Witaj
Justine w tym wątłym wątku
Ale, kto wie! może się rozrusza, bo jest coraz więcej nowych osób
Acha! I przede wszystkiem gratuluję dwóch kresek
Beanata, chyba nie masz się co martwić, że Natalka chce siadać. To naturalne, bo tak lepiej widac świat, i o ile nie sadza się dziecka z róznymi podpórkami, tylko samo próbuje, to jest OK
Mój synek z tego co pamiętam, też się lenił z tym podnoszeniem łebka. Trzymany za ręce, podciągał się, ale łepek zostawał. Za to jak miał 6 m-cy, złapany za ręce, tak się podciągnął, ze sobie wstał na baczność