Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

wracam do pracy, a nadale chcę karmić piersią, co robić?

> 
Agafia

Go??







post sob, 07 cze 2003 - 17:58
Post #1

Za 5 tygodni muszę wrócić do pracy na pełen etat, a czasami nawet dłużej niż 8 godzin. icon_sad.gif Moja Monika będzie miała skończone 3 miesiące, więc za wcześnie będzie wprowadzać jej inne jedzonko, poza tym nie chcę jej dawać jeszcze nic innego. wiem, że mam prawo do 2 przerw po pół godziny na karmienie, ale mała czasami je nawet 45 min lub dłużej, więc przerwa nie wystarczy. Odpada przyprowadzanie jej do mnie do pracy, bo mamy tylko jedno pomieszczenie w biurze i siedzą tam wszyscy: szef, szefowa, koleżanka, klienci. przychodzą pracownicy z produkcji itp. Nie ma więc warunków do karmienia. Myślałam o ściąganiu pokarmu i dawaniu małej zbutli, ale może ona się odzwyczaić od ssania i będzie problem. A nie będzie za mała, żeby pić z kubka? Wtedy się nie rozleniwi. Proszę doradzcie coś
asiaasia
nie, 08 cze 2003 - 22:04
Nie wiem czy Ci bardzo pomoge.. . Kiedy wrocilam na studia dzienne to moja coreczka miala dwa miesiace ... Co prawda nie bylo mnie tak dlugo poza domem jak Ciebie ma niebyc , ale tez wychodzilam codziennie , czesto na dobrych kilka godzin . Odciagalam pokarm i mala"pila "z butelki ( mam laktator Aventa ) . Niestety nie tolerowala smoczkow , po prostu nie potrafila pic ze smoka - mielismy w domu cala kolekcje icon_lol.gif Tata Maji , kiedy z nia zostawal w czasie mojej nieobecnosci , dawal jej mleko z lyzeczki ( podziwiam jego stalowe nerwy icon_biggrin.gif )po jakims czasie mala zaczela pic z butli , zwyklej , szklanej z lateksowym smoczkiem , moja mama przywiozla butelke ze szpitala , w ktorym pracuje ...Jednoczesnie dziecko nie zrezygnowalo z cyca , nie ma to jak sie przytulic do cycusia ...Karmie ja do dzis- teraz juz tylko cycem , z butelki podaje soczki i jest wszystko wporzadku ... Butelka niekoniecznie oznacza brak zainteresowania dla cyca ..
.Mam nadzieje ,ze pomoga Ci dziewczyny, ktore wrocily do pracy - moze one sie orientuja np. jak to jest z tymi przerwami , moze maja podobne doswiadczenia ? Mnie sie wydaje , ze pracodawca powinien Ci zapewnic warunki do karmienia , jakis pokoik , kantorek , w ktorym moglabys spokojnie pokarmic dziecko ... moze to kwestia dogadania sie - przerwy ustawowo Ci przysluguja , nie mozna lekcewazyc matek karmiacych .Tym bardziej ,ze dzidzius jest malutki !!!!Wiem jednak,ze rzeczywistosc jest nna...Moze ktos orientuje sie czy pracodawca oprocz przerw ma obowiazek zapewnic takze spokojne miejsce do karmienia ....
asiaasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: pon, 12 maj 03 - 17:36
SkÄ…d: warszawa
Nr użytkownika: 713




