Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
42 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

LISTOPADOWO-GRUDNIOWE ZŁOTKA 2009 CZ. IV

> 
mlovea
czw, 28 cze 2012 - 20:20
[quote name='alecta' date='Thu, 28 Jun 2012 - 11:30' post='8919738'
... z dniem 1 lipca zaczynamy się zdrowo odżywiać 03.gif
[/quote]
Powodzenia życzę. Też bym tak chciała, ale mój mąż nieferolomwalny jest.

Jestem wykończona. Byłam z Mają u lekarza, nic jej nie jest, gardło lekko czerwone. Dał nam dwa syropy, ale nie wykupiłam, bo u nas koszmar z podawaniem leków jest. Daję jej syrop od wczoraj, cyrki mi urządza - dziś 3x wylała specjalnie wszystko z miarki na podłogę (jak wszystko nie wyleciało, to podniosła i poprawiła 37.gif , złośnica jedna). Wymyślałam zabawy, prosiłam, krzyczałam, chowałam zabawki itp (dumna z siebie nie jestem - chyba muszę się kogoś poradzić, jak mądrze i skutecznie walczyć z upartostwem i złośliwością mojego dziecka).
Mała zasnęła o 19:00, odetchnęłam z ulgą. Na krótko, bo po 5 min. obudził ją kaszel, zwymiotowała. Teraz tu koło mnie siedzi, ani myśli spać.

Odnośnie placków ziemniaczanych, to u nas z cukrem się je. Makaron z serem wypróbuję w weekend.
Warzywa chrupiemy najchetniej na surowo, bo zawsze jedni lub drudzy dziadkowie (a teraz i ja) mieli w ogródku Dziś zrywałyśmy wiśnie i agrest, Majka lubi poskubać szczypior, koperek, nać pietruszki. Mamy też własne rzodkiewki, kalarepkę, zielony groszek, marchewkę, ogórki, dwa rodzaje jabłek. Na jesieni chcę wsadzić krzewy porzeczek (wszystkie kolory).

Aśka, a dlaczego o kinderkach mówić nie możesz? Tak mnie to zainteresowało...

W poniedziałek mam zaproszenie na spotkanie z koleżankami z liceum, zabieramy dzieci. Będziemy siedzieć w ogrodzie. Ciekawe, czy uda nam się pogadać, skoro dzieciaki do pilnowania będą icon_wink.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post czw, 28 cze 2012 - 20:20
Post #41

[quote name='alecta' date='Thu, 28 Jun 2012 - 11:30' post='8919738'
... z dniem 1 lipca zaczynamy się zdrowo odżywiać 03.gif
[/quote]
Powodzenia życzę. Też bym tak chciała, ale mój mąż nieferolomwalny jest.

Jestem wykończona. Byłam z Mają u lekarza, nic jej nie jest, gardło lekko czerwone. Dał nam dwa syropy, ale nie wykupiłam, bo u nas koszmar z podawaniem leków jest. Daję jej syrop od wczoraj, cyrki mi urządza - dziś 3x wylała specjalnie wszystko z miarki na podłogę (jak wszystko nie wyleciało, to podniosła i poprawiła 37.gif , złośnica jedna). Wymyślałam zabawy, prosiłam, krzyczałam, chowałam zabawki itp (dumna z siebie nie jestem - chyba muszę się kogoś poradzić, jak mądrze i skutecznie walczyć z upartostwem i złośliwością mojego dziecka).
Mała zasnęła o 19:00, odetchnęłam z ulgą. Na krótko, bo po 5 min. obudził ją kaszel, zwymiotowała. Teraz tu koło mnie siedzi, ani myśli spać.

Odnośnie placków ziemniaczanych, to u nas z cukrem się je. Makaron z serem wypróbuję w weekend.
Warzywa chrupiemy najchetniej na surowo, bo zawsze jedni lub drudzy dziadkowie (a teraz i ja) mieli w ogródku Dziś zrywałyśmy wiśnie i agrest, Majka lubi poskubać szczypior, koperek, nać pietruszki. Mamy też własne rzodkiewki, kalarepkę, zielony groszek, marchewkę, ogórki, dwa rodzaje jabłek. Na jesieni chcę wsadzić krzewy porzeczek (wszystkie kolory).

Aśka, a dlaczego o kinderkach mówić nie możesz? Tak mnie to zainteresowało...

W poniedziałek mam zaproszenie na spotkanie z koleżankami z liceum, zabieramy dzieci. Będziemy siedzieć w ogrodzie. Ciekawe, czy uda nam się pogadać, skoro dzieciaki do pilnowania będą icon_wink.gif

--------------------


agrafkaa
czw, 28 cze 2012 - 20:25
boo podpisałam w firmie takie zobowiązanie a tak się składa że ta firma jest właśnie producentem.
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
Skąd: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post czw, 28 cze 2012 - 20:25
Post #42

boo podpisałam w firmie takie zobowiązanie a tak się składa że ta firma jest właśnie producentem.

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
szczurki2
czw, 28 cze 2012 - 21:27
No proszę.
Temat jedzenia wywołał taki ruch na forum. Nono.
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post czw, 28 cze 2012 - 21:27
Post #43

No proszę.
Temat jedzenia wywołał taki ruch na forum. Nono.


