Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna  

Baby Born

> 
Ludek
śro, 03 gru 2003 - 11:55
Postanowiliśmy kupić Dianie pod choinkę funkcyjną lalę bobasa icon_biggrin.gif . Wybór padł na Baby Born firmy Zapf. No ale jak poszłam do sklepu i zobaczyłam cenę, to trochę ostudziło moje zapędy icon_sad.gif .
Napiszcie jakie macie doświadczenia z lalkami bobasami.
Czy są takie funkcyjne bobasy i innych firm za przystępniejszą cenę.
A może jednak warto wydać ponad 200 zł na Baby Borna icon_confused.gif .
Proszę pomóżcie. Święta już blisko, a ja jestem w kropce.
Ludek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,093
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:10
Skąd: Warszawa - Bródno
Nr użytkownika: 247

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 11:55
Post #1

Postanowiliśmy kupić Dianie pod choinkę funkcyjną lalę bobasa icon_biggrin.gif . Wybór padł na Baby Born firmy Zapf. No ale jak poszłam do sklepu i zobaczyłam cenę, to trochę ostudziło moje zapędy icon_sad.gif .
Napiszcie jakie macie doświadczenia z lalkami bobasami.
Czy są takie funkcyjne bobasy i innych firm za przystępniejszą cenę.
A może jednak warto wydać ponad 200 zł na Baby Borna icon_confused.gif .
Proszę pomóżcie. Święta już blisko, a ja jestem w kropce.

--------------------
Pozdrawiam,Ludek
Duża Panna :) 10.02.2001
i.
śro, 03 gru 2003 - 12:06
Moje dziecko ma takÄ… lalkÄ™ - Baby Born.
Już co prawda się nią nie bawi, ale przez kilka lat była ulubioną zabawką Myszki icon_biggrin.gif Była wszędzie noszona, wożona i cały czas przebierana.
Dla mojej córki bardzo ważne było to żeby dostać akurat Baby Born - bo w przedszkolu dzieci mówiły, że to jest najlepsza lalka

Niestety ta lalka jest droga, w zw. z czym i akcesoria do niej są nie najtańsze. Niestety ubranka lalaek innych firm nie pasują na nią (są z reguły za małe). Także jeśli cokolwiek do niej będziesz chciała dokupić to musisz się liczyć z dużymi wydatkami icon_confused.gif

Z innymi lalkami tego typu nie mam niestety doczynienia icon_confused.gif
i.


Grupa: Oczekuj?cy
Postów: 5,639
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 15:12
Nr użytkownika: 262




post śro, 03 gru 2003 - 12:06
Post #2

Moje dziecko ma takÄ… lalkÄ™ - Baby Born.
Już co prawda się nią nie bawi, ale przez kilka lat była ulubioną zabawką Myszki icon_biggrin.gif Była wszędzie noszona, wożona i cały czas przebierana.
Dla mojej córki bardzo ważne było to żeby dostać akurat Baby Born - bo w przedszkolu dzieci mówiły, że to jest najlepsza lalka

Niestety ta lalka jest droga, w zw. z czym i akcesoria do niej są nie najtańsze. Niestety ubranka lalaek innych firm nie pasują na nią (są z reguły za małe). Także jeśli cokolwiek do niej będziesz chciała dokupić to musisz się liczyć z dużymi wydatkami icon_confused.gif

Z innymi lalkami tego typu nie mam niestety doczynienia icon_confused.gif
Beata Białystok
śro, 03 gru 2003 - 12:06
Poszukaj w świątecznych promocjach. Agatce w zeszłym roku lalkę Baby born kupiła babcia na Gwiazdkę. W promocji kosztowała około 150 zł. Też drogo, ale zawsze trochę taniej. Czy warto wydać tyle na lalkę to sprawa gustu. Ja bym nie kupiła Agatce takiej drogiej lalki, ale dziadkowie kupili. Tyle, że ta lalka leży w kącie, Agatka bardzo mało nią się bawi. Na początku bardzo sie cieszyła z prezentu i bawiła się nią przez kilka miesięcy. Teraz woli inne zabawki. No i w sumie pieniądze były wydane niepotrzebnie icon_confused.gif
Beata Białystok


