dzięki za odzew
czyli nie jestem jakąś nadopiekuńczą matką twierdząc, ze 7 latek jest jeszcze za mały na samodzielne chodzenie do szkoły
Wojtek tez juz podłapał jakiegoś wirusa, paskudnie kaszle. Na pewno pomogło mu w tym to, ze dzieci przerwy bez dodatkowego ubrania spędzają na dworze. W tym tygodniu jest ciepło, ale jak się ochłodzi to będę mu musiała do sali dawać jakąś bluzę, bo nikt nie pilnuje tego żeby dzieci w krótkich rekawkach nie latały po podwórku.
U nas dzisiai był kryzys w odrabianiu lekcji - takiego marudy dawno nie widzialam
Coś co mogło trwać pół godziny trwało dwie.
co do podręczników to u nas jest "Nasze razem w szkole" do tego dochodzą języki , informatyka i religia. Codziennie mają po 5 lekcji.