post nie, 08 cze 2003 - 22:04
Post #2

Nie wiem czy Ci bardzo pomoge.. . Kiedy wrocilam na studia dzienne to moja coreczka miala dwa miesiace ... Co prawda nie bylo mnie tak dlugo poza domem jak Ciebie ma niebyc , ale tez wychodzilam codziennie , czesto na dobrych kilka godzin . Odciagalam pokarm i mala"pila "z butelki ( mam laktator Aventa ) . Niestety nie tolerowala smoczkow , po prostu nie potrafila pic ze smoka - mielismy w domu cala kolekcje icon_lol.gif Tata Maji , kiedy z nia zostawal w czasie mojej nieobecnosci , dawal jej mleko z lyzeczki ( podziwiam jego stalowe nerwy icon_biggrin.gif )po jakims czasie mala zaczela pic z butli , zwyklej , szklanej z lateksowym smoczkiem , moja mama przywiozla butelke ze szpitala , w ktorym pracuje ...Jednoczesnie dziecko nie zrezygnowalo z cyca , nie ma to jak sie przytulic do cycusia ...Karmie ja do dzis- teraz juz tylko cycem , z butelki podaje soczki i jest wszystko wporzadku ... Butelka niekoniecznie oznacza brak zainteresowania dla cyca ..
.Mam nadzieje ,ze pomoga Ci dziewczyny, ktore wrocily do pracy - moze one sie orientuja np. jak to jest z tymi przerwami , moze maja podobne doswiadczenia ? Mnie sie wydaje , ze pracodawca powinien Ci zapewnic warunki do karmienia , jakis pokoik , kantorek , w ktorym moglabys spokojnie pokarmic dziecko ... moze to kwestia dogadania sie - przerwy ustawowo Ci przysluguja , nie mozna lekcewazyc matek karmiacych .Tym bardziej ,ze dzidzius jest malutki !!!!Wiem jednak,ze rzeczywistosc jest nna...Moze ktos orientuje sie czy pracodawca oprocz przerw ma obowiazek zapewnic takze spokojne miejsce do karmienia ....
ejolcia
czw, 10 lip 2003 - 18:15
CYTAT(Agafia)
Za 5 tygodni muszÄ™ wrócić do pracy na peÅ‚en etat, a czasami nawet dÅ‚użej niż 8 godzin.  :( Moja Monika bÄ™dzie miaÅ‚a skoÅ„czone 3 miesiÄ…ce, wiÄ™c za wczeÅ›nie bÄ™dzie wprowadzać jej inne jedzonko, poza tym nie chcÄ™ jej dawać jeszcze nic innego. wiem, że mam prawo do 2 przerw po pół godziny na karmienie, ale maÅ‚a czasami je nawet 45 min lub dÅ‚użej, wiÄ™c przerwa nie wystarczy. Odpada przyprowadzanie jej do mnie do pracy, bo mamy tylko jedno pomieszczenie w biurze i siedzÄ… tam wszyscy: szef, szefowa, koleżanka, klienci. przychodzÄ… pracownicy z produkcji itp. Nie ma wiÄ™c warunków do karmienia. MyÅ›laÅ‚am o Å›ciÄ…ganiu pokarmu i dawaniu maÅ‚ej zbutli, ale może ona siÄ™ odzwyczaić od ssania i bÄ™dzie problem. A nie bÄ™dzie za maÅ‚a, żeby pić z kubka? Wtedy siÄ™ nie rozleniwi. ProszÄ™ doradzcie coÅ›



Witam
Ja wracam 4 września do pracy mały będzie miał 4,5 miesiąca.
Nie martw się poradzę Ci jak zrobić mam pewne doświadczenie bo córcię karmiłam 1,5 roku chodząc od 3-go miesiąca do pracy.
Na początku zastrzegłam sobie że póki nie ukończy 5 miesiąca życia nie będę jej dawać nic poza swoim mleczkiem.
Zanim poszłam do pracy zmagazynowałam trochę pokarmu na sam początek. Wrzuciłam do zamrażarki /max czas przechowywania 1 miesiac/
W pracy korzystałam z przerw wybierając ją w formie 1 godziny i wcześniej szłam do domu. Mleczko odciągałam jak piersi były balonkami i robiłam to w łazience i wstawiałam całość do lodówki.
W domu wstawaiłam do lodówki i było na następny dzień w przypadku gdy mała była marudna następnego dnia lub głodna to w zamrażarce zawsze był zapas na czarną godzinę. Jak wracałam z pracy piersi znów były gotowe i pełne mleczka i tak do rana.
W 6 miesiącu wprowadziłam jabłko do południa i potem z czasem coraz to nowsze produkty. Aha i jeszcze czasami dostawała herbatkę Hippa aby ją oszukać jak np. było mało mleczka.
Sposób sprawdzony i mam nadzieje że przy małym też się spisze.