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,136
Dołączył: śro, 20 sie 03 - 12:04
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 999

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 12:06
Post #3

Poszukaj w świątecznych promocjach. Agatce w zeszłym roku lalkę Baby born kupiła babcia na Gwiazdkę. W promocji kosztowała około 150 zł. Też drogo, ale zawsze trochę taniej. Czy warto wydać tyle na lalkę to sprawa gustu. Ja bym nie kupiła Agatce takiej drogiej lalki, ale dziadkowie kupili. Tyle, że ta lalka leży w kącie, Agatka bardzo mało nią się bawi. Na początku bardzo sie cieszyła z prezentu i bawiła się nią przez kilka miesięcy. Teraz woli inne zabawki. No i w sumie pieniądze były wydane niepotrzebnie icon_confused.gif

--------------------
Pozdrawiam
Beata mama Agatki (3.11.1999) user posted image
adzia
śro, 03 gru 2003 - 12:10
W życiu bym tyle nie dała za lalkę, która wszystko robi za moją córeczkę icon_wink.gif

Domi ma dzidziusia z hipermarketu, któremu razem zmontowałyśmy pościel, rożek, któremu zakładane są prawdziwe pampersy - uwierzcie mi, kupkę i siku można sobie równie dobrze wyobrazić. Dzidziuś jest kołysany, karmiony i usypiany w wiklinowym koszyku (teraz Mikołaj przyniesie mu łóżeczko icon_wink.gif ) ,wysadzany na nocniczek i noszony w chuście.

Owszem, jesli chcesz, to kup córeczce tę zabawkę, ale ja widzę, jak taki byle gumowy dzidziuś rozwija kreatywność u mojego dziecka, to - po prostu byłoby mi szkoda pieniędzy na taką zabawkę jak Baby Born.
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post śro, 03 gru 2003 - 12:10
Post #4

W życiu bym tyle nie dała za lalkę, która wszystko robi za moją córeczkę icon_wink.gif

Domi ma dzidziusia z hipermarketu, któremu razem zmontowałyśmy pościel, rożek, któremu zakładane są prawdziwe pampersy - uwierzcie mi, kupkę i siku można sobie równie dobrze wyobrazić. Dzidziuś jest kołysany, karmiony i usypiany w wiklinowym koszyku (teraz Mikołaj przyniesie mu łóżeczko icon_wink.gif ) ,wysadzany na nocniczek i noszony w chuście.

Owszem, jesli chcesz, to kup córeczce tę zabawkę, ale ja widzę, jak taki byle gumowy dzidziuś rozwija kreatywność u mojego dziecka, to - po prostu byłoby mi szkoda pieniędzy na taką zabawkę jak Baby Born.

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
Agnisma
śro, 03 gru 2003 - 12:23
Jakbym miała to dałabym te dwie stówki za Baby Born, ale nie mam icon_confused.gif
Natalia ma lalkę bobasa, kosztowała nie całe 40zł w Geant (dostała w ubiegłym roku na gwiazdkę), lalka po dotknięciu do brzuszka-śmieje się, ściskana za rączki (w zależności za którą) mówi Mama/Tata, ściskana za stópki(w zależności za którą)-płacze i coś tam gulga, "ciumcia" głośno po podaniu butelki zmieniając mimikę buziaka icon_wink.gif
Osobno był kupiony wózek spacerowy (12zł)
Natalia bardzo jÄ… lubi icon_lol.gif
Agnisma


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,980
Dołączył: nie, 04 maj 03 - 23:05
Nr użytkownika: 680




post śro, 03 gru 2003 - 12:23
Post #5

Jakbym miała to dałabym te dwie stówki za Baby Born, ale nie mam icon_confused.gif
Natalia ma lalkę bobasa, kosztowała nie całe 40zł w Geant (dostała w ubiegłym roku na gwiazdkę), lalka po dotknięciu do brzuszka-śmieje się, ściskana za rączki (w zależności za którą) mówi Mama/Tata, ściskana za stópki(w zależności za którą)-płacze i coś tam gulga, "ciumcia" głośno po podaniu butelki zmieniając mimikę buziaka icon_wink.gif
Osobno był kupiony wózek spacerowy (12zł)
Natalia bardzo jÄ… lubi icon_lol.gif