--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

Miki79
czw, 28 cze 2012 - 22:13
Szczurki - no ja też jestem zadowolona z rozwoju dyskusji icon_wink.gif To chyba trochę dzięki naszym nowym koleżankom grudniówkom icon_wink.gif

Asia -nie ma za co icon_wink.gif A co do dzieciaków to nie dziwię ci się, że się wściekasz na rodzinkę wpychającą imsłodycze, skoro są alergikami. Oni się nacieszą, że są dobrą ciocią/babcią a ty potem walczysz z konsekwencjami.

Mlovea - my Kamilka od prawie początku podajemy syropy albo strzykawką do dzioba (bez oporów) albo z kieliszka takiego plastikowego (z któregoś syropu został). Łyżeczką też nie chciała i rozlewała.

Orinoko - nigdy nie słyszałam o taki sposobie podawania makaronu z serem i skwarkami. Ciekawe jak to smakuje. Może kiedyś spróbuję icon_wink.gif

A u nas po staremu, dziewczynki chodz do przedszkola, choć od dzisiaj Kamilka zaczęła coś smarkać, więc zbliżający się weekend z piękną pogodą trochę zaczyna mi się nie widzieć.... A ja sobie meczyk oglądam i zaraz idę spać, bo padam na twarz - nic mi się już nie chce robić, choć bałagan zaczyna na mnie zerkać z każdego kąta 43.gif Spokojnej nocki!
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post czw, 28 cze 2012 - 22:13
Post #44

Szczurki - no ja też jestem zadowolona z rozwoju dyskusji icon_wink.gif To chyba trochę dzięki naszym nowym koleżankom grudniówkom icon_wink.gif

Asia -nie ma za co icon_wink.gif A co do dzieciaków to nie dziwię ci się, że się wściekasz na rodzinkę wpychającą imsłodycze, skoro są alergikami. Oni się nacieszą, że są dobrą ciocią/babcią a ty potem walczysz z konsekwencjami.

Mlovea - my Kamilka od prawie początku podajemy syropy albo strzykawką do dzioba (bez oporów) albo z kieliszka takiego plastikowego (z któregoś syropu został). Łyżeczką też nie chciała i rozlewała.

Orinoko - nigdy nie słyszałam o taki sposobie podawania makaronu z serem i skwarkami. Ciekawe jak to smakuje. Może kiedyś spróbuję icon_wink.gif

A u nas po staremu, dziewczynki chodz do przedszkola, choć od dzisiaj Kamilka zaczęła coś smarkać, więc zbliżający się weekend z piękną pogodą trochę zaczyna mi się nie widzieć.... A ja sobie meczyk oglądam i zaraz idę spać, bo padam na twarz - nic mi się już nie chce robić, choć bałagan zaczyna na mnie zerkać z każdego kąta 43.gif Spokojnej nocki!

--------------------
Iwona - mama:


malgosia1968
czw, 28 cze 2012 - 22:36
ale się rozpisałyście
mlovea ja syropy podaje tak samo jak Miki strzykawką, inaczej Mikołaj potrafił wypluć albo wylać
co do diety mojego syna to staram się mu ją urozmaicać
kaszkę pszenno-mleczną wieloowocową jada na śniadanie
na drugie z reguły je to co ja sobie uszykuje
na obiad najchętniej to by jadł rosół na przemiennie z pomidorową ale gotuję krupnik z kaszą albo z ryżem, kalafiorową, brokułową, barszczyk czerwony, koperkowa, pieczarkowa, ogórkowa, zacierkowa itp
drugie danie gotuje jak nie mam zupy i tu króluje mielony z ziemniakami pure i pomidorek pokrajany, pierogi z mięsem, udko itp
na kolacje, kanapka, parówka, jogurt czasami jajecznica, naleśniki
ja uwielbiam makaron z białym serem i ze skwarkami na słono
racuchy ziemniaczane tylko z cukrem lub z cukrem i ze śmietaną
kopytka albo z sosem z mięsem albo z cynamonem masłem i cukrem

choroba mnie zmorzyła mam zapalenie krtani plus okropny kaszel katar i doszło dziś zapalenie cewki moczowej (pierwszy raz w życiu)
ból na koniec sikania taki, że wyje z bólu, boje się sikać ale i tak sikam po 6 razy w ciągu godziny
dostałam antybiotyk
powrót do pracy zbliża się dużymi krokami
ja ciągle w stresie jak to będzie
organizm osłabiony przez to i łapie infekcje
malgosia1968


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,471
Dołączył: pią, 04 wrz 09 - 21:23
Skąd: P.T.
Nr użytkownika: 28,966

GG:


post czw, 28 cze 2012 - 22:36
Post #45

ale się rozpisałyście
mlovea ja syropy podaje tak samo jak Miki strzykawką, inaczej Mikołaj potrafił wypluć albo wylać
co do diety mojego syna to staram się mu ją urozmaicać
kaszkę pszenno-mleczną wieloowocową jada na śniadanie
na drugie z reguły je to co ja sobie uszykuje
na obiad najchętniej to by jadł rosół na przemiennie z pomidorową ale gotuję krupnik z kaszą albo z ryżem, kalafiorową, brokułową, barszczyk czerwony, koperkowa, pieczarkowa, ogórkowa, zacierkowa itp
drugie danie gotuje jak nie mam zupy i tu króluje mielony z ziemniakami pure i pomidorek pokrajany, pierogi z mięsem, udko itp
na kolacje, kanapka, parówka, jogurt czasami jajecznica, naleśniki
ja uwielbiam makaron z białym serem i ze skwarkami na słono
racuchy ziemniaczane tylko z cukrem lub z cukrem i ze śmietaną
kopytka albo z sosem z mięsem albo z cynamonem masłem i cukrem

choroba mnie zmorzyła mam zapalenie krtani plus okropny kaszel katar i doszło dziś zapalenie cewki moczowej (pierwszy raz w życiu)
ból na koniec sikania taki, że wyje z bólu, boje się sikać ale i tak sikam po 6 razy w ciągu godziny
dostałam antybiotyk
powrót do pracy zbliża się dużymi krokami
ja ciągle w stresie jak to będzie
organizm osłabiony przez to i łapie infekcje


