renek dokładnie nie pamiętam ale to był chyba klej gipsowy, ewentualnie gips szpachlowy, Dawno już gipsowego nic nie robiłam.
Kiedyś mojemu tacie zostało trochę gipsu po remoncie i tak mi przyszło do głowy co by poobklejać doniczki i muszelki powtykać. To było jeszcze jak do szkoły średniej chodziłam
a pomysły , cóż zawsze coś tam w głowie się wylęgnie, tylko czasem wykonanie nie takie jakby się chciało.