--------------------
Agnieszka -mama Natalki
[url=https://www.TickerFactory.com/]
user posted image
[/url]
Marghe
śro, 03 gru 2003 - 13:10
Lalka to lalka, niezaleznie od nazwy.
Bobasów Ci u nas jak mruffkóff wink.gif . Baby Born to zwykły bobas, tyle, że obłędnie drogi.
Gaba ma zwykłą miękka lalkę, którą uwielbia. NIe ma do niej prawie żadnych akcesoriów a i tak pięknie sie nia bawi (lekarz, karmienie, usypianie, ubieranie, spacery - wszystko "na miby").
A to, że dzieci w przedszkolu maja Baby Born, trudno, niech sobie mają..
M.
PS.Za 200 zł nakupowałabym jej mnóswto ksiązek icon_biggrin.gif
Marghe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 22:07
Nr użytkownika: 313




post śro, 03 gru 2003 - 13:10
Post #6

Lalka to lalka, niezaleznie od nazwy.
Bobasów Ci u nas jak mruffkóff wink.gif . Baby Born to zwykły bobas, tyle, że obłędnie drogi.
Gaba ma zwykłą miękka lalkę, którą uwielbia. NIe ma do niej prawie żadnych akcesoriów a i tak pięknie sie nia bawi (lekarz, karmienie, usypianie, ubieranie, spacery - wszystko "na miby").
A to, że dzieci w przedszkolu maja Baby Born, trudno, niech sobie mają..
M.
PS.Za 200 zł nakupowałabym jej mnóswto ksiązek icon_biggrin.gif
Cleo
śro, 03 gru 2003 - 13:22
Marghe z ust mi to wyjelas- 200 zl za JEDNA zabawke?? ktora za jakis czas zostanie odrzucona w kat??
no i wlasnie- rozwoj wyobrazni- to naprawde istotne dla dziecka ze samo dochodzi do tego (jak Misia)- ze mozna SWOJEGO pampersa nalozyc szmacianej lali albo wsadzic ja do lzoeczka zrobionego z pudelka!

ale rozumiem ze wplyw np przedszkola robi swoje icon_sad.gif

cleo
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 13:22
Post #7

Marghe z ust mi to wyjelas- 200 zl za JEDNA zabawke?? ktora za jakis czas zostanie odrzucona w kat??
no i wlasnie- rozwoj wyobrazni- to naprawde istotne dla dziecka ze samo dochodzi do tego (jak Misia)- ze mozna SWOJEGO pampersa nalozyc szmacianej lali albo wsadzic ja do lzoeczka zrobionego z pudelka!

ale rozumiem ze wplyw np przedszkola robi swoje icon_sad.gif

cleo

--------------------
Marghe
śro, 03 gru 2003 - 13:28
To może ranking zabawek, których raczej nie kupimy naszym dzieciom icon_wink.gif ?
1. Baby Born
2. Barbie + te wszystkie koszmarne dodatki w postaci karety, samochodu, mebli... - takie roóóóżowe
3....

M.
Marghe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 22:07
Nr użytkownika: 313




post śro, 03 gru 2003 - 13:28
Post #8

To może ranking zabawek, których raczej nie kupimy naszym dzieciom icon_wink.gif ?
1. Baby Born
2. Barbie + te wszystkie koszmarne dodatki w postaci karety, samochodu, mebli... - takie roóóóżowe
3....