Póki jesteś jeszcze w domu próbuj aby ktoś zamiast Ciebie dał małemu twoje mleczko z butelki /ja stosuje Avent/np 2 razy w tygodniu żeby się przyzwyczaił.

I nie martw się mały napewno bedzie w ciągu dnia tęsknił za cycusiem i jak tylko przyjdziesz z pracy przessie się do niego z lubością.

Alez się rozpisałam

Pozdrawiam i życzę powodzenia
Jak wracałam z pracy persi znów były
ejolcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 180
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 19:22
Skąd: chorzów
Nr użytkownika: 576

GG:


post czw, 10 lip 2003 - 18:15
Post #3

CYTAT(Agafia)
Za 5 tygodni muszÄ™ wrócić do pracy na peÅ‚en etat, a czasami nawet dÅ‚użej niż 8 godzin.  :( Moja Monika bÄ™dzie miaÅ‚a skoÅ„czone 3 miesiÄ…ce, wiÄ™c za wczeÅ›nie bÄ™dzie wprowadzać jej inne jedzonko, poza tym nie chcÄ™ jej dawać jeszcze nic innego. wiem, że mam prawo do 2 przerw po pół godziny na karmienie, ale maÅ‚a czasami je nawet 45 min lub dÅ‚użej, wiÄ™c przerwa nie wystarczy. Odpada przyprowadzanie jej do mnie do pracy, bo mamy tylko jedno pomieszczenie w biurze i siedzÄ… tam wszyscy: szef, szefowa, koleżanka, klienci. przychodzÄ… pracownicy z produkcji itp. Nie ma wiÄ™c warunków do karmienia. MyÅ›laÅ‚am o Å›ciÄ…ganiu pokarmu i dawaniu maÅ‚ej zbutli, ale może ona siÄ™ odzwyczaić od ssania i bÄ™dzie problem. A nie bÄ™dzie za maÅ‚a, żeby pić z kubka? Wtedy siÄ™ nie rozleniwi. ProszÄ™ doradzcie coÅ›



Witam
Ja wracam 4 września do pracy mały będzie miał 4,5 miesiąca.
Nie martw się poradzę Ci jak zrobić mam pewne doświadczenie bo córcię karmiłam 1,5 roku chodząc od 3-go miesiąca do pracy.
Na początku zastrzegłam sobie że póki nie ukończy 5 miesiąca życia nie będę jej dawać nic poza swoim mleczkiem.
Zanim poszłam do pracy zmagazynowałam trochę pokarmu na sam początek. Wrzuciłam do zamrażarki /max czas przechowywania 1 miesiac/
W pracy korzystałam z przerw wybierając ją w formie 1 godziny i wcześniej szłam do domu. Mleczko odciągałam jak piersi były balonkami i robiłam to w łazience i wstawiałam całość do lodówki.
W domu wstawaiłam do lodówki i było na następny dzień w przypadku gdy mała była marudna następnego dnia lub głodna to w zamrażarce zawsze był zapas na czarną godzinę. Jak wracałam z pracy piersi znów były gotowe i pełne mleczka i tak do rana.
W 6 miesiącu wprowadziłam jabłko do południa i potem z czasem coraz to nowsze produkty. Aha i jeszcze czasami dostawała herbatkę Hippa aby ją oszukać jak np. było mało mleczka.
Sposób sprawdzony i mam nadzieje że przy małym też się spisze.

Póki jesteś jeszcze w domu próbuj aby ktoś zamiast Ciebie dał małemu twoje mleczko z butelki /ja stosuje Avent/np 2 razy w tygodniu żeby się przyzwyczaił.

I nie martw się mały napewno bedzie w ciągu dnia tęsknił za cycusiem i jak tylko przyjdziesz z pracy przessie się do niego z lubością.

