Z doświadczenia wiem, że można wiele rzeczy sobie wmówić i wcale nie jesteś wariatką. To działa chyba w dwie strony... jak nie chce się być w ciąży to też mozna mieć schizę, że ciąża jest i brzuch rośnie, a piersi się powiększają
Może po prostu zrób test lub jeszcze lepiej badanie krwi, ewentualnie wizyta u ginekologa i bedziesz miała pewność myślę że 100%-tową