M.
CrazyMary
śro, 03 gru 2003 - 13:34
Jedynym argumentem jaki moze przemawiać na korzyść tak drogiej lalki jest jaj trwałość. Przypuszczam (bo nie wiem na pewno-nie mam icon_wink.gif ), że lalki baby born są trwałe. Niestety widziałam dużo lalek, które po kilku miesiącach eksploatacji psują się, oczka się nie zamykają, nózka wypada, coś tam się odkleja... Natomiast sądzę, że można kupić dobrze zrobione lalki za połowę ceny baby born, jak nie tańsze.
Cały szał na baby born, to moda po prostu. Za moich czasów były barbie i "flerki" icon_wink.gif . Tyle, że wtedy jeszcze nie można było kupić "niefirmowych" tańszych, tylko oryginalne w pewexie. Ale myślę, ze gdyby można było, zabawa byłaby równie dobra... icon_biggrin.gif
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 13:34
Post #9

Jedynym argumentem jaki moze przemawiać na korzyść tak drogiej lalki jest jaj trwałość. Przypuszczam (bo nie wiem na pewno-nie mam icon_wink.gif ), że lalki baby born są trwałe. Niestety widziałam dużo lalek, które po kilku miesiącach eksploatacji psują się, oczka się nie zamykają, nózka wypada, coś tam się odkleja... Natomiast sądzę, że można kupić dobrze zrobione lalki za połowę ceny baby born, jak nie tańsze.
Cały szał na baby born, to moda po prostu. Za moich czasów były barbie i "flerki" icon_wink.gif . Tyle, że wtedy jeszcze nie można było kupić "niefirmowych" tańszych, tylko oryginalne w pewexie. Ale myślę, ze gdyby można było, zabawa byłaby równie dobra... icon_biggrin.gif

--------------------


Marghe
śro, 03 gru 2003 - 13:40
My mamy jakąs niemarkową. Gaba dostała ją na 1 urodziny i od tamnego czasu dość intensywnie sie nia bawi. Fakt faktem, że przestała płakac (no wiecie, bateria sie .. tego.. no.. zepsuła na amen icon_wink.gif ).. ale poza tym jest cąła i zdrowa icon_biggrin.gif
M.
Marghe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 22:07
Nr użytkownika: 313




post śro, 03 gru 2003 - 13:40
Post #10

My mamy jakąs niemarkową. Gaba dostała ją na 1 urodziny i od tamnego czasu dość intensywnie sie nia bawi. Fakt faktem, że przestała płakac (no wiecie, bateria sie .. tego.. no.. zepsuła na amen icon_wink.gif ).. ale poza tym jest cąła i zdrowa icon_biggrin.gif
M.
Doruśka
śro, 03 gru 2003 - 14:54
A moja Ada ma całe pudło lalek barbie,wszystko prezenty-ja byłam przeciwna,i nie kupiłam
A mala bawi się zwykłymi bobasami,przeżyłabym może teo baby borna(ale cenę to on ma) ale 3 pampersy dla niego kosztują tyle co paka dla Kalusi ,ubranak też moje dziecko ma tańsze niż bornow
Nigdy nie kupiłabym żadnej broni-pistoleciki karabinki itd.nie kupuję i już!
Doruśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,275
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 20:56
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 477

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 14:54
Post #11

A moja Ada ma całe pudło lalek barbie,wszystko prezenty-ja byłam przeciwna,i nie kupiłam
A mala bawi się zwykłymi bobasami,przeżyłabym może teo baby borna(ale cenę to on ma) ale 3 pampersy dla niego kosztują tyle co paka dla Kalusi ,ubranak też moje dziecko ma tańsze niż bornow
Nigdy nie kupiłabym żadnej broni-pistoleciki karabinki itd.nie kupuję i już!
adzia
śro, 03 gru 2003 - 14:59
A my mamy ze dwa chińskie klony Barbie icon_wink.gif do tego na różowo ubrane, o ile mnie pamięć nie myli icon_wink.gif ale nie widzę w tym niczego antyedukacyjnego, może dlatego, że nie uważam, aby zabawki, jakimi bawi się dziecię, kształtowały w znaczący sposób jego światopogląd (pomijając oczywiście krwawe gry komputerowe, a i tu byłabym ostrożna)...
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post śro, 03 gru 2003 - 14:59
Post #12

A my mamy ze dwa chińskie klony Barbie icon_wink.gif do tego na różowo ubrane, o ile mnie pamięć nie myli icon_wink.gif ale nie widzę w tym niczego antyedukacyjnego, może dlatego, że nie uważam, aby zabawki, jakimi bawi się dziecię, kształtowały w znaczący sposób jego światopogląd (pomijając oczywiście krwawe gry komputerowe, a i tu byłabym ostrożna)...