Alez się rozpisałam

Pozdrawiam i życzę powodzenia
Jak wracałam z pracy persi znów były

--------------------
Jolcia
Kaja /13.01.1999/ Kornel /15.04.2003/
[img][/img]

Zapraszam www.kajko.blog.pl
Fiona
piÄ…, 11 lip 2003 - 15:18
Tak, przysluguje ci prawo do 2 półgodzinnych przerw, lub do połączenia ich w jedną i skrócenia czasu pracy o godzinę. Co do zapewnienia miejsca do karmienia - tego pracodawca nie ma w obowiązku.
Pracodawca nie ma tez prawa zmusic cie, żebys zostawała po godzinach ani wysłać w delegacje. Tak mowi kodeks pracy. Jednak zycie jest okrutne i czesto same pracownice decyduja sie na prace w nadgodzinach (w obawie przed jej utrata).

Wrocilam do pracy duzo pozniej niż ty, maly mial 8,5 miesiąca. Dostawal juz stale jedzenie, jednak nie chcialam rezygnowac z karmienia piersia. Najgorszy jest poczatek, potem jakos sie uklada.
Kupilam laktator Avent (polecam), choc nie jest najtanszy, to jednak skuteczny (kosztuje ok 100-120 PLN, mozna kupic taniej np. na allegro)
Do laktatora mozesz dokupic woreczki na mleko, masz jeszcze 5 tyg, wiec mozesz zgromadzic zapas mleczka na jakis czas. Przed wyjsciem cysio, potem butla (skoro powrot do pracy jest na stale, to chyba bez sensu jest poic lyzeczka), po powrocie z pracy, wieczorem, w nocy - cysio. Do tego radze jeszcze ze dwa razy w pracy odciagac, zeby pokarm nie zanikl.

Ja do tej pory odciagam w pracy, choc maly ma juz rok (nie chce innego mleczka, a tak w dzien ma jeden mleczny posilek zagwarantowany). Nie jest to najprzyjemniejsze zajecie, mozna sie jednak przyzwyczaic.

Życze powodzenia
Fiona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:16
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 888




post piÄ…, 11 lip 2003 - 15:18
Post #4

Tak, przysluguje ci prawo do 2 półgodzinnych przerw, lub do połączenia ich w jedną i skrócenia czasu pracy o godzinę. Co do zapewnienia miejsca do karmienia - tego pracodawca nie ma w obowiązku.
Pracodawca nie ma tez prawa zmusic cie, żebys zostawała po godzinach ani wysłać w delegacje. Tak mowi kodeks pracy. Jednak zycie jest okrutne i czesto same pracownice decyduja sie na prace w nadgodzinach (w obawie przed jej utrata).

Wrocilam do pracy duzo pozniej niż ty, maly mial 8,5 miesiąca. Dostawal juz stale jedzenie, jednak nie chcialam rezygnowac z karmienia piersia. Najgorszy jest poczatek, potem jakos sie uklada.
Kupilam laktator Avent (polecam), choc nie jest najtanszy, to jednak skuteczny (kosztuje ok 100-120 PLN, mozna kupic taniej np. na allegro)
Do laktatora mozesz dokupic woreczki na mleko, masz jeszcze 5 tyg, wiec mozesz zgromadzic zapas mleczka na jakis czas. Przed wyjsciem cysio, potem butla (skoro powrot do pracy jest na stale, to chyba bez sensu jest poic lyzeczka), po powrocie z pracy, wieczorem, w nocy - cysio. Do tego radze jeszcze ze dwa razy w pracy odciagac, zeby pokarm nie zanikl.

Ja do tej pory odciagam w pracy, choc maly ma juz rok (nie chce innego mleczka, a tak w dzien ma jeden mleczny posilek zagwarantowany). Nie jest to najprzyjemniejsze zajecie, mozna sie jednak przyzwyczaic.

