Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Jak wyrwac drzewo

, z korzeniami
> , z korzeniami
chaton
pią, 16 mar 2012 - 13:13
W moim nowym domu na srodku niewielkiego ogrodu roslo sobie dosc niezgrabne drzewko, chyba jablonka. Wspolnie postanowilismy ja sciac, zeby zyskac troche przestrzeni. No wiec teraz zostal pien, a raczej kikut, niegruby... niemaz poradzil nie scinac przy ziemi, zeby bylo za co zlapac, zeby je wykorzenic. Pytanie: jak. Szukajac na internecie znalazlam albo bardzo nieekologiczne metody (polac kwasem), albo kuriozalne (zrobic dziury i wsadzic czosnek). Nie czuje sie na silach tego wykopywac z ziemi.
Jakies pomysly?
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post pią, 16 mar 2012 - 13:13
Post #1

W moim nowym domu na srodku niewielkiego ogrodu roslo sobie dosc niezgrabne drzewko, chyba jablonka. Wspolnie postanowilismy ja sciac, zeby zyskac troche przestrzeni. No wiec teraz zostal pien, a raczej kikut, niegruby... niemaz poradzil nie scinac przy ziemi, zeby bylo za co zlapac, zeby je wykorzenic. Pytanie: jak. Szukajac na internecie znalazlam albo bardzo nieekologiczne metody (polac kwasem), albo kuriozalne (zrobic dziury i wsadzic czosnek). Nie czuje sie na silach tego wykopywac z ziemi.
Jakies pomysly?

--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011
joa133
pią, 16 mar 2012 - 13:38
Chaton
jedyne co, to wykopać. Mój mąż kopał ok 2-3mc sam, korzeń po giga gruszce lub jabłoni-nie wiemy,co to było za drzewo, bo ktoś ją ściął, poprzedni właściciel działki zostawił nam w spadku aż 9 korzeni.

Mąż, jak usuwał korzeń, wykopał dół na 1,5-2metry. Opłacało się. Teraz mam tam porządek.A nie możesz kogoś zatrudnić,aby korzeń wykopać?
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post pią, 16 mar 2012 - 13:38
Post #2

Chaton
jedyne co, to wykopać. Mój mąż kopał ok 2-3mc sam, korzeń po giga gruszce lub jabłoni-nie wiemy,co to było za drzewo, bo ktoś ją ściął, poprzedni właściciel działki zostawił nam w spadku aż 9 korzeni.

Mąż, jak usuwał korzeń, wykopał dół na 1,5-2metry. Opłacało się. Teraz mam tam porządek.A nie możesz kogoś zatrudnić,aby korzeń wykopać?

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
moko.
pią, 16 mar 2012 - 14:00
Chaton,
Gdy wycinalismy mega wielki orzech i jabłonkę, to zostawiliśmy mały pieniek (na ok 15 cm od ziemi) Mąż wywiercił w pieńku otwory, wiertarką.... pieńki sobie gniją! Nie byliśmy w stanie wykopać korzeni, bo są ogromne.
Jest to tez pewnego rodzaju zaleta (posiadanie pieńka)
a) stawiam na nim donice z kwiatami, ziołami
b) w otworach można dac trochę ziemi/torfu i mieć uprawę grzybów icon_wink.gif

moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post pią, 16 mar 2012 - 14:00
Post #3

Chaton,
Gdy wycinalismy mega wielki orzech i jabłonkę, to zostawiliśmy mały pieniek (na ok 15 cm od ziemi) Mąż wywiercił w pieńku otwory, wiertarką.... pieńki sobie gniją! Nie byliśmy w stanie wykopać korzeni, bo są ogromne.
Jest to tez pewnego rodzaju zaleta (posiadanie pieńka)
a) stawiam na nim donice z kwiatami, ziołami
b) w otworach można dac trochę ziemi/torfu i mieć uprawę grzybów icon_wink.gif



