardziej odpowiada. Może mu za gorąco,albo za zimno(kombinuję). Ale najprawdopodobniej taki jego urok - jak wcześniej pisałam jako niezalogowany gość
Nie daj się, jesteśmy z tobą - będzie lepiej

Adka mama Piotrusia i dzidzi w brzuszku

[sara]

Razem z mężem postanowiliśmy że Kuba będzie spał o określonych godzinach. Po każdym spaniu zrobiliśmy dwie godziny czuwania. Zabawy przede wszystkim ruchowe żeby go wymęczyć. Potem spanie. Napoczątku niebardzo to wychodziło usypiałam ja i mąż i teściowa. Wszyscy byli padnięci a dzidziuś nieeee! po paru dniach takiej walki Kubuś przyzwyczaił się do takiego trybu życia że teraz gdy jest godz.14:30 Kuba zaczyna się przytulać i prawie od razu zasypia. Do tego potrzebne jest wsparcie bliskich osób. Napoczątku myślałam że "wycie" Kubusia wszystkim przeszkadza ale okazalo się że najbardziej mi. Babcia była wyrozumiała mąż podtrzymywał na duchu i razem to przetrwaliśmy. Już od 6 miesięcy czuję się wspaniale i dopiero teraz odkrywam uroki macieżyństwa.Pozdrawiam i powodzenia!!!