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
Marghe
śro, 03 gru 2003 - 15:04
Adzia, ale Barbie dla 2-3 letniej dziewczynki?
Ja też mialam Barbie i wydaje mi sie, ze jako tako wyrosłam wink.gif ..ale dorobiłam sie jej w "pewnym" wieku (i zero dodatków.. wyobraźnia robiła swoje).
M.
Marghe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 22:07
Nr użytkownika: 313




post śro, 03 gru 2003 - 15:04
Post #13

Adzia, ale Barbie dla 2-3 letniej dziewczynki?
Ja też mialam Barbie i wydaje mi sie, ze jako tako wyrosłam wink.gif ..ale dorobiłam sie jej w "pewnym" wieku (i zero dodatków.. wyobraźnia robiła swoje).
M.
Cleo
śro, 03 gru 2003 - 15:06
Qurcze, ja tu tak sobie pisze, ale WY przeciez macie starsze córeczki od mojej! Michasia, owszem, jak zobaczyla w sklepie takiego bobasa na baterie to "daj!' wrzasnela, ale jak jej dalam pieska uszytego z kolorowych szmatek tot ez byla zadowolona. Ale-jak pisalam- boje sie co bedzie jak wejdzie w srodowisko tzw. przedszkolne (no, jeszcze mam czas icon_rolleyes.gif ), bo już teraz mialam taka sytuacje, ze dzieci z I klasy zaczely sie wysmiewac z Michasinego robaka na patyku- wiecie, taka zabwaka drewniana, którą sie pcha przed sobą. 'Ee!Zobaczcie, JAKĄ ta mała ma zabawkę!!' icon_sad.gif

aha i a propos tych 200 zl.- nie chodzilo mi o to, ze to za duzo na cos dla dziecka, bo wierze, ze mozna miec dobre argumenty zeby cos za tyle dziecku kupić i zresztą rozumiem, że są osoby, dla których to nie musi byc wcale jakas straszna suma... JEdnak wolałabym chyba wydać to na buty dla małej albo jakiś mebel do pokoju... Bo np. chociaż sama uwielbiam książeczki o Mysi, to jest mi żal i głupio ze je Michasia dostawała ZA Wczesnie moim zdaniem: już wszystkie (te wysuwane) są kompletnie zniszczone, a jedna taka kosztyuje kolo 40; ! icon_sad.gif

Pozdrawiam
cleo
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 15:06
Post #14

Qurcze, ja tu tak sobie pisze, ale WY przeciez macie starsze córeczki od mojej! Michasia, owszem, jak zobaczyla w sklepie takiego bobasa na baterie to "daj!' wrzasnela, ale jak jej dalam pieska uszytego z kolorowych szmatek tot ez byla zadowolona. Ale-jak pisalam- boje sie co bedzie jak wejdzie w srodowisko tzw. przedszkolne (no, jeszcze mam czas icon_rolleyes.gif ), bo już teraz mialam taka sytuacje, ze dzieci z I klasy zaczely sie wysmiewac z Michasinego robaka na patyku- wiecie, taka zabwaka drewniana, którą sie pcha przed sobą. 'Ee!Zobaczcie, JAKĄ ta mała ma zabawkę!!' icon_sad.gif

aha i a propos tych 200 zl.- nie chodzilo mi o to, ze to za duzo na cos dla dziecka, bo wierze, ze mozna miec dobre argumenty zeby cos za tyle dziecku kupić i zresztą rozumiem, że są osoby, dla których to nie musi byc wcale jakas straszna suma... JEdnak wolałabym chyba wydać to na buty dla małej albo jakiś mebel do pokoju... Bo np. chociaż sama uwielbiam książeczki o Mysi, to jest mi żal i głupio ze je Michasia dostawała ZA Wczesnie moim zdaniem: już wszystkie (te wysuwane) są kompletnie zniszczone, a jedna taka kosztyuje kolo 40; ! icon_sad.gif

Pozdrawiam
cleo

--------------------
adzia
śro, 03 gru 2003 - 15:23
CYTAT(Marghe)
Adzia, ale Barbie dla 2-3 letniej dziewczynki?
Ja też mialam Barbie i wydaje mi sie, ze jako tako wyrosłam wink.gif ..ale dorobiłam sie jej w "pewnym" wieku (i zero dodatków.. wyobraźnia robiła swoje).
M.