--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
Gaja
pią, 16 mar 2012 - 14:51
Można użyć środka Roundup. Dostępny w sklepach ogrodniczych.
Zawsze trochę przyspieszy gnicie korzenia.
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post pią, 16 mar 2012 - 14:51
Post #4

Można użyć środka Roundup. Dostępny w sklepach ogrodniczych.
Zawsze trochę przyspieszy gnicie korzenia.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Użytkownik usunięty

Go??







post pią, 16 mar 2012 - 15:09
Post #5

CYTAT(Gaja @ Fri, 16 Mar 2012 - 14:51) *
Można użyć środka Roundup. Dostępny w sklepach ogrodniczych.
Zawsze trochę przyspieszy gnicie korzenia.


Tak, a za całkowite gratis zasyfi Ci ziemię na najbliższych kilka lat 21.gif Poleca się potentat i monopolista, firma Monsanto... grrrr...
kasiazielonka
pią, 16 mar 2012 - 15:14
zgadzam się z [użytkownik x]ą

ja też pamiętam wycinanie korzeni-masakra, przegrzebywanie ziemi a drzewka (jabłka) nie były duże, teraz w tym miejscu sa klombiki
nie znam innej rady jak wykopanie

a chemicznych tak jak wcześniej pisała [użytkownik x]a
kasiazielonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,728
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 19:24
Skąd: WrocLOVE
Nr użytkownika: 14,316




post pią, 16 mar 2012 - 15:14
Post #6

zgadzam się z [użytkownik x]ą

ja też pamiętam wycinanie korzeni-masakra, przegrzebywanie ziemi a drzewka (jabłka) nie były duże, teraz w tym miejscu sa klombiki
nie znam innej rady jak wykopanie

a chemicznych tak jak wcześniej pisała [użytkownik x]a

--------------------



-mój kolorowankowy blog
chaton
pią, 16 mar 2012 - 15:46
Dziekuje za rady. Ja nei chce, zeby korzen gnil, bo ten proces moze trwac lata. A w polowie maja Ewa ma urodziny i mamy zorganizowac jej impreze w ogrodzie. Bedzie kupa dzieciakow, ogrod ma niecale 100m2 i nie chce, zeby sie jakis maluch potknal o pieniek.

Ten post edytował chaton pią, 16 mar 2012 - 15:46
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post pią, 16 mar 2012 - 15:46
Post #7

Dziekuje za rady. Ja nei chce, zeby korzen gnil, bo ten proces moze trwac lata. A w polowie maja Ewa ma urodziny i mamy zorganizowac jej impreze w ogrodzie. Bedzie kupa dzieciakow, ogrod ma niecale 100m2 i nie chce, zeby sie jakis maluch potknal o pieniek.

--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011
angielk
pią, 16 mar 2012 - 16:17
Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać icon_smile.gif
Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni.
Powodzenia.
angielk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,011
Dołączył: śro, 28 sty 09 - 00:22
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 25,058

GG:


post pią, 16 mar 2012 - 16:17
Post #8

Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać icon_smile.gif
Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni.
Powodzenia.

--------------------


moje Aniołki [*] 24.08.2009 i 12.10.2009 (Tosia)


szydełkowy BLOG
mońcia
pią, 16 mar 2012 - 16:56
Są firmy, które zajmują się wycinką drzew i mają taką specjalną wycinarkę do pozostałego w ziemi pnia. W zeszłym roku musiałam usunąć dużego klona z ogrodu, bo uschnął i oni mi później ten pień w taki sposób usunęli. Zasypaliśmy w sumie niewielką i płytką dziurę ziemią i zasadziliśmy trawę. Pod koniec lata już śladu po operacji nie było, można też wyciąć darń z innego miejsca ogrodu i w ciągu paru minut ma się problem z głowy.
mońcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 186
Dołączył: nie, 16 paź 05 - 11:50
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,830




post pią, 16 mar 2012 - 16:56
Post #9

Są firmy, które zajmują się wycinką drzew i mają taką specjalną wycinarkę do pozostałego w ziemi pnia. W zeszłym roku musiałam usunąć dużego klona z ogrodu, bo uschnął i oni mi później ten pień w taki sposób usunęli. Zasypaliśmy w sumie niewielką i płytką dziurę ziemią i zasadziliśmy trawę. Pod koniec lata już śladu po operacji nie było, można też wyciąć darń z innego miejsca ogrodu i w ciągu paru minut ma się problem z głowy.

