U nas dzieci uczą się ortografii, a od miesiąca raz w tygodniu - w każdy czwartek jest dyktando. Mają do nauki ortografii książkę Słówka H. Jędras
https://merlin.pl/Jezyk-polski-Slowka-cwicz...t/1,601940.html A poza tym dostają sporo ćwiczeń spoza tej książeczki. Zapisują w zeszytach zasady, wyjątki, włącznie z zasadami interpunkcji itp.
Jak się uczy do dyktanda w domu, to najpierw czyta ćwiczenia już przerobione. Potem ma zapisać wyrazy, które zapamiętałą. Potem ja jej wyrywkowo dyktuję wyrazy z tego materiału, a potem wymyślam własne - w tym dużo trudnych. Z daną literką, albo z nią i jeszcze innymi.
Z samą ortografią, kiedy ćwiczy, Weronika nie ma większego problemu, choć zdarzają jej się błędy, problem ma z literówkami, a na dyktandzie one też mają wpływ na ocenę.
Max. ilość punktów za dyktando to 20. Błąd ortograficzny to jeden punkt mniej, trzy literówki to też punkt mniej. W sumie więc dostaje z dyktand piątki, bo mniej niż 18 pkt. dotąd nie miała.