Hej Mewa.
Własnie przeczytałam ciąg dalszy Twojego postu.
jak Twój mąż może mówić, że tej drugiej będzie przykro jak zacznie jej unikać ?????? Nie rozumiem tego
A co z Toba, ??????? Przecież to Tobie ma prawo być przykro, cholernie przykro, że spotyka się z kimś innym.....
I wierzę, że jest ci przykro i że to boli .........
Niestety nic mądrego ci nie doradzę, ale musisz mu powiedzieć stanowczo co czujesz, jak Tobie z tym źle, jak Tobie jest przykro i jak bardzo cie rani spotykając się z "przyjaciółką".....
A jeżeli jest z nią aż tak związany, to niech podejmie męską decyzję, która z Was jest dla niego ważniejsza, która więcej znaczy, na której mu bardziej zależy...... No bo ja na bigamię (nawet tylko emocjonalną i psychiczną ) nie wyraziłabym zgody
Addera