--------------------

chaton
pią, 16 mar 2012 - 17:35
CYTAT(angielk @ Fri, 16 Mar 2012 - 16:17) *
Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać icon_smile.gif
Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni.
Powodzenia.


Nieduza.
W lopatke sie zaopatrzylam.
Bede dzialac w ten week-end i zdam relacje.
Dzieki wszystkim za rady.
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post pią, 16 mar 2012 - 17:35
Post #10

CYTAT(angielk @ Fri, 16 Mar 2012 - 16:17) *
Chaton a duża ta jabłonka była? Mój mąż też walczył w poprzednim sezonie z kilkoma drzewami owocowymi. Walkę wygrał, a Herkulesem jakimś nie jest. Musiał wykopać bo my nowe w te miejsca sadziliśmy. Obkopał pień ile się dało, w promieniu metra i obciął korzenie tak głęboko jak się dało, reszta sobie w ziemi gnije. Jeśli nie macie zamiaru tam czegoś większego sadzić to nie trzeba bardzo głęboko kopać, tyle żeby korzenie te co na wierzchu odkryć i wycinać po kawałku to co wystaje nad ziemię. Resztę zasypać i trawę wysiać icon_smile.gif
Szarpaniny trochę jest, a kopanie to raczej małą łopatką manewry w koło korzeni.
Powodzenia.


Nieduza.
W lopatke sie zaopatrzylam.
Bede dzialac w ten week-end i zdam relacje.
Dzieki wszystkim za rady.

--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011
kasiazielonka
pią, 16 mar 2012 - 18:21
powodzenia icon_smile.gif
kasiazielonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,728
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 19:24
Skąd: WrocLOVE
Nr użytkownika: 14,316




post pią, 16 mar 2012 - 18:21
Post #11

powodzenia icon_smile.gif

--------------------



-mój kolorowankowy blog
Gaja
pią, 16 mar 2012 - 18:23
CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 15:09) *
Tak, a za całkowite gratis zasyfi Ci ziemię na najbliższych kilka lat 21.gif Poleca się potentat i monopolista, firma Monsanto... grrrr...

Musiałam wyciąć dąb, spory. Niestety, ze względów bezpieczeństwa... Drzewo usychało. Oglądali je leśnicy i zapadła decyzja o usunięciu (co do wycinania drzew jestem ostatnia).
Pieniek wielki. Zostosowaliśmy Roundup i to sporo. Nie zauważyłam żadnego ubytku w roślinności na około. Bo ważne - pędzluje się pieniek a nie rozlewa płyn naokoło. Można też nawiercić dziury i wpuścić płyn to środka.
Nie wiem [użytkownik x] czy stosowałaś ... ale u mnie na prawdę rośliność naokoło rośnie jak zwariowana icon_smile.gif

EDIT: I dodam, że nie jest to kwestia żadnego reklamowania monopolisty (boszzz... nawet nie wiedziałam, że to monopolista) icon_rolleyes.gif
Po prostu szukała swego czasu produktu na szybkie usunięcie karpy i to mi wpadło w ręce.

Nie wiem na ile wielkie jest to drzewo, którego chce się pozbyć. Ale przypomniało mi się, że po mniejszym drzewku to obkopywałam pieniek i przycinałam go poniżej gruntu. To co zostało zasypywałam ziemią i gniło.
Tyle, że to była maleństwo.

Ten post edytował Gaja pią, 16 mar 2012 - 18:28
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post pią, 16 mar 2012 - 18:23
Post #12

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 15:09) *
Tak, a za całkowite gratis zasyfi Ci ziemię na najbliższych kilka lat 21.gif Poleca się potentat i monopolista, firma Monsanto... grrrr...

