Jagna, co Ty pleciesz, ja Cię lubię i dziękuję za obszerną wypowiedź człowieka z branży
Wprawdzie trochę się załamałam tym, co piszesz o podwyżkach bawełny, bo ja w żadnych sztucznych akrylach, poliestrach i wiskozach nie mogę chodzić, ale cóż.
CYTAT
Ale do meritum - ja się zastanawiam, czy nadejdzie kiedyś taki piękny czas, kiedy producenci odzieży zrozumieją, że powinni w nieskończoność powielać pewne wzory? Mój mąż ma np. rewelacyjną kurtkę, w tej chwili już niemiłosiernie przetartą i z podszewką załataną taśmą klejącą (jego robota!!), bo od dobrych paru lat szukamy bezskutecznie zastępstwa. W tym czasie biedak kupił już ze cztery inne kurtki i ciągle to nie to - może właśnie to jest odpowiedź dlaczego tego jednego wybranego fasonu nie ma
Właśnie, właśnie, też mam parę takich rzeczy, za choinkę nie mogę się z nimi rozstać ani znaleźć ich odpowiedników.
Marże w sieciówkach to w ogóle jest oddzielny temat, podobnie jak sztuczne podwyższanie cen, a potem ich obniżanie w okolicy wyprzedaży, a w rezultacie rzeczy sprzedawane są po wyjściowych cenach - czytałam na ten temat, może ktoś potwierdzi albo zweryfikuje, czy takie praktyki mają miejsce?
Ja z koleżanką byłam raz czy dwa razy na zakupach - raz ona się obłowiła, ja oczywiście zero... ale wtedy się rozdzieliłyśmy, innym razem chyba się zniechęciła moim niezdecydowaniem i niewymiarowością
Skończyło się na zakupie butów.
Metodyczne podejście z listą, czego potrzebuję jest... metodyczne, ale, jak znam swoje szczęście, to na pewno nie znajdę czegoś, co sobie wydumałam. No i czasochłonne to...
CYTAT
Moja mama ma znowu taki sposób: kręci się po sklepie i obserwuje co przymierzają inni tzn z czym idą do przebieralni. Czasami pyta, gdzie pani to znalazła, gdzie to wisi?
Czasem też mam ochotę tak zrobić, przysięgam.
Albo ewentualnie podoba mi się coś na kimś, a gdybym zobaczyła to w sklepie na wieszaku, to pewnie nawet wzroku bym nie zatrzymała.
CYTAT
Teraz mam jedna pare spodni, 4 bluzki z dlugim rekawem, tyle samo z krotkim.
No nie mam wyjscia, teraz to juz musze isc na zakupy!
Leni u mnie chyba tylko ta metoda się sprawdza - już raz tak było, udało mi się obkupić w letnie ciuchy i od 2 czy 3 lat mam w sumie spokój.
CYTAT
Orinoko ciekawe co by wyszło z naszej wspólnej wyprawy na zakupy, to mogłoby być fascynujące
Kanuś, niewykluczone, że... poszłybyśmy na kawę/do kina/do księgarni.... zamiast kupować ciuchy.
Ja tak mam - jak idÄ™ do centrum handlowego, to zawsze mnie wessie do empiku czy innego stoiska "niemerytorycznego"
CYTAT
dzieki czemu co jakis czas jestem niezwykle trendy albo niezwykle passe.b
Aga to chyba inaczej się nazywa mieć swój styl
A w ogóle to dzięki za liczny odzew, jest to bardzo krzepiące, że nie tylko ja tak mam.
PS.
Jagna, co to sÄ… korsarki?