To są prezenty icon_smile.gif Wiesz, ja naprawdę nie myślę o ideologii w kontekście zabawek icon_wink.gif - skoro Dominice się podoba, to czemu nie. Zresztą bardziej podoba jej się moja własna, potargana małpa, którą nazwała Przemusiem, oraz wyliniały piesek, zwany Karolem icon_wink.gif Aha, i kotek na sznurku, zwany francuskim pieskiem (wymyślili to z moim mężem icon_wink.gif )

A ja Barbie nie miałam, a bardzo chciałam, buuuu icon_wink.gif
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post śro, 03 gru 2003 - 15:23
Post #15

CYTAT(Marghe)
Adzia, ale Barbie dla 2-3 letniej dziewczynki?
Ja też mialam Barbie i wydaje mi sie, ze jako tako wyrosłam wink.gif ..ale dorobiłam sie jej w "pewnym" wieku (i zero dodatków.. wyobraźnia robiła swoje).
M.


To są prezenty icon_smile.gif Wiesz, ja naprawdę nie myślę o ideologii w kontekście zabawek icon_wink.gif - skoro Dominice się podoba, to czemu nie. Zresztą bardziej podoba jej się moja własna, potargana małpa, którą nazwała Przemusiem, oraz wyliniały piesek, zwany Karolem icon_wink.gif Aha, i kotek na sznurku, zwany francuskim pieskiem (wymyślili to z moim mężem icon_wink.gif )

A ja Barbie nie miałam, a bardzo chciałam, buuuu icon_wink.gif

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
Cleo
śro, 03 gru 2003 - 15:26
jak ja marzylam o Barbie! a w koncu jak mialam chyba juz z 9 lat dostalam Fleur z Niemiec. Wow! Myslalam ze siostre zabije, jak apre meisiecy pozniej ODGRYZLA jej gumowa rÄ…czke!!
a tata przywozl namz z agranicy takie Cindy chyba...
a jak juz nastala era Barbie to ja sie lalkami nie bawilam..icon_sad.gif
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 15:26
Post #16

jak ja marzylam o Barbie! a w koncu jak mialam chyba juz z 9 lat dostalam Fleur z Niemiec. Wow! Myslalam ze siostre zabije, jak apre meisiecy pozniej ODGRYZLA jej gumowa rÄ…czke!!
a tata przywozl namz z agranicy takie Cindy chyba...
a jak juz nastala era Barbie to ja sie lalkami nie bawilam..icon_sad.gif

--------------------
Marghe
śro, 03 gru 2003 - 15:27
W sumie wszyastko zalezy od nas rodziców...
M.
Marghe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 22:07
Nr użytkownika: 313




post śro, 03 gru 2003 - 15:27
Post #17

W sumie wszyastko zalezy od nas rodziców...
M.
Olena
śro, 03 gru 2003 - 16:01
No własnie. Ja powiedziałam Baby B. stanowcze: "Nie". I przez kilka lat dzielnie się broniłam przed prośbami córki, zochydzałam. I co? Ona tak bardzo chciała tę lalkę, tak o niej marzyła (za sprawą reklamy i kolezanek oczywiście), że właśnie dwa tygodnie temu kupiła ją za własne pieniądze z komunii. Zgodziłam się na to po pół roku od komunii, bo zobaczylam, że sprawa jest poważna. Gumowa Baby B. urosła w głowie mojej córki do rozmiarów niewyobrażalnego 8 cudu świata. Nieosagalnego na dodatek. Nie chciałam, żeby marzyła o niej nadal w wieku 30 lat, albo żeby nabrała przekonania, że marzenia nigdy się nie spełniają. Chciałam też, żeby skonfrontowała marzenie i wyobrażenie z rzeczywistością. I co? Jest szczęsliwa! Przewija ją, karmi. Pytana, czy to była dobra decyzja, cała rozpromieniona mówi : " Tak!". Hmmm...
A tak swoją drogą kupilismy ją w promocji świątecznej za 179 zł. w Carrefourze.
Olena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 481
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 13:26
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 259

