Poznałam pewną rodzinę, z dwójką dzieci - dwie dziewczynki, 3,5 roku i 5 lat. Bieda u nich aż piszczy. Matka straciła pracę dwa miesiące temu. Mieszkanie zadłużone bardzo. Ojciec pracuje czasami, często w szpitalu ląduje. Utrzymują się z zasiłku w tej chwili.
Chciałabym im jakoś pomóc. Może chciałybyście jakoś się dołożyć?
Co jest potrzebne? Ciuchy dla dziewczynek - rozm. 110 i 116. Dziewczynki są szczuplutkie. Poza tym również jedzenie, środki czystości, środki higieny...
Nawet pralka im się zepsuła aktualnie. Może ktoś ma na zbyciu akurat?
MieszkajÄ… w Warszawie.
--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...