Musiałam wyciąć dąb, spory. Niestety, ze względów bezpieczeństwa... Drzewo usychało. Oglądali je leśnicy i zapadła decyzja o usunięciu (co do wycinania drzew jestem ostatnia).
Pieniek wielki. Zostosowaliśmy Roundup i to sporo. Nie zauważyłam żadnego ubytku w roślinności na około. Bo ważne - pędzluje się pieniek a nie rozlewa płyn naokoło. Można też nawiercić dziury i wpuścić płyn to środka.
Nie wiem [użytkownik x] czy stosowałaś ... ale u mnie na prawdę rośliność naokoło rośnie jak zwariowana icon_smile.gif

EDIT: I dodam, że nie jest to kwestia żadnego reklamowania monopolisty (boszzz... nawet nie wiedziałam, że to monopolista) icon_rolleyes.gif
Po prostu szukała swego czasu produktu na szybkie usunięcie karpy i to mi wpadło w ręce.

Nie wiem na ile wielkie jest to drzewo, którego chce się pozbyć. Ale przypomniało mi się, że po mniejszym drzewku to obkopywałam pieniek i przycinałam go poniżej gruntu. To co zostało zasypywałam ziemią i gniło.
Tyle, że to była maleństwo.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
joannabo
pią, 16 mar 2012 - 18:54
Jeżeli w ziemi nie masz kamieni albo przynajmniej mało, to bez odkopywania można przecinać korzenie w ziemi rąbiąc siekierą i przechylać pieniek, żeby zobaczyć, gdzie jeszcze trzyma. Nie wiem jak "nieduże" było to drzewo, ale u nas drzewka o średnicy do 15 cm usuwają w ten sposób nastolatki w godzinę, dwie.
joannabo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,230
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 10:00
Nr użytkownika: 207




post pią, 16 mar 2012 - 18:54
Post #13

Jeżeli w ziemi nie masz kamieni albo przynajmniej mało, to bez odkopywania można przecinać korzenie w ziemi rąbiąc siekierą i przechylać pieniek, żeby zobaczyć, gdzie jeszcze trzyma. Nie wiem jak "nieduże" było to drzewo, ale u nas drzewka o średnicy do 15 cm usuwają w ten sposób nastolatki w godzinę, dwie.
Użytkownik usunięty

Go??







post pią, 16 mar 2012 - 20:20
Post #14

Gaja, ja Cię przepraszam, nie chciałam atakować Ciebie, ale na punkcie firmy Mosanto mam lekkiego hopla. Z Roundapem sa cale jaja, poczawszy od tego, ze producent zapewnia, ze po roku sie rozklada, a stwierdzono obecnosc specyfikow po 5 latach, po drugie sa monopolistami, po trzecie produkuja syfne preparaty.
Gaja
pią, 16 mar 2012 - 21:09
CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20) *
po drugie sa monopolistami, po trzecie produkuja syfne preparaty.
kurcze... na prawdę nie wiedziałam... szczególnie, że produkują inne syfiaste preparaty... icon_sad.gif

My generalnie w ogóle nie ingerujemy chemią w ogrodzie. Ten raz był raczej z potrzeby, bo karpa duża i w mało wygodnym miejscu.

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20) *
ze producent zapewnia, ze po roku sie rozklada
A to prawda... przez rok pieniek nie rozłożył się.... icon_rolleyes.gif
Ale tu ja zdaję sobie sprawę, że większość producentów "mówi prawdę inaczej" icon_rolleyes.gif
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post pią, 16 mar 2012 - 21:09
Post #15

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20) *
po drugie sa monopolistami, po trzecie produkuja syfne preparaty.
kurcze... na prawdę nie wiedziałam... szczególnie, że produkują inne syfiaste preparaty... icon_sad.gif

My generalnie w ogóle nie ingerujemy chemią w ogrodzie. Ten raz był raczej z potrzeby, bo karpa duża i w mało wygodnym miejscu.

