Ja mam trzy koty i czesto mam na podworzy cale badz w czesciach myszy, ptaki ( od wrobli, kosow, golebi, raz byl dzieciol), ryby. Kiedys kiedys inny kot przyniosl zywego pisklaka od kury
( a pies reklamowke z kaszankami ). Ja wywalam do kosza. Ostatnio dwa razy przyniosl jeden zywe myszy do domu. Jak pokazalam gdzie ta mysz zaden z trzech nie chcial jej zlapac po czym usiadly obok myszy i siedzialy. Az maz musial polowac