Życze powodzenia
Kaśka

Go??







post nie, 13 lip 2003 - 23:07
Post #5

Witaj Jolcia !
Dzięki bardzo za radę ! Za kolka tygodni wracam do pracy , co juz samo w sobie jest dla mnie ogromnym przeżyciem , a karmienie stanowi kolejny problem . Chciałabym jak najdłużej karmić swoim mlekiem - poza tym zupki, deserki, soczki ! Pewnie skorzystam z Twojej rady, ale mimo słów otuchy - boję się czy mi/nam się uda ?!
Aha - ja również mam synka Kornela ! Jeśli możesz, to napisz, jak reagowali Twoi bliscy oraz dalsi znajomi na to właśnie imię, bo u mnie nieustanne pytanie < jak, czy wam tak się podobało , kto to wymyślił ? itp. > .! Mój Kornelek dzisiaj właśnie skończył 4 miesiące ! a może znasz jeszcze jakąś mamę Kornelka ?!

Pozdrawiam -Kaśka - mama Kornela ( ur. 13.03.2003r. ) icon_smile.gif
Agafia

Go??







post pon, 14 lip 2003 - 17:16
Post #6

Dzięki dziewczyny za porady. Teoretycznie już dziś powinnam być w pracy, ale łaskawie dostałam jeszcze 3 tyg urlopu wypoczynkowego. Do pracy więc wracam od 4 sierpnia. Próbowałam swoją niunię karmić butelką, właściwie to tata próbował, ale ona strasznie płakała ipatrzyła z wyrzutem w oczy "za co ??" i niestety nie akceptuje butli. mąż ją karmił na siłę oczywiście moim mleczkiem jednak mała chce tylko sokać pierś. mam zamiar karmić ją moim mlekiem wyłącznie do 7 miesiąca. Zobaczymy jak to wyjdzie. Dobrze że jest lato, to może będzie przychodzić do mnie do pracy na karmienie. Trochę ściągałam mleka, ale Monisia nie chce go przyjmować z innego źródła niż cycuś. Mam jednak coraz więcej optymizmu i wierzę że będzie się musiało jakoś ułożyć.
Pozdrawiamy wszystkie mamy pracujÄ…ce i niepracujÄ…ce
ejolcia
pon, 14 lip 2003 - 18:11
CYTAT(Kaśka)
Witaj Jolcia !  
DziÄ™ki bardzo za radÄ™ ! Za kolka tygodni wracam do pracy , co juz samo w sobie jest dla mnie ogromnym przeżyciem , a karmienie stanowi kolejny problem . ChciaÅ‚abym jak najdÅ‚użej karmić swoim mlekiem - poza tym zupki, deserki, soczki ! Pewnie skorzystam z Twojej rady, ale mimo słów otuchy - bojÄ™ siÄ™ czy mi/nam siÄ™ uda ?!  
Aha - ja również mam synka Kornela ! JeÅ›li możesz, to napisz, jak reagowali Twoi bliscy oraz dalsi znajomi na to wÅ‚aÅ›nie imiÄ™, bo u mnie nieustanne pytanie < jak, czy wam tak siÄ™ podobaÅ‚o , kto to wymyÅ›liÅ‚ ? itp. > .! Mój Kornelek dzisiaj wÅ‚aÅ›nie skoÅ„czyÅ‚ 4 miesiÄ…ce ! a może znasz jeszcze jakÄ…Å› mamÄ™ Kornelka ?!  

Pozdrawiam -KaÅ›ka - mama Kornela ( ur. 13.03.2003r. )  :)



Witaj Kasiu
No cóż my Mamy Kornelów z karmieniem damy sobie radę a nasi synkowie na pewnno też sobie poradzą.
Kornel jutro skończy 3 miesiące /15.04.2003/
Co do imienia to np. mówili Korneliusz zamin przetłumaczyliśmy że sa dwa imiona Kornel i Korneliusz a nasz to własnie Kornel
Zdrobniale mówimy do niego Nelo a siotrzyczka Neluś
I jak na razie to oprócz Kornela Makuszyńskiego i twojego Kornelka nie znam innego Kornela.
Dzisiaj wyjeżdżamy na wakacje.
Do usłyszenia.
Po powrocie chętnie wymienię się informacjami o naszych Kornelach

Pozdrawiam
ejolcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 180
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 19:22
Skąd: chorzów
Nr użytkownika: 576