CYTAT([użytkownik x] @ Fri, 16 Mar 2012 - 20:20) *
ze producent zapewnia, ze po roku sie rozklada
A to prawda... przez rok pieniek nie rozłożył się.... icon_rolleyes.gif
Ale tu ja zdaję sobie sprawę, że większość producentów "mówi prawdę inaczej" icon_rolleyes.gif

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
katarakta
pią, 16 mar 2012 - 21:26
Ja po tujach musielismy odkopywac wielki dol i siekiera, pila przecinac korzenie. Orzech wloski tez byl do wyciecia ale dwa miesiace przed wiatr go przewrocil. Korzenie wyrwal. Fuksem nie spadl na dom, ok 4 mertow od niego. Nie byl by wyciety ale przechylal sie na dom.
Moze jak nie chcecie wykopywac to postawcie wielka donice z kwiatami na korzeniu icon_biggrin.gif

Ten post edytował *zacma* pią, 16 mar 2012 - 21:27
katarakta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 981
Dołączył: nie, 07 lut 10 - 12:22
Nr użytkownika: 31,526




post pią, 16 mar 2012 - 21:26
Post #16

Ja po tujach musielismy odkopywac wielki dol i siekiera, pila przecinac korzenie. Orzech wloski tez byl do wyciecia ale dwa miesiace przed wiatr go przewrocil. Korzenie wyrwal. Fuksem nie spadl na dom, ok 4 mertow od niego. Nie byl by wyciety ale przechylal sie na dom.
Moze jak nie chcecie wykopywac to postawcie wielka donice z kwiatami na korzeniu icon_biggrin.gif

--------------------
2007, 2011
Ketmia
pią, 16 mar 2012 - 22:12
Kiedyś próbowałam zastosować roundap, ale przyznam, bez pozytywnego efektu. Pieniek jak był, tak jest. Nawet specjalnie nie gnije icon_smile.gif.
Dlatego też gdy trzeba było usunąć z ogrodu starą gruszę, wiedziałam, że muszę ją wykopać. I zrobiłam to sama, bo mąż nie ma cierpliwości do takich rzeczy icon_wink.gif. Miałam już wtedy na koncie kilka mniejszych drzewek oraz sporo samozaparcia.
Moim zdaniem, gdy się ścina drzewo, lepiej zostawić wyższy pieniek (do 1m). Przydaje się on potem do rozbujania korzenia, jak się już wykona solidną dziurę. Oprócz tego ważna jest piła. Gdy dokopiesz się do poszczególnych bocznych korzeni, dobrze jest je odciąć jakieś 60-70 cm od pnia. Jeśli masz piłę łańcuchową, to już w ogóle jest prosta sprawa, bo się tak nie zmęczysz, jak przy użyciu piły ręcznej.
W każdym razie – kobieta jest w stanie sobie poradzić z trzydziestoletnim drzewem 03.gif .
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post pią, 16 mar 2012 - 22:12
Post #17

Kiedyś próbowałam zastosować roundap, ale przyznam, bez pozytywnego efektu. Pieniek jak był, tak jest. Nawet specjalnie nie gnije icon_smile.gif.
Dlatego też gdy trzeba było usunąć z ogrodu starą gruszę, wiedziałam, że muszę ją wykopać. I zrobiłam to sama, bo mąż nie ma cierpliwości do takich rzeczy icon_wink.gif. Miałam już wtedy na koncie kilka mniejszych drzewek oraz sporo samozaparcia.
Moim zdaniem, gdy się ścina drzewo, lepiej zostawić wyższy pieniek (do 1m). Przydaje się on potem do rozbujania korzenia, jak się już wykona solidną dziurę. Oprócz tego ważna jest piła. Gdy dokopiesz się do poszczególnych bocznych korzeni, dobrze jest je odciąć jakieś 60-70 cm od pnia. Jeśli masz piłę łańcuchową, to już w ogóle jest prosta sprawa, bo się tak nie zmęczysz, jak przy użyciu piły ręcznej.
W każdym razie – kobieta jest w stanie sobie poradzić z trzydziestoletnim drzewem 03.gif .