--------------------
Marek urodzony 02.06.1990 3300g 53cm
Mateusz urodzony 23.05.1991 4150g 59cm
Iza urodzona 04.04.1992 3100g 51cm

Mikołaj urodzony 27.11.2009 2740g 50cm

Franek mój pierwszy wnuczek urodzony 29.09.2011 4100g 58cm
Julek mój drugi wnuczek urodzony 05.08.2015 3900 g 55 cm

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.. "
tato tak bardzo tęsknię za Tobą [*] 23.09. minie 11 lat :(

"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake
Orinoko
czw, 28 cze 2012 - 22:39
Ja się godzinę temu zdrzemnęłam z moją odcyckowaną córką 43.gif Nie wiem, czym się tak zmęczyłam, ale zanim ona zasnęła, to ja już czułam, że odpływam. Kazała mi opowiadać bajkę, a ja czułam, że w połowie zdania mam taki odlot, że nie wiem, co powiedziałam 04.gif Ale dziś w nocy się trochę kręciła po 4 i przed 7, to może dlatego taka niedospana jestem.

Mlovea, ja też Emilce daję syrop w strzykawce lub super atrakcja - z kieliszka. Problemu żadnego, ale z Kubą miałam kiedyś jazdę z antybiotykiem, tyle, że generalnie antybiotyki zwykle są niesmaczne. Może spróbuj tak?

Asia napisz jak te warzywa dzieciom podajesz, bo moje głównie na gotowanych jadą, ale coś mi się ostatnio jadłospis zawęził i jest na okrągło brokuł, kalafior, marchew z groszkiem... W dodatku głównie z mrożonek. 29.gif Emilka jeszcze surówkę z kapusty jada, kiszonej lub zwykłej, ale po wczorajszej z cytryną dziś pod kolanami coś wylazło. Chyba, że to truskawki, ale truskawki jadła od ub. tygodnia i nic się nie działo 41.gif Oszaleję z tą alergią. Rodzinę i znajomych już dawno poszczułam, że ABSOLUTNIE ŻADNYCH SŁODYCZY kupnych, bo nie dam i wywalę. Ale to prawda, że łatwiej kupić czekoladę i lizaka niż się wysilić i kupić kredki czy plastelinę (przecież nikt nie chce nie wiadomo jakich prezentów za każdym razem! 37.gif ).

Mamy Dziewczynek (na szczęście znaczna większość 06.gif ), czy Wasze córki w tym wieku mniej więcej (2-3) miewają zaczerwienione wargi sromowe? Zaczyna mnie to niepokoić mocno u Emi. Pieluchy ma tylko na noc i nie wiem, co ją podrażnia. Czy to z układu moczowego, bo w ostatnich badaniach miała podwyższone leukcyty? Piorę cały czas w Białym Jeleniu. Generalnie Emi nie skarży się na pieczenie ani świąd (raz), ale czasem jej się zdarzy siedząc na WC dotknąć ręką, więc potem patrzę - a tu: zaczerwienienie. No już ne wiem, co jest grane. Zaczęłam ją w końcu na polecenie pediatry po tych leukocytach w moczu mimo leczenia Bactrimem myć żelem do higieny intymnej dla dzieci od 3 lat z apteki 37.gif No i akurat jak na złość - na drugi dzień - bach, ma zaczerwienienie. Dziś siedziała 2x w nasiadówce z kory dębu, ale jeszcze nie zeszło. Chyba polecę do ginekologa dziecięcego, bo już nie wiem, co jest grane.

Ten post edytował Orinoko czw, 28 cze 2012 - 22:42
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 28 cze 2012 - 22:39
Post #46

Ja się godzinę temu zdrzemnęłam z moją odcyckowaną córką 43.gif Nie wiem, czym się tak zmęczyłam, ale zanim ona zasnęła, to ja już czułam, że odpływam. Kazała mi opowiadać bajkę, a ja czułam, że w połowie zdania mam taki odlot, że nie wiem, co powiedziałam 04.gif Ale dziś w nocy się trochę kręciła po 4 i przed 7, to może dlatego taka niedospana jestem.

Mlovea, ja też Emilce daję syrop w strzykawce lub super atrakcja - z kieliszka. Problemu żadnego, ale z Kubą miałam kiedyś jazdę z antybiotykiem, tyle, że generalnie antybiotyki zwykle są niesmaczne. Może spróbuj tak?