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 16:01
Post #18

No własnie. Ja powiedziałam Baby B. stanowcze: "Nie". I przez kilka lat dzielnie się broniłam przed prośbami córki, zochydzałam. I co? Ona tak bardzo chciała tę lalkę, tak o niej marzyła (za sprawą reklamy i kolezanek oczywiście), że właśnie dwa tygodnie temu kupiła ją za własne pieniądze z komunii. Zgodziłam się na to po pół roku od komunii, bo zobaczylam, że sprawa jest poważna. Gumowa Baby B. urosła w głowie mojej córki do rozmiarów niewyobrażalnego 8 cudu świata. Nieosagalnego na dodatek. Nie chciałam, żeby marzyła o niej nadal w wieku 30 lat, albo żeby nabrała przekonania, że marzenia nigdy się nie spełniają. Chciałam też, żeby skonfrontowała marzenie i wyobrażenie z rzeczywistością. I co? Jest szczęsliwa! Przewija ją, karmi. Pytana, czy to była dobra decyzja, cała rozpromieniona mówi : " Tak!". Hmmm...
A tak swoją drogą kupilismy ją w promocji świątecznej za 179 zł. w Carrefourze.
Cleo
śro, 03 gru 2003 - 17:01
No wlasnie- to druga strona medalu: marzenia...
Mysmy marzyly o Barbie bo mozna ja bylo dostac tylko w PEwexe albo od zachodnich krewnych...
TEraz Barbie sa wszedzie. I ja zawsze mówilam sobie, ze moja córeczka bedzie miala takie cudne lale, bo Ja nie moglam miec... Bedzie miala, jesli bedzie chciala. jesli mnie bedzie stac itd... Potem tweirdzilam, że nigdy, ze zabwaki ekologiczne, rozwojowe.. I na razie Michasia jakos nie leci do grajacych Chicco-zabawek, a kocha książki i pieski/kotki plastikowe, szmaciane lale.
. I tak sobie myśle, ze jedna moja strona mówi: nie! komercyjnym lalom, a druga marzy o tych lalach, bo sama chcialabym się nimi pobawic icon_lol.gif

Sprawa corki Oleny to zupelnie inna para kaloszy: odlozyla sobie WLASNE pieniadze, wydala je zgodnie ze swoim planem.
ALe np. 3-letni synek moich przyjaciol marzy o kuchni Chicco- wielkie to i drogie. I oni najpierw chcieli mu ja pod choinke dac, a teraz zrezygnowali. maja male mieszkanie, kupili mu rondelki zabawkowe itd. A taka kuchnia jest np w roznych centrach zabaw i tam sie niÄ… bawi.

Hihi- trzeba wyslac dzieci do przedszkola Montessorii- będą sie bawic przelewaniem wody z miseczek i patykami!! icon_lol.gif

cleo

(ktora jedzie do Ikei, zeby wybrac ekolgoiczna, rozwojowÄ… zabawkÄ™ ; )
Cleo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,055
Dołączył: czw, 31 lip 03 - 18:10
Skąd: Okolica Stołeczna;)
Nr użytkownika: 955

GG:


post śro, 03 gru 2003 - 17:01
Post #19

No wlasnie- to druga strona medalu: marzenia...
Mysmy marzyly o Barbie bo mozna ja bylo dostac tylko w PEwexe albo od zachodnich krewnych...
TEraz Barbie sa wszedzie. I ja zawsze mówilam sobie, ze moja córeczka bedzie miala takie cudne lale, bo Ja nie moglam miec... Bedzie miala, jesli bedzie chciala. jesli mnie bedzie stac itd... Potem tweirdzilam, że nigdy, ze zabwaki ekologiczne, rozwojowe.. I na razie Michasia jakos nie leci do grajacych Chicco-zabawek, a kocha książki i pieski/kotki plastikowe, szmaciane lale.
. I tak sobie myśle, ze jedna moja strona mówi: nie! komercyjnym lalom, a druga marzy o tych lalach, bo sama chcialabym się nimi pobawic icon_lol.gif