GG:


post pon, 14 lip 2003 - 18:11
Post #7

CYTAT(Kaśka)
Witaj Jolcia !  
DziÄ™ki bardzo za radÄ™ ! Za kolka tygodni wracam do pracy , co juz samo w sobie jest dla mnie ogromnym przeżyciem , a karmienie stanowi kolejny problem . ChciaÅ‚abym jak najdÅ‚użej karmić swoim mlekiem - poza tym zupki, deserki, soczki ! Pewnie skorzystam z Twojej rady, ale mimo słów otuchy - bojÄ™ siÄ™ czy mi/nam siÄ™ uda ?!  
Aha - ja również mam synka Kornela ! JeÅ›li możesz, to napisz, jak reagowali Twoi bliscy oraz dalsi znajomi na to wÅ‚aÅ›nie imiÄ™, bo u mnie nieustanne pytanie < jak, czy wam tak siÄ™ podobaÅ‚o , kto to wymyÅ›liÅ‚ ? itp. > .! Mój Kornelek dzisiaj wÅ‚aÅ›nie skoÅ„czyÅ‚ 4 miesiÄ…ce ! a może znasz jeszcze jakÄ…Å› mamÄ™ Kornelka ?!  

Pozdrawiam -KaÅ›ka - mama Kornela ( ur. 13.03.2003r. )  :)



Witaj Kasiu
No cóż my Mamy Kornelów z karmieniem damy sobie radę a nasi synkowie na pewnno też sobie poradzą.
Kornel jutro skończy 3 miesiące /15.04.2003/
Co do imienia to np. mówili Korneliusz zamin przetłumaczyliśmy że sa dwa imiona Kornel i Korneliusz a nasz to własnie Kornel
Zdrobniale mówimy do niego Nelo a siotrzyczka Neluś
I jak na razie to oprócz Kornela Makuszyńskiego i twojego Kornelka nie znam innego Kornela.
Dzisiaj wyjeżdżamy na wakacje.
Do usłyszenia.
Po powrocie chętnie wymienię się informacjami o naszych Kornelach

Pozdrawiam

--------------------
Jolcia
Kaja /13.01.1999/ Kornel /15.04.2003/
[img][/img]

Zapraszam www.kajko.blog.pl
Coffee
czw, 17 lip 2003 - 22:07
czesc
moj synke skonczy w niedziele 2 miesiace
dzis sprobowalam odciagnac torche mleczka i nakramic go z butelki..niestety maly nie umial i nie chcial jej ssac, jak go nauczyc?

nie bede go nia stale karmila..chce tylko miec pewnosc, ze w razie jakbym musiala wyjsc...babcia bedzie mogla wyjac zapasowa butle z lodowki i nakarmic mojego glodomora, ktory na razie -moze ze wzgledu na upaly- czesto popija... icon_lol.gif

aha czy w takie upaly moge mu podawac jakas herbatke?...wolalabym jednak chyba karmic tylko piersia
jednak jemu sie strasznie stale pic chce icon_mad.gif wiec ciagle jest na cycu icon_wink.gif

no i jak ..znaczy w czym przechowujecie mleczko w zamrazarce...jak je sie podaje po wyjeciu?

buzka
Valeria mama Maksymiliana icon_razz.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
SkÄ…d: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post czw, 17 lip 2003 - 22:07
Post #8

czesc
moj synke skonczy w niedziele 2 miesiace
dzis sprobowalam odciagnac torche mleczka i nakramic go z butelki..niestety maly nie umial i nie chcial jej ssac, jak go nauczyc?

nie bede go nia stale karmila..chce tylko miec pewnosc, ze w razie jakbym musiala wyjsc...babcia bedzie mogla wyjac zapasowa butle z lodowki i nakarmic mojego glodomora, ktory na razie -moze ze wzgledu na upaly- czesto popija... icon_lol.gif

aha czy w takie upaly moge mu podawac jakas herbatke?...wolalabym jednak chyba karmic tylko piersia
jednak jemu sie strasznie stale pic chce icon_mad.gif wiec ciagle jest na cycu icon_wink.gif

no i jak ..znaczy w czym przechowujecie mleczko w zamrazarce...jak je sie podaje po wyjeciu?

buzka
Valeria mama Maksymiliana icon_razz.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Aneczka
czw, 17 lip 2003 - 22:25
Ja od poniedziałku na tydzień do pracy... żeby było śmieszniej, to nawet mi sie macierzyński nie skończył jeszcze icon_sad.gif
Ale od dwóch tygodni trenujemy picie z niekapka Aventu. Na razie herbatkąHipp, więc Mała siękrzywi niemiłosiernie. Raz było mleczko mamusi i nawet trochę wypiła. Jak się nie uda, to mamy jedną butekl ze smoczkiem. Mleczko zamrożone już czeka.
Mam tylko nadzieję że podobnie jak przy pierwszej córce Mała się nie zniechęci do cycusia.
A z tym niekapkiem tak wydziwiamy, bo starsza ma strasznę próchnicę butelkową i teraz powiedziałam butli NIE!
Aneczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 731
Dołączył: śro, 09 kwi 03 - 22:38
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 534

GG:


post czw, 17 lip 2003 - 22:25
Post #9

Ja od poniedziałku na tydzień do pracy... żeby było śmieszniej, to nawet mi sie macierzyński nie skończył jeszcze icon_sad.gif
Ale od dwóch tygodni trenujemy picie z niekapka Aventu. Na razie herbatkąHipp, więc Mała siękrzywi niemiłosiernie. Raz było mleczko mamusi i nawet trochę wypiła. Jak się nie uda, to mamy jedną butekl ze smoczkiem. Mleczko zamrożone już czeka.
Mam tylko nadzieję że podobnie jak przy pierwszej córce Mała się nie zniechęci do cycusia.
A z tym niekapkiem tak wydziwiamy, bo starsza ma strasznę próchnicę butelkową i teraz powiedziałam butli NIE!

--------------------
mama Marty (2000), Pauliny (2003) i Franka (2013)
anonimowy

Go??







post nie, 27 lip 2003 - 21:27
Post #10

Dzisiaj wyjeżdżamy na wakacje.
Do usłyszenia.
Po powrocie chętnie wymienię się informacjami o naszych Kornelach

icon_razz.gif Jeśli to nie problem - daj znać o powrocie z wakacji ( na pewno udaneeee !!! ) na mój adres :
lemur_ks@o2.pl

icon_biggrin.gif Pozdrawiam, mama nadzieję, że pogadamy na temat naszych KORNELÓW ! Czekam na wieści ! icon_razz.gif

Kaska - mama Kornele ( ur. 13.03.03. ) icon_biggrin.gif
.uzytkownik.usun...
nie, 27 lip 2003 - 21:59
Maxim, najlepiej jeśli babcia już teraz podejmie próby. Kiedy mój Leo miał 2 miesiące też musiałam iść do pracy (parę godzin dziennie). Też zrobiłam próby butelkowe wcześniej i ... okazało się, że tylko ode mnie chce jeść. Nikt inny nie mógł karmić mojego synka icon_cry.gif No i kasa koło nosa przeszła bo zdecydowałąm, że nie zostawię malucha o głodzie...

Pozdrawiam i życzę cierpliwości i sukcesów
.uzytkownik.usun...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,716
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 567




post nie, 27 lip 2003 - 21:59
Post #11

Maxim, najlepiej jeśli babcia już teraz podejmie próby. Kiedy mój Leo miał 2 miesiące też musiałam iść do pracy (parę godzin dziennie). Też zrobiłam próby butelkowe wcześniej i ... okazało się, że tylko ode mnie chce jeść. Nikt inny nie mógł karmić mojego synka icon_cry.gif No i kasa koło nosa przeszła bo zdecydowałąm, że nie zostawię malucha o głodzie...

Pozdrawiam i życzę cierpliwości i sukcesów
> wracam do pracy, a nadale chcÄ™ karmić piersiÄ…, co robić?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 27 wrz 2024 - 01:35
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama