CYTAT(A.L. @ wto, 25 wrz 2007 - 15:48)
Moko, uwierz mi, ze roznica w poborach byla. Pamietam jak pracowalam 2 lata temu w podstawowce i za 5 dni zwolnienia (na mnie) wyplacono mi wtedy ponad 100 zlotych mniej!
A co do drugiego... To jest tak: etat wynosi 18 godzin, ja mam 25 tygodniowo. Czyli 7 nadgodzin w tygodniu,a 28 w miesiacu. Rozliczenie nadgodzin wystawiane jest na koniec miesiaca (co jest jasne).
I teraz: moze byc tak, ze dostane normalnie pensje, natomiast godziny z tych dni kiedy bylam na zwolnieniu policza jako nadgodziny i ich nie wyplaca. We wtorek, srode i czwartek mam 19 godzin. Mozliwe ze np od wszystkich nadgodzin w miesiacu, czyli od 28 odlicza mi te 19.I wyplaca tylko 9 nadgodzin.Niektore szkoly to praktykuja
.
W poprzedniej szkole gdzie uczylam,odchodzily takie rozne numery. Np. dziewczyna miala dzien wolny w poniedzialek. Pracowala na etat plus kilka nadgodzin. Kiedys w jakis poniedzialek wypadl apel i nie bylo lekcji.Wyobraz sobie, ze jej ten poniedzialek odliczyli z nadgodzin.
Nie wiem czy nadazasz za mna? Jak nie to postaram sie objasnic szczegolowiej. Wybacz, spalam dzis 4 godziny.
Tez we wrześniu byłam na L4 na córkę i musiałam wypełnić wniosek o zasiłek opiekuńczy bo inaczej nie dostanę pieniędzy za zwolnienie.
I nadgodziny też już rozliczyłam.
Jeśli byłaś 3 dni za zwolnieniu a masz 7 nadgodzin w tygodniu to musisz policzyć tylko te przepracowane. Wg mnie to jest 2,8 godz. w tym tygodniu co byłaś na zwolnieniu. A za 4 tygodnie to powinnaś mieć 23,8 nadgodzin.
Ale kasy będziesz miała !!!
Tak przynajmniej jest u nas...