A dzień dobry
Gunia, Makarena- cóż za przystojniacy w domu
no, pierwsza klasa
Tymek pod choinką jaki zadowolony
A Jasiu w tunelu
a my już jesteśmy "chyba" na dobrej drodze
brak kataru, brak biegunki i uwaga BRAK KASZLU u Me
w końcu się wyspałam... i wogóle nabrałam chęci do życia... jest mi lżej na duszy, nie krzyczę o wszystko, uśmiecham się, posprzątałam w domu i mam chęć pobawić się z łobuzami
ps. jak się pisze WOGÓLE czy W OGÓLE??? bardziej pasuje mi to pierwsze, bo to drugie kojarzy mi się z OGÓŁEM księży na przykład
chol.era w życiu nie miałam problemu z ortografią, a tu taki numer
pytam, bo J zainstalował Firefox'a z jakimś słownikiem i mi podkreśla non stop
poza tym nie wiem, czy kojarzycie te kółka do siedzenia
KÓŁKO wsadzam do niego Me, żeby Brian jej nie przewrócił gdy biega... a ta żaba mała się w nim tak podrywa, że dosłownie podnosi całe dup.sko przechyla się do przodu i łapie podłogę... wczoraj tak się wychyliła, że kółko przeważyła i powoooooli zaczęła się przechylać do przodu poczym owe ustrojstwo ją nakryło... radości miała co nie miarę, no ale jak to tak... gdy Brian w nim siedział, to mógł cudować nieziemsko i się tylko odbijał, a tu taki numer