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post sob, 17 mar 2012 - 08:50
Post #18

CYTAT(Gaja @ Fri, 16 Mar 2012 - 21:09) *
kurcze... na prawdę nie wiedziałam... szczególnie, że produkują inne syfiaste preparaty... icon_sad.gif

My generalnie w ogóle nie ingerujemy chemią w ogrodzie. Ten raz był raczej z potrzeby, bo karpa duża i w mało wygodnym miejscu.

A to prawda... przez rok pieniek nie rozłożył się.... icon_rolleyes.gif
Ale tu ja zdaję sobie sprawę, że większość producentów "mówi prawdę inaczej" icon_rolleyes.gif


Gaja, pol biedy,ze lza perfidnie ws ogrodowych drzewek. Gorzej,ze ich preparaty sa masowo stosowane w uprawie roslin przeznaczonych do konaumpcji icon_sad.gif Tna takie numery,ze glowa mala. Na czele ze stosowaniem chemii,ktora zostaje w glebie na lata,a ktora uniemozliwia normalny wzrost roslinom,zas ich nasiona sa na te chemie odporne! Proste????
Gaja
sob, 17 mar 2012 - 09:31
CYTAT([użytkownik x] @ Sat, 17 Mar 2012 - 08:50) *
Gorzej,ze ich preparaty sa masowo stosowane w uprawie roslin przeznaczonych do konaumpcji icon_sad.gif Tna takie numery,ze glowa mala. Na czele ze stosowaniem chemii,ktora zostaje w glebie na lata,a ktora uniemozliwia normalny wzrost roslinom,zas ich nasiona sa na te chemie odporne! Proste????
o żesz.... icon_sad.gif
No to będę wiedziała na przyszłość. Dzięki.

Jeśli przyjdzie mi kiedyś jeszcze usuwać jakieś drzewo z mojego ogrodu to będę najwyżej ręcznie walczyć z pniakami.
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post sob, 17 mar 2012 - 09:31
Post #19

CYTAT([użytkownik x] @ Sat, 17 Mar 2012 - 08:50) *
Gorzej,ze ich preparaty sa masowo stosowane w uprawie roslin przeznaczonych do konaumpcji icon_sad.gif Tna takie numery,ze glowa mala. Na czele ze stosowaniem chemii,ktora zostaje w glebie na lata,a ktora uniemozliwia normalny wzrost roslinom,zas ich nasiona sa na te chemie odporne! Proste????
o żesz.... icon_sad.gif
No to będę wiedziała na przyszłość. Dzięki.

Jeśli przyjdzie mi kiedyś jeszcze usuwać jakieś drzewo z mojego ogrodu to będę najwyżej ręcznie walczyć z pniakami.


--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Kocurek
pon, 19 mar 2012 - 12:05
Jak nieduża jabłonka, to sprawa jest prosta.
Ja łopatą robiłam płytki podkop - najwyżej do 30-40 cm wgłąb, i siekierą wyrąbywałam korzenie. Resztę się zasypuje ziemią, i korzenie zgniją sobie ekologicznie icon_smile.gif

Teraz wycięliśmy orzecha-grubasa, i tu już się tak nie da icon_wink.gif
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post pon, 19 mar 2012 - 12:05
Post #20

Jak nieduża jabłonka, to sprawa jest prosta.
Ja łopatą robiłam płytki podkop - najwyżej do 30-40 cm wgłąb, i siekierą wyrąbywałam korzenie. Resztę się zasypuje ziemią, i korzenie zgniją sobie ekologicznie icon_smile.gif

Teraz wycięliśmy orzecha-grubasa, i tu już się tak nie da icon_wink.gif

--------------------
> Jak wyrwac drzewo, z korzeniami
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 19:21
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama