Witam
Jestem mamą szesnastomięsiecznego Olka. Właśnie borykamy się z dwutygodniowym katarem pojawiającym się tylko wtedy, gdy mały nie śpi. Zastanawiam się czy traktowanie tego stanu jak przeziębienia jest prawidłowe, a może przyzcyna jest zupełnie inna
Może ktoś ma podobne wątpliwości za sobą i mógłby na pomóc
Z góry dziękujemy