CYTAT(Adrianna78 @ Fri, 13 Jun 2008 - 21:35)
No tak, za takim podejsciem to ja bym nie rezygnowala w ciazy nie tylko z jazdy na rowerze, ale rowniez z palenia papierosow, jedzenia sera plesniowego, picia litrow kawy itd....w koncu w kazdym z tych przypdkow mowi sie jedynie o ryzyku a nie o tym, ze cos na 100% sie stanie
Co ma ser pleśniowy do reszty?
W Polsce praktycznie nie ma w sprzedaży serów z niepasteryzowanego mleka
A pasteryzacja oznacza brak Listerii.
Z palenia i kawy wiele ciężarnych nie rezygnuje.
I o ile co do palenia można mieć zastrzeżenia
o tyle jeśli chodzi o kawę, to bywa różnie
jest fizjologią w ciąży, że obniża się ciśnienie tętnicze
czasami do wartości skrajnych, co już może powodować bezpośrednie zagrożenie płodu
kofeina, ze względu na swoje działanie podnoszące ciśnienie, bywa pomocna.
Tyle, że to zależy od organizmu.
I - mimo wszystko rzecz jest z trudem porównywalna do uprawiania sportu.
Pewnie, że można przez 9 miesięcy leżeć na lewym boku
tylko że to też nie daje gwarancji, że wszystko będzie ok.
I mimo wszystko, od dawania ciężarnym zaleceń są lekarze prowadzący
a nie fora internetowe
z całym szacunkiem dla użytkowników
Ten post edytował agasi pią, 13 cze 2008 - 21:56