To takie piekne ale niestety rzadkie kiedy możemy powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi.
Też jestem szczęścliwa, mimo wszystko jestem szczęśliwa.....
Mam dwójkę wspaniałych, zdrowych, usmiechniętych dzieci, męża którego kocham mimo, że czasem chciałabym rzucać w niego gromami......
Mam swoje miejsce na ziemi, prace, którą lubię, przyjaciół (niewielu ale za to prawdziwych)......
Wiem , że mogłabym chcieć wiecej i lepiej, ale........
Ciesze się, że nie jest gorzej i codziennie zasypiam z nadzieją, że nastepny dzień nie będzie gorszy od tego, który się skończył........
Jestem szczęśliwa....... bo tak naprawdę to nie mam PRAWDZIWYCH powodów do rozpaczy....
Narzekam i marudzę.... ale to chyba leży w mojej naturze.....
Dzięki wam zatrzymałam się na chwilę i usmiechnęłma do siebie.
Dziękuję.