Sprawa corki Oleny to zupelnie inna para kaloszy: odlozyla sobie WLASNE pieniadze, wydala je zgodnie ze swoim planem.
ALe np. 3-letni synek moich przyjaciol marzy o kuchni Chicco- wielkie to i drogie. I oni najpierw chcieli mu ja pod choinke dac, a teraz zrezygnowali. maja male mieszkanie, kupili mu rondelki zabawkowe itd. A taka kuchnia jest np w roznych centrach zabaw i tam sie niÄ… bawi.

Hihi- trzeba wyslac dzieci do przedszkola Montessorii- będą sie bawic przelewaniem wody z miseczek i patykami!! icon_lol.gif

cleo

(ktora jedzie do Ikei, zeby wybrac ekolgoiczna, rozwojowÄ… zabawkÄ™ ; )

--------------------
Mika
śro, 03 gru 2003 - 21:54
Jedno jest pewne Baby Born jest przereklamowana i nie warta tych pieniędzy. Moja mama wpadła jakieś 2 lata temu żeby kupić ją Oli -no i kupiła -nie wiem może mam jakiś wybrakowany eksponat icon_wink.gif ale po pierwsze -jak już się umorusa od ciągłego tarzania po ziemi to nijak nie da sie jej umyć -wierzcie mi próbowałam wszystkiego icon_confused.gif Co do jakości to też można polemizować -za ręce brać nie można bo....się urywają icon_eek.gif Tato jakoś jedną skleił,ciekawe jak teraz sobie z drugą poradzi icon_confused.gif Za nic w świecie po raz kolejny nie kupię tak drogiej lalki. Już wolę 2 razy do roku kupić kolejną Barbi (o dziwo w Smyku kupowałam po 30-40 zł) Te wymarzone droższe przywozi mi siostra zzagranicy-tam są dużo tańsze jak u nas icon_confused.gif
Nauczkę mam też z klockowym zestawem samochodzika na pilota Mega Block -cena grubo ponad stówę a półtoraroczniak popsuł mechanizm jezdny w.......5 mintu icon_eek.gif -nie dało sie naprawić mimo najszczerszych chęci i taty elektronika icon_sad.gif
Tak więc drogie zabawki nie sa takie trwałe jakby cena na to wskazywała,że nie wspomnę iż różnica w cenie różnych zabawek waha się w różnych sklepach nawet do 90zł icon_eek.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post śro, 03 gru 2003 - 21:54
Post #20

Jedno jest pewne Baby Born jest przereklamowana i nie warta tych pieniędzy. Moja mama wpadła jakieś 2 lata temu żeby kupić ją Oli -no i kupiła -nie wiem może mam jakiś wybrakowany eksponat icon_wink.gif ale po pierwsze -jak już się umorusa od ciągłego tarzania po ziemi to nijak nie da sie jej umyć -wierzcie mi próbowałam wszystkiego icon_confused.gif Co do jakości to też można polemizować -za ręce brać nie można bo....się urywają icon_eek.gif Tato jakoś jedną skleił,ciekawe jak teraz sobie z drugą poradzi icon_confused.gif Za nic w świecie po raz kolejny nie kupię tak drogiej lalki. Już wolę 2 razy do roku kupić kolejną Barbi (o dziwo w Smyku kupowałam po 30-40 zł) Te wymarzone droższe przywozi mi siostra zzagranicy-tam są dużo tańsze jak u nas icon_confused.gif
Nauczkę mam też z klockowym zestawem samochodzika na pilota Mega Block -cena grubo ponad stówę a półtoraroczniak popsuł mechanizm jezdny w.......5 mintu icon_eek.gif -nie dało sie naprawić mimo najszczerszych chęci i taty elektronika icon_sad.gif
Tak więc drogie zabawki nie sa takie trwałe jakby cena na to wskazywała,że nie wspomnę iż różnica w cenie różnych zabawek waha się w różnych sklepach nawet do 90zł icon_eek.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
> Baby Born
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 15 cze 2024 - 16:27
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama