CYTAT(jaAga* @ Thu, 03 Mar 2011 - 17:45)
Edit. Ja się nie znam na ubezpieczeniach i może niepotrzebnie doszukuję się tu logiki, ale nie rozumiem argumentu o charytatywności, w końcu ja opłacam składkę, jak i wielu wielu innych, a wypadki zdarzają się raz na x lat powiedzmy, więc firma i tak zarabia na moich składkach. A po drugie może nie potrzebnie to porównuję, ale jak się wywrócę i złamię rekę na śliskim chodniku to też dostanę odszkodowanie ze swojej polisy a nie z polisy właściciela chodnika.
Zacznę od drugiej części. W przypadku złamania ręki na śliskim chodniku jak najbardziej możesz się starać o odszkodowanie od osoby/firmy odpowiedzialnej za odśnieżenie i posypanie piaskiem tego chodnika.
A teraz łazienka. Za polisę płacisz 200 zł, firma ubezpieczeniowa wypłaca odszkodowanie 2000 zł. Pewnie, że szkoda jest raz na x lat, ale wysokość szkody znacznie przewyższa składkę. Więc nic dziwnego, że firma ubezpieczeniowa chce zwrotu tego odszkodowania jeżeli znany jest sprawca.