Asia napisz jak te warzywa dzieciom podajesz, bo moje głównie na gotowanych jadą, ale coś mi się ostatnio jadłospis zawęził i jest na okrągło brokuł, kalafior, marchew z groszkiem... W dodatku głównie z mrożonek. 29.gif Emilka jeszcze surówkę z kapusty jada, kiszonej lub zwykłej, ale po wczorajszej z cytryną dziś pod kolanami coś wylazło. Chyba, że to truskawki, ale truskawki jadła od ub. tygodnia i nic się nie działo 41.gif Oszaleję z tą alergią. Rodzinę i znajomych już dawno poszczułam, że ABSOLUTNIE ŻADNYCH SŁODYCZY kupnych, bo nie dam i wywalę. Ale to prawda, że łatwiej kupić czekoladę i lizaka niż się wysilić i kupić kredki czy plastelinę (przecież nikt nie chce nie wiadomo jakich prezentów za każdym razem! 37.gif ).

Mamy Dziewczynek (na szczęście znaczna większość 06.gif ), czy Wasze córki w tym wieku mniej więcej (2-3) miewają zaczerwienione wargi sromowe? Zaczyna mnie to niepokoić mocno u Emi. Pieluchy ma tylko na noc i nie wiem, co ją podrażnia. Czy to z układu moczowego, bo w ostatnich badaniach miała podwyższone leukcyty? Piorę cały czas w Białym Jeleniu. Generalnie Emi nie skarży się na pieczenie ani świąd (raz), ale czasem jej się zdarzy siedząc na WC dotknąć ręką, więc potem patrzę - a tu: zaczerwienienie. No już ne wiem, co jest grane. Zaczęłam ją w końcu na polecenie pediatry po tych leukocytach w moczu mimo leczenia Bactrimem myć żelem do higieny intymnej dla dzieci od 3 lat z apteki 37.gif No i akurat jak na złość - na drugi dzień - bach, ma zaczerwienienie. Dziś siedziała 2x w nasiadówce z kory dębu, ale jeszcze nie zeszło. Chyba polecę do ginekologa dziecięcego, bo już nie wiem, co jest grane.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
agrafkaa
pią, 29 cze 2012 - 06:42
Orionko u alergicznych dzieci czeste infekcje to narmalka ale lepiej z nimi walczyć.Emi już się długo męczy więc może lepiej specjalista.U nas po pozbyciu sie pampka infekcje mineły.A Emi lubi żurawine bo może herbatki pomogły by wyczyścić drogi moczowe a przy okazji i te okolice.U nas podmywanie się czystą przegotowaną wodą i prasowanie bielizny.W nocy śpi bez majtoch w samej koszulce.
Jak przemycam warzywa.Hmmm ja ich nie musze przemycać bo my od maleńkości nauczeni ich jeść.Więc zależy co w sezonie.Wszelkie surówki do odiadu i koperek na ziemniaczkach do obiadu to podstawa choc ostatnio koperek ich buntuje.Jak kapustka to gotowana z marchewką i koperkiem.gołąbki,brokuł to zupa,zapiekanki z czyszczeniem lodówki ugotowany z bułką tartą,zawinięty w naleśnikach,kalafior zupa,ugotowane różyczki polane podsmażoną bułką tartą dla młodszej posypany odrobiną cukru,kalarepa najczęściej ugotowana pokrojona tak jak frytki z bułką tartą taka jak do kalafiora lub zamiast ziemniaków,cukinia kabaczek faszerowane i zapiekane w sosie pomidorowym,placki z nich surówka i tak dalej pomidory,ogórki,papryka....
Jeszcze napiszę że reakcja może wystąpić do 14dni od spożycia alegenu jeśli coś bardzo uczula to jest to szybciej jeśli mniej to reakcja pozniejsza.Agata np po 10dniowym zażywaniu penicyliny dostała takiem reakcji alergicznej że wylądowałyśmy w szpitalu.
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
Skąd: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post pią, 29 cze 2012 - 06:42
Post #47

Orionko u alergicznych dzieci czeste infekcje to narmalka ale lepiej z nimi walczyć.Emi już się długo męczy więc może lepiej specjalista.U nas po pozbyciu sie pampka infekcje mineły.A Emi lubi żurawine bo może herbatki pomogły by wyczyścić drogi moczowe a przy okazji i te okolice.U nas podmywanie się czystą przegotowaną wodą i prasowanie bielizny.W nocy śpi bez majtoch w samej koszulce.
Jak przemycam warzywa.Hmmm ja ich nie musze przemycać bo my od maleńkości nauczeni ich jeść.Więc zależy co w sezonie.Wszelkie surówki do odiadu i koperek na ziemniaczkach do obiadu to podstawa choc ostatnio koperek ich buntuje.Jak kapustka to gotowana z marchewką i koperkiem.gołąbki,brokuł to zupa,zapiekanki z czyszczeniem lodówki ugotowany z bułką tartą,zawinięty w naleśnikach,kalafior zupa,ugotowane różyczki polane podsmażoną bułką tartą dla młodszej posypany odrobiną cukru,kalarepa najczęściej ugotowana pokrojona tak jak frytki z bułką tartą taka jak do kalafiora lub zamiast ziemniaków,cukinia kabaczek faszerowane i zapiekane w sosie pomidorowym,placki z nich surówka i tak dalej pomidory,ogórki,papryka....
Jeszcze napiszę że reakcja może wystąpić do 14dni od spożycia alegenu jeśli coś bardzo uczula to jest to szybciej jeśli mniej to reakcja pozniejsza.Agata np po 10dniowym zażywaniu penicyliny dostała takiem reakcji alergicznej że wylądowałyśmy w szpitalu.

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
Miki79
pią, 29 cze 2012 - 08:00
Orinoko - co do zaczerwienienia to u nas też się czasem zdarza, ale u nas jest tak wtedy, kiedy jej się przydarzy mieć mokre majteczki (popuści) i ja nie zauważę. Ale żadko jej się to przytrafia.

Co do warzyw, to u nas w domu z surowych króluje marchewka do chrupania, czasem kalarepka na surowo. Do tego sałata zielona ze śmietaną lub surówka z kapusty pekińskiej i marchewki, ogórki (mizeria) a absolutnym hitem są ogórki kiszone mojej mamy!! Dziewczynki potrafią zjeść po kilka na raz!
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post pią, 29 cze 2012 - 08:00
Post #48

Orinoko - co do zaczerwienienia to u nas też się czasem zdarza, ale u nas jest tak wtedy, kiedy jej się przydarzy mieć mokre majteczki (popuści) i ja nie zauważę. Ale żadko jej się to przytrafia.

Co do warzyw, to u nas w domu z surowych króluje marchewka do chrupania, czasem kalarepka na surowo. Do tego sałata zielona ze śmietaną lub surówka z kapusty pekińskiej i marchewki, ogórki (mizeria) a absolutnym hitem są ogórki kiszone mojej mamy!! Dziewczynki potrafią zjeść po kilka na raz!

--------------------
Iwona - mama:


szczurki2
pią, 29 cze 2012 - 09:28
CYTAT(Orinoko @ Thu, 28 Jun 2012 - 23:39) *
Ja się godzinę temu zdrzemnęłam z moją odcyckowaną córką 43.gif Nie wiem, czym się tak zmęczyłam, ale zanim ona zasnęła, to ja już czułam, że odpływam. Kazała mi opowiadać bajkę, a ja czułam, że w połowie zdania mam taki odlot, że nie wiem, co powiedziałam 04.gif Ale dziś w nocy się trochę kręciła po 4 i przed 7, to może dlatego taka niedospana jestem.

Mlovea, ja też Emilce daję syrop w strzykawce lub super atrakcja - z kieliszka. Problemu żadnego, ale z Kubą miałam kiedyś jazdę z antybiotykiem, tyle, że generalnie antybiotyki zwykle są niesmaczne. Może spróbuj tak?

Asia napisz jak te warzywa dzieciom podajesz, bo moje głównie na gotowanych jadą, ale coś mi się ostatnio jadłospis zawęził i jest na okrągło brokuł, kalafior, marchew z groszkiem... W dodatku głównie z mrożonek. 29.gif Emilka jeszcze surówkę z kapusty jada, kiszonej lub zwykłej, ale po wczorajszej z cytryną dziś pod kolanami coś wylazło. Chyba, że to truskawki, ale truskawki jadła od ub. tygodnia i nic się nie działo 41.gif Oszaleję z tą alergią. Rodzinę i znajomych już dawno poszczułam, że ABSOLUTNIE ŻADNYCH SŁODYCZY kupnych, bo nie dam i wywalę. Ale to prawda, że łatwiej kupić czekoladę i lizaka niż się wysilić i kupić kredki czy plastelinę (przecież nikt nie chce nie wiadomo jakich prezentów za każdym razem! 37.gif ).

Mamy Dziewczynek (na szczęście znaczna większość 06.gif ), czy Wasze córki w tym wieku mniej więcej (2-3) miewają zaczerwienione wargi sromowe? Zaczyna mnie to niepokoić mocno u Emi. Pieluchy ma tylko na noc i nie wiem, co ją podrażnia. Czy to z układu moczowego, bo w ostatnich badaniach miała podwyższone leukcyty? Piorę cały czas w Białym Jeleniu. Generalnie Emi nie skarży się na pieczenie ani świąd (raz), ale czasem jej się zdarzy siedząc na WC dotknąć ręką, więc potem patrzę - a tu: zaczerwienienie. No już ne wiem, co jest grane. Zaczęłam ją w końcu na polecenie pediatry po tych leukocytach w moczu mimo leczenia Bactrimem myć żelem do higieny intymnej dla dzieci od 3 lat z apteki 37.gif No i akurat jak na złość - na drugi dzień - bach, ma zaczerwienienie. Dziś siedziała 2x w nasiadówce z kory dębu, ale jeszcze nie zeszło. Chyba polecę do ginekologa dziecięcego, bo już nie wiem, co jest grane.

Zdarza nam się też. Myślę ,że to kwestia złego podtarcia po sikaniu.
Najgorsze ,że moej dziecko bardzo samodzielne się zrobiło i chce te wszystkie czynności wykonywac sama.
My czasem smarujemy-Provag żelem
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post pią, 29 cze 2012 - 09:28
Post #49

CYTAT(Orinoko @ Thu, 28 Jun 2012 - 23:39) *
Ja się godzinę temu zdrzemnęłam z moją odcyckowaną córką 43.gif Nie wiem, czym się tak zmęczyłam, ale zanim ona zasnęła, to ja już czułam, że odpływam. Kazała mi opowiadać bajkę, a ja czułam, że w połowie zdania mam taki odlot, że nie wiem, co powiedziałam 04.gif Ale dziś w nocy się trochę kręciła po 4 i przed 7, to może dlatego taka niedospana jestem.

Mlovea, ja też Emilce daję syrop w strzykawce lub super atrakcja - z kieliszka. Problemu żadnego, ale z Kubą miałam kiedyś jazdę z antybiotykiem, tyle, że generalnie antybiotyki zwykle są niesmaczne. Może spróbuj tak?

Asia napisz jak te warzywa dzieciom podajesz, bo moje głównie na gotowanych jadą, ale coś mi się ostatnio jadłospis zawęził i jest na okrągło brokuł, kalafior, marchew z groszkiem... W dodatku głównie z mrożonek. 29.gif Emilka jeszcze surówkę z kapusty jada, kiszonej lub zwykłej, ale po wczorajszej z cytryną dziś pod kolanami coś wylazło. Chyba, że to truskawki, ale truskawki jadła od ub. tygodnia i nic się nie działo 41.gif Oszaleję z tą alergią. Rodzinę i znajomych już dawno poszczułam, że ABSOLUTNIE ŻADNYCH SŁODYCZY kupnych, bo nie dam i wywalę. Ale to prawda, że łatwiej kupić czekoladę i lizaka niż się wysilić i kupić kredki czy plastelinę (przecież nikt nie chce nie wiadomo jakich prezentów za każdym razem! 37.gif ).

Mamy Dziewczynek (na szczęście znaczna większość 06.gif ), czy Wasze córki w tym wieku mniej więcej (2-3) miewają zaczerwienione wargi sromowe? Zaczyna mnie to niepokoić mocno u Emi. Pieluchy ma tylko na noc i nie wiem, co ją podrażnia. Czy to z układu moczowego, bo w ostatnich badaniach miała podwyższone leukcyty? Piorę cały czas w Białym Jeleniu. Generalnie Emi nie skarży się na pieczenie ani świąd (raz), ale czasem jej się zdarzy siedząc na WC dotknąć ręką, więc potem patrzę - a tu: zaczerwienienie. No już ne wiem, co jest grane. Zaczęłam ją w końcu na polecenie pediatry po tych leukocytach w moczu mimo leczenia Bactrimem myć żelem do higieny intymnej dla dzieci od 3 lat z apteki 37.gif No i akurat jak na złość - na drugi dzień - bach, ma zaczerwienienie. Dziś siedziała 2x w nasiadówce z kory dębu, ale jeszcze nie zeszło. Chyba polecę do ginekologa dziecięcego, bo już nie wiem, co jest grane.

Zdarza nam się też. Myślę ,że to kwestia złego podtarcia po sikaniu.
Najgorsze ,że moej dziecko bardzo samodzielne się zrobiło i chce te wszystkie czynności wykonywac sama.
My czasem smarujemy-Provag żelem

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

Andzia20
pią, 29 cze 2012 - 21:35
Witam w nowym watku:) fajnie ze polaczylysmy watki teraz bedzie duzo ciekawiej:) ja tak na szybko wiec wrzuce zdjecie z dzisiaj:)

Sandra i Gosia sie pluskaja:)


Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
Skąd: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post pią, 29 cze 2012 - 21:35
Post #50

Witam w nowym watku:) fajnie ze polaczylysmy watki teraz bedzie duzo ciekawiej:) ja tak na szybko wiec wrzuce zdjecie z dzisiaj:)

Sandra i Gosia sie pluskaja:)




--------------------



mlovea
pią, 29 cze 2012 - 22:21
Dzięki dziewczyny za rady odnośnie syropu. Dziś rano wypiła, bo niby zadzwoniłam po chorą koleżankę, która miała przyjść pożyczyć lekarstwo - efekt natychmiastowy. Musiałam "zadzwonić" do koleżanki, że ma sobie nowe kupić icon_wink.gif

CYTAT(malgosia1968 @ Thu, 28 Jun 2012 - 23:36) *
choroba mnie zmorzyła mam zapalenie krtani plus okropny kaszel katar i doszło dziś zapalenie cewki moczowej (pierwszy raz w życiu)
ból na koniec sikania taki, że wyje z bólu, boje się sikać ale i tak sikam po 6 razy w ciągu godziny

Brr, znam to! Paskudna sprawa. Czasami mnie łapie, a kilka lat temu miała bardzo często - piekący ból, gorączka, nie mogłam funkcjonować. Do tej pory furagin mam zawsze przy sobie. Niech ci szybko przejdzie, Małgosiu!

Wspaniała pogoda dziś była. Szkoda, że Maja kaszle, bo chętnie skoczylibyśmy nad jezioro. Na brzegu bysmy jej nie utrzymali, a woda pewnie lodowata.

Orinoko, Maja zaczerwnienionych warg sromowych nie ma. Zresztą specjalnie jutro się przyjrzę. Jeśli zdecydujesz sie isć do gina, koniecznie daj znać, co ci powiedział.

Cześć Andzia icon_smile.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post pią, 29 cze 2012 - 22:21
Post #51

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie syropu. Dziś rano wypiła, bo niby zadzwoniłam po chorą koleżankę, która miała przyjść pożyczyć lekarstwo - efekt natychmiastowy. Musiałam "zadzwonić" do koleżanki, że ma sobie nowe kupić icon_wink.gif

CYTAT(malgosia1968 @ Thu, 28 Jun 2012 - 23:36) *
choroba mnie zmorzyła mam zapalenie krtani plus okropny kaszel katar i doszło dziś zapalenie cewki moczowej (pierwszy raz w życiu)
ból na koniec sikania taki, że wyje z bólu, boje się sikać ale i tak sikam po 6 razy w ciągu godziny

Brr, znam to! Paskudna sprawa. Czasami mnie łapie, a kilka lat temu miała bardzo często - piekący ból, gorączka, nie mogłam funkcjonować. Do tej pory furagin mam zawsze przy sobie. Niech ci szybko przejdzie, Małgosiu!

Wspaniała pogoda dziś była. Szkoda, że Maja kaszle, bo chętnie skoczylibyśmy nad jezioro. Na brzegu bysmy jej nie utrzymali, a woda pewnie lodowata.

Orinoko, Maja zaczerwnienionych warg sromowych nie ma. Zresztą specjalnie jutro się przyjrzę. Jeśli zdecydujesz sie isć do gina, koniecznie daj znać, co ci powiedział.

Cześć Andzia icon_smile.gif

--------------------


Miki79
sob, 30 cze 2012 - 07:34
Witaj Andzia - jak tylko masz ochotę otrzymać miejsce na pierwszej stronie to prześlij mi dane Sandry (data urodzenia, waga i wzrost urodzeniowy) oraz 6 zdjęć poczynając od dnia urodzenia do dzisiaj co około 6 miesięcy icon_wink.gif

Małgosiu - kuruj się - dużo zdrówka życzę!

Mlovea - no u nas Kamilka ma lekki katar ale nie zrezygnowaliśmy z wypadu nad jezioro i około 12.00 zamierzamy pojechać. U nas dzisiaj 34 stopnie mają być 43.gif
Miki79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,364
Dołączył: nie, 26 mar 06 - 10:10
Skąd: Opole
Nr użytkownika: 5,363




post sob, 30 cze 2012 - 07:34
Post #52

Witaj Andzia - jak tylko masz ochotę otrzymać miejsce na pierwszej stronie to prześlij mi dane Sandry (data urodzenia, waga i wzrost urodzeniowy) oraz 6 zdjęć poczynając od dnia urodzenia do dzisiaj co około 6 miesięcy icon_wink.gif

Małgosiu - kuruj się - dużo zdrówka życzę!

Mlovea - no u nas Kamilka ma lekki katar ale nie zrezygnowaliśmy z wypadu nad jezioro i około 12.00 zamierzamy pojechać. U nas dzisiaj 34 stopnie mają być 43.gif

--------------------
Iwona - mama:


mlovea
pon, 02 lip 2012 - 13:38
Byłąm bez netu od wczoraj. Napiszę więcej wieczorem. U nas też upały, siedzimy cały czas w ogrodzie, do domu wchodzimy się ochłodzić icon_wink.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post pon, 02 lip 2012 - 13:38
Post #53

Byłąm bez netu od wczoraj. Napiszę więcej wieczorem. U nas też upały, siedzimy cały czas w ogrodzie, do domu wchodzimy się ochłodzić icon_wink.gif

--------------------


megan25
pon, 02 lip 2012 - 15:45
u nas po weekendzie nie wesoło - moi rodzice w sobote byli na ślubie siostry mojego taty (moja chrzestna) i po slubie pan młody dostał zawału ( trzeci),mój tata go reanimował, zabrali go do szpitala ale niestety nie przezył 41.gif fajny facet

u nas też upał - wczoraj pojechalismy do Ustronia, na wystawę psów ( tata wystawiał Lukasa - i zapowiada się obiecująco, zdobył tytuł najlepszego szczeniaka w rasie ) a potem siedzielismy na Wisłą - Laura nie chciała wyjśc z wody tak jej się podobało , a rok temu nie chciała nawet do naszego basenu na ogródku wejść icon_smile.gif a teraz jej nie można z wody wyciągnąć icon_smile.gif

idę dalej na ogródek
megan25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,095
Dołączył: pon, 17 lis 08 - 18:59
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 23,649

GG:


post pon, 02 lip 2012 - 15:45
Post #54

u nas po weekendzie nie wesoło - moi rodzice w sobote byli na ślubie siostry mojego taty (moja chrzestna) i po slubie pan młody dostał zawału ( trzeci),mój tata go reanimował, zabrali go do szpitala ale niestety nie przezył 41.gif fajny facet

u nas też upał - wczoraj pojechalismy do Ustronia, na wystawę psów ( tata wystawiał Lukasa - i zapowiada się obiecująco, zdobył tytuł najlepszego szczeniaka w rasie ) a potem siedzielismy na Wisłą - Laura nie chciała wyjśc z wody tak jej się podobało , a rok temu nie chciała nawet do naszego basenu na ogródku wejść icon_smile.gif a teraz jej nie można z wody wyciągnąć icon_smile.gif

idę dalej na ogródek


--------------------



alecta
pon, 02 lip 2012 - 20:06
Jeju megan co za tragedia icon_sad.gif
alecta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,120
Dołączył: sob, 13 cze 09 - 15:42
Skąd: Przeworsk
Nr użytkownika: 27,763




post pon, 02 lip 2012 - 20:06
Post #55

Jeju megan co za tragedia icon_sad.gif


--------------------
mlovea
pon, 02 lip 2012 - 21:09
Megan, nie wyobrażam sobie nawet, co twoja ciocia musi czuć. Coś strasznego!
Jakiej rasy jest Lukas?

Umęczyłam się dziś strasznie tym upałem. Cały dzień prawie siedzieliśmy w ogrodzie, trzeba korzystać. Dziecaki już śpią, a ja muszę: 1)zrobić ciasto na jutro na spotkanie z koleżankami, 2) wydepilować nogi, 3) umyć włosy i siebie całą icon_wink.gif, 4) przygotować ciuchy na jutro, 5) pomyć naczynia (skąd ich znowu tyle?!; może mąż się zlituje...). Spać!!!

Maja dzisiaj "totostu się wkurzyła" 04.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post pon, 02 lip 2012 - 21:09
Post #56

Megan, nie wyobrażam sobie nawet, co twoja ciocia musi czuć. Coś strasznego!
Jakiej rasy jest Lukas?

Umęczyłam się dziś strasznie tym upałem. Cały dzień prawie siedzieliśmy w ogrodzie, trzeba korzystać. Dziecaki już śpią, a ja muszę: 1)zrobić ciasto na jutro na spotkanie z koleżankami, 2) wydepilować nogi, 3) umyć włosy i siebie całą icon_wink.gif, 4) przygotować ciuchy na jutro, 5) pomyć naczynia (skąd ich znowu tyle?!; może mąż się zlituje...). Spać!!!

Maja dzisiaj "totostu się wkurzyła" 04.gif

--------------------


agrafkaa
wto, 03 lip 2012 - 09:14
jeju jaki upał i właśnie dlatego kocham zime

jak wasze dzieci znosza te upały??
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
Skąd: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post wto, 03 lip 2012 - 09:14
Post #57

jeju jaki upał i właśnie dlatego kocham zime

jak wasze dzieci znosza te upały??

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
alecta
wto, 03 lip 2012 - 18:08
Asia Tymko radzi sobie całkiem nieźle, ale Nikola jest mega marudna.
Czasem mam ochotę zamknąć ją na klucz w pokoju 37.gif
alecta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,120
Dołączył: sob, 13 cze 09 - 15:42
Skąd: Przeworsk
Nr użytkownika: 27,763




post wto, 03 lip 2012 - 18:08
Post #58

Asia Tymko radzi sobie całkiem nieźle, ale Nikola jest mega marudna.
Czasem mam ochotę zamknąć ją na klucz w pokoju 37.gif

--------------------
mlovea
wto, 03 lip 2012 - 22:55
Asiu, a moje dzieci chyba upały lubią, bo nie zauważyłam zmian w zachowaniu. Maja cały dzień najlepiej siedziałaby na dworze.
Dziś byliśmy u koleżanki prwie 4 godz. w ogrodzie, oboje byli nadzwyczaj grzeczni. Było nas 6 dziewczyn, dwóch mężów i ośmioro dzieci w wieku od 4 mies. do 6 lat.
[Z koleżankami nie widziałam się kilka lat. Wszystkie zgodnie stwierdziłyśmy, że żadna się nie zmieniła. Rzeczywiście nie widać zmian - zastanawiam się, czy może po prostu mamy jakieś zniekształcone "widzenie", bo przecież od matury musiałyśmy się zmienić.]

Maja zalicza dziś nockę u dziadków. Jest szansa na dłuższe spanie jutro rano icon_smile.gif
mlovea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: wto, 28 lip 09 - 20:33
Skąd: kuj-pom
Nr użytkownika: 28,432




post wto, 03 lip 2012 - 22:55
Post #59

Asiu, a moje dzieci chyba upały lubią, bo nie zauważyłam zmian w zachowaniu. Maja cały dzień najlepiej siedziałaby na dworze.
Dziś byliśmy u koleżanki prwie 4 godz. w ogrodzie, oboje byli nadzwyczaj grzeczni. Było nas 6 dziewczyn, dwóch mężów i ośmioro dzieci w wieku od 4 mies. do 6 lat.
[Z koleżankami nie widziałam się kilka lat. Wszystkie zgodnie stwierdziłyśmy, że żadna się nie zmieniła. Rzeczywiście nie widać zmian - zastanawiam się, czy może po prostu mamy jakieś zniekształcone "widzenie", bo przecież od matury musiałyśmy się zmienić.]

Maja zalicza dziś nockę u dziadków. Jest szansa na dłuższe spanie jutro rano icon_smile.gif

--------------------


Orinoko
śro, 04 lip 2012 - 09:07
Mlovea, no, niekoniecznie, zależy kiedy tę maturę miałyście? 04.gif
U nas upały tak nie doskwierają, najgorzej było chyba w sobotę póki co. Za to w środku nocy mamy burze z gradem. 37.gif

Emilka zaczęła oficjalnie katar dzisiaj. W poniedziałek ją szczepiłam. Po południu w poniedziałek zaczęła chrząkać i prychać. 32.gif Lekarz jak ją badał to powiedział, że zdrowa, a Kuba w ub. tygodniu jednak coś tam miał. Ciarki mi po plecach przechodzą, co to będzie dalej.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 04 lip 2012 - 09:07
Post #60

Mlovea, no, niekoniecznie, zależy kiedy tę maturę miałyście? 04.gif
U nas upały tak nie doskwierają, najgorzej było chyba w sobotę póki co. Za to w środku nocy mamy burze z gradem. 37.gif

Emilka zaczęła oficjalnie katar dzisiaj. W poniedziałek ją szczepiłam. Po południu w poniedziałek zaczęła chrząkać i prychać. 32.gif Lekarz jak ją badał to powiedział, że zdrowa, a Kuba w ub. tygodniu jednak coś tam miał. Ciarki mi po plecach przechodzą, co to będzie dalej.


--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
> LISTOPADOWO-GRUDNIOWE ZŁOTKA 2009 CZ. IV
Start new topic
Reply to this topic
42 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 26 kwi 